Trening aerobowy na spalanie tłuszczu?

http://dobrydietetyk.pl/czytelnia/62/cwiczyc-by-schudnac/ Wg tego artykułu (wiem wiem, zaraz mi powiecie, że zeby schudnąć trzeba ćwiczyć siłowo) spalanie tkanki tłuszczowej odbywa się najlepiej poprzez zastosowanie treningu aerobowego (najlepiej na poziomie 60% max pulsu)...I oczywiście im dłuższy trening (niezbyt intensywny) tym więcej tłuszczu spalimy I tu pojawia się moje PYTANIE: czy chodząc na bieżni/ćwicząc na rowerku/orbitreku powiedzmy 2 godziny dziennie i pilnując tętna faktycznie osiągniemy optymalne efekty? Czy im więcej będziemy ćwiczyć w ten sposób tym lepiej? Czy też jest to kompletną bzdurą?

Różne są opinie... Jednak z badań wynika, że najlepszy jest trening łączony czyli siłowy+aerobowy. Kobiety często boją się siłowych (zaściankowo myśląc, że urosną im zaraz nie wiadomo jakie mięśnie). Jak jesteś kobietą to małe obciążenia, więcej powtórzeń na przyrządach i dodaj do tego aeroby. Chodzenie na bieżni - ok, jednak jeśli nie ważysz 90kg i nie masz problemów sercowych to spokojnie stać Ciebie na bieg/chód na przemian:) Orbitrek też jest formą aerobów. Jak chodzisz na siłownie to sobie urozmaicaj trochę - trucht, rowerek, orbitrek:) Żeby jednak ćwiczyć maksymalnie dużo różnych partii mięśniowych:) Ogólnie najlepszy na tkankę jest tzw. trening HITT, czyli interwały. Jednak na to już trzeba mieć wyrobioną kondycję i formę:)