Nie rozumiem zachowania faceta ! Pomóżcie ;(

Zacznę może od tego, że chodzi tutaj o relacje typu niezobowiązujący seks (wiem, że ostatnio tematów tego rodzaju namnożyło się tutaj no, ale cuż... ) Facet z którym poszłam na takie coś od samego początku naszej znajomości strasznie mnie pociągał fizycznie, ogromne pożądanie, ale i przy tym świetnie porozumiewaliśmy się poza sferą seksualną. Dlatego też zdecydowałam się na taki układ :) Pasowało nam to, oboje byliśmy wolni i teraz nie chcieliśmy żadnego związku. Ja obecnie nawet o tym nie chciałam słyszeć.. za bardzo się sparzyłam ostatnio by znów pchać się w podobne relacje. Ustaliliśmy, że oprócz seksu i miło spędzonego czasu razem nie będzie żadnej ingerencji w nasze życie osobiste. Każde z nas jest tak jakby wolne. Luźny związek :) I tak jak wcześniej wspomniałam oprócz seksu trafiliśmy z naszymi charakterami tak, że świetnie się rozumiemy i bez problemu możemy wyjść na piwo, porozmawiać też na inne tematy. No i teraz przejdę do sedna mojego problemu, ponieważ nie rozumiem trochę Jego zachowania (nie wiem może na razie wyolbrzymiam, ale zaczyna mnie to niepokoić) gdyż jeśli chodzi o sprawy seksu to na początku znajomości nie ukrywam, że wyglądało to trochę mechanicznie. No, ale w końcu to tylko seks bez żadnych uczuć prawda ? :) Skończony stosunek i w zależności od naszego czasu spędzanie chwil na rozmowy. No, ale najczęściej wyglądało to trochę bezuczuciowo. Czyste zaspokojenie swoich pragnień. A teraz.. no dokładniej od jakiegoś czasu podczas stosunku czy już po zachowuje się on hmmm.. trochę inaczej. Stał się dużo bardziej (żeby nie powiedzieć, że bardzo bardzo bardziej :P) czuły, cały czas mnie przytula, okazuje dużo więcej uczuć wobec mnie. Pewnie by mi to nie przeszkadzało gdyby był moim facetem :) to raczej oczywiste :P no, ale nasz tzn. układ jest trochę inny. Nasze relacje nie miały przypominać bycia w związku. I nie twierdzę, że mi się to nie podoba, ale przyznaje że zaczynam się martwić, nie wiem co o tym myśleć po prostu.. Dużo wcześniej Jego zachowanie mnie zwyczajnie no nie krępowało tak jak teraz. Chyba dlatego, że zachowywał się zrozumiale w stosunku do naszej relacji. A teraz jakby ta sfera emocjonalna między nami zaczynała się zmieniać. Wpływa na to dużo czynników, ale tylko w skrócie opisałam jak to wygląda. I tak już za bardzo się rozpisałam :D No, ale chyba krócej się nie da :P Chyba najbardziej pomogłyby mi dziewczyny, które były w takich relacjach jak właśnie niezobowiązujący seks. Nie wiem co myśleć o Jego zachowaniu i co robić dalej. :(