Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TOTYLKOJAIJUZ

co myślicie doradzicie???:P

Polecane posty

Gość TOTYLKOJAIJUZ

nie wiem w jakim celu to pisze bo rozum mi juz w sumie odpowiedzial ale wasz punkt widzenia bedzie bezcenny :) no wiec znam faceta dosyc dlugo mamy raczej znajomosc kolezenska od sylwestra raz na jakis czas miedzy nami dochodzi do hmm pieszczot seksu nie bylo.okreslil kiedys ze skoro ja nie chce byc zabawka to on rozumie i koniec takich przzygodno i ok.jednak nie darowal sobie,znow to samo,ewidentnie chce mnie zaciagnac do lozka-z 6 razy mu sie nie udalo.czuje sie juz sflustrowana bo definitywnie go juz olalam a znow to samo.przeciez jest tyle innych kobiet wiec o co chodzi?no wiem o seks ale to robi sie dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOTYLKOJAIJUZ
no nie:P nie opuszczajcie mnie w taki cudowny piatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w czym Ty masz problem? Bo ja nie rozumiem. Albo chcesz isc do lozka i idziesz, albo nie i mowisz tak żeby dotarło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOTYLKOJAIJUZ
nie zabrzmi to inteligentnie chce ale przeraza mnie mysl 1-ze totalnie mnie oleje 2-ze strace w jego oczach no nie wiem zycie jest posrane no moze inaczej nie chce wyjsc na latwa ehhh dzieki za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wziol sobie ciebie na oko i bedziesz tak w nim wisiala az nie ulegniesz i nie zaciagnie cie do lozka...facet lubi takie kobietki co niby sie opieraja ale skoro dasz sie popiescic to z czasem i na cos wiecej sie zgodzisz ...i tylko czeka zeby dostac to czego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOTYLKOJAIJUZ
no dobra zgadzam sie co moze pomyslec facet jesli osiagnie cel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znasz przysłowie o gonieniu króliczka? Niestety nie możesz mieć pewności, ze jak już go dogoni to nie odwinie się na pięcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOTYLKOJAIJUZ
wiem dlatego mam dylemat:P ale jestem juz troche tym zmeczona :) i spragniona....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOTYLKOJAIJUZ
jakas rada od facetów??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest wiele kobiet, które by mu bez mrugnięcia wskoczyły do wyra i pewnie wskakują. Ciebie chce, bo się opierasz. Daj mu to on da ci spokój. Tyle filozofii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to daj mu do zrozumienia ze nie jestes panienka na jedna noc i nie szukasz przygod tylko chcesz powaznego zwiazku ...a poza tym to nie wiem czy bym sie zastanawiala co zrobic w takiej sytuacji ...jakby mu zalezalo to nie szukalby kontaktu tylko raz na rok na sylwestra...to wyglada jakby chcial sobie cos poruchac a zee sie znacie i jestes pod reka to cie tak meczy...daj mu do zrozumienia ze nie jestes zainteresowana taka zabawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOTYLKOJAIJUZ
ddzzziieekkiii za odpowiedzi musze sie zastanowic nad tym gorzej jak mi sie spodoba a on da mi spokoj hah no ale nikt mi recepty nie da na taka przypadlosc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na powalona
To doprowadzi Cię do obłędu. Ja od 3 lat jestem słomianą wdową wcale ni e piękną, a faceci walą jak w dym. Bo czuja ze mogą coś ugrać, wiedzą że nie używam, do jakiegoś czasu i mnie podobało sie to flirtowanie, ale to jest do czasu teraz jak trafi mi się jakaś konkretna propozycja to powiem wprost Dawaj co umiesz i spadaj, ba mam już dość tego uśmiechania sie i udawania ze niby nie chce. Każdy chce ! tylko by do tego dojrzeć potrzeba czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOTYLKOJAIJUZ
do shey-dokladnie tak samo pomyslalam ze moglby tak na to patrzec.do zrozumienia mu juz dalam jasnym komunikatem ze mnie takie zabawy nie bawia i zgodzil sie ze mna ze da sobie spokoj-chyba nie dotarlo to do niego.raczej problemu nie ma z tym zeby kogos znalezc no w kazdym razie strasznie go ruszylo jak przestalam sie odzywac i potraktowalam go jak powietrze jakby diabel w niego wstapil z tym ze ja juz nie zartowalam. no wlasnie to straszne gdyby tak bylo ze chce sobie cos udowodnic ze 3 isiace temu mialby mnie na pstrykniecie ale teraz no coz dobrze to schrzanil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOTYLKOJAIJUZ
do na pawalona-rozumiem racja to wykancza ale nikt nie chcial by zdac sobie sprawe ze zostal potraktowany przedmiotowo. tak najchetniej bym to zrobila i olala-tylko tak bardzo nie chce dac mu tej satysfakcji zeby sobie nie myslal ze innego to ja miec nie moge-bo to nie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOTYLKOJAIJUZ
temat umarł śmiercią naturalną :) do śmierć-to twoja wina:P dzięki za rozmowe życze wspanialego wekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×