Trzydziecha na karku

Witam w ten jesienny, piatkowy wieczor ... Mam pare pytan do 30-latek: czy jestescie zadowolone ze swojego zycia? czy tak je sobie wyobrazalyscie w przeszlosci? zalozylyscie juz rodzine, czy dopiero staracie sie/planujecie dzieci? czy Wasze malzenstwo sie uklada? a moze jestescie singielkami? Co wg Was powinna miec/osiagnac szczesliwa 30-latka? Czy uwazacie, ze najlepszy czas juz macie za soba?

ja jako facet mam 31 lat i nie jestem szczesliwy. - zona, pomyłka. nie iwem jak dalem sie namowic na ten slub. teraz to juz i tak zapozno na wszystko bo mamy 2 dzieci. mamy mieszkanie, zero kredytow czy długów. jakies tam oszczednosci. chyba nie jestem przystosowany do zycia w rodzinie, albo poprostu to niejest ksieznicza z moich snow. naszczescie mam prace która lubie i mam mozliwosc siedizenia w niej po godzinach.

widzisz, masz gdzie uciec, nie jest zle ;) ale tak serio to naprawde uwazasz, ze Twoja zona to pomylka? przeciez macie dzieci, chyba sie kochacie? nie ma szans, zeby wszystko sie ulozylo? moze to chwilowy kryzys? ja nie jestem jeszcze matka i troche mnie to przeraza, ze teraz juz bedzie coraz trudniej, ze to juz nie to co pare lat, temu... ehhh, zaluje, ze pare lat temu nie wpadlismy, teraz to nie wiadomo, czy sie wogole doczekamy :(

mysmy wpadli. ale przed tym chciałem ja zostawic, tyle ze zawsze mi mowila ze nie ma nikogo ze w domu patologia , ze ojciec sie wyzywa na wszystkich , ze niechce w tamtym domu mieszkac. zarabiam sporo wiec zaproponowalem stancje i tam wszystko sie zaczeło. zaszła w ciaze szybki slub. okaząło sie te to typ człowieka nerwowego ktory wszystko zalatwia krzykiem nawet błachostki. wczesniej tego nie zauwazełym. u mnie w domu sie nie krzyczało, posłucham tego krzyku 5 min i łeb mnie napierdala. nawet teraz piłuje gebe na dzieciaki.

z ta cizaz to tez cud, bo jadła tebletki anty i zaszła.

ups... no to wyglada na to, ze Cie zlapala na dzieciaka, nie wierze w takie cuda, ze tabletki bierze i w ciaze zachodzi... musisz w takim razie znalezc sobie jakas odskocznie, zeby nie zwariowac ;) albo sie na pewne rzeczy uodpornic i robic swoje ;)

z ta cizaz to tez cud, bo jadła tebletki anty i zaszła. 1 zdarza sie, ze pigulki zawodza. inna opcja, ze je "specjalnie " zapopmniala

powoli zaczynam inne zycie. wieczorami biegam jak dzieciaki zasna zeby nie myslec o tym wszystkim. od stycznia zapisze sie na siłke. przed slubem pływałem przez 9 lat. chciałbym do tego worcic. tak mnie leb boli w tym momencie ze se nawet nie wyobrażacie.

tak, sport to bardzo dobry sposob, zeby rozladowac zle emocje i naladowac sie pozytywna energia ;) w takim razie zycze powodzenia :) ja uciekam, pa

ja mam 30 dychy, przez 29 lat nie miałam miłości.. dopiero 10 miesięcy jesteśmy razem, plany na życie są zarysowane ale dzieci nie chcę mieć narazie, cieszę sie moim partnerem;) on jest rozwodnikiem ale to nie jest odczuwalne dla mnie gdyż jego syn mieszka z matką... praktycznie mamy cały czas dla siebie a mały wpada do nas co 2 tyg na weekendy... Ogólnie jest super, zyć i nie umierać;) a autorowi proponuję zmienić swoje życie i podążać za marzeniami:)

miałam na myśli autora o nicku lukaszekkk