wstydze sie ze mieszkam we wroclawiu

Syf brud korki. przekręty w urzedzie miejskim. bydlo na drogach. Wysokie ceny. komunikacha miejsja do bani. niskie zarobki. zawiść ludzka. ogolnie nie polecam

to sie wyprowaddz,proste i logiczne :D:D:D

Chyba żartujesz! Wysokie ceny? Zawiść? Zapraszam do Krakowa... A syfiasto jest prawie wszędzie...

ja mieszkam na wsi zabitej dechami,mieszkańców 150 moze i sie teho NIE WSTYDZĘ!!

mam to samo a nie mieszkam we wrocku

Wrocek to gowno. promuja to miasto ale jak tu sie pomieszka to widac dno

W woj. dolnośląskim żyją najsympatyczniejsi ludzie. Podobnie jak w lubuskim. Im bliżej na wschód, tym bardziej niezrozumiali jak dla mnie ludzie. Kraków - tak przemądrzałych osobników nigdy nie spotkałam woj. podkarpackie - za przeproszeniem przyjeby o opóźnionym zapłonie

trufluś masz dzisiaj zły dzień? :x

też mieszkam we wrocławiu i nie lubię tego miasta. strasznie przereklamowane. co do bydła na ulicach, to się jak najbardziej zgadzam :O studenci myslą, że tutaj raj na ziemi i masami do wrocka przyjeżdżają, a to miasto jest okrooopnie przeceniane;/

Ja we Wro się urodziłam i uważam, że zrobił ogromne postępy... Rozwija się a otwartość i pozytywne nastawienie mieszkańców jest w cenie. Nie ma co narzekać. ­­­ N-dorfin kolejna odsłona? ;) Rzadko kiedy mam zły dzień. Skąd taki wniosek? ;)

trufluś - czasami tak "se" wejdę i jest niezmiernie miło. yyy ... no bo tak negatywnie piszesz o innych ;) A o sobie piszesz tylko pozytywnie, czy czasami dostrzegasz w sobie jakis negatywizm?

Może i chujnia, ale tylko ze względu na architekturę.

To powyżej to był mój post w odpowiedzi na czyjś wykasowany :D ­­­ N-dorfin cóż za delikatna, ukryta krytyka płynie w moją stronę... lubię to. :) Rozumiem, że jest niezmiernie miło dopóki ja się nie wypowiem? :D Jestem świadoma swojej jasnej jak i ciemnej strony mocy - wszystko pod kontrolą. Hmm... negatywnie piszę o innych? Tylko czasami, a że na forum przewija się masa idiotów to już nie moja wina...

w okolice dworca centralneogo

Oj tam krytyka - ot co, moje zmysły poznawcze się uruchomiły. No ale jak możesz pisać o bliźnich, że są idiotami? - przecież to także istota żywa, którą należy szanować (wiem, bzdurzę ;) ). A nie dołujesz się tym, że nie zawsze jesteś miła, kochana i cudowna? - tak, to test na stabilność emocjonalną ;)

nigdy nie zrozumiem kogos kto tu mieszka na silę i jeszcze sie wstydzi. Malo zarabiasz,bo jestes nieudacznicą. Pretensje tylko do siebie! Tak jak Trufelka napisala : nigdzie nie ma tak sympatycznych ludzi.

Niestety, niektórzy nimi naprawdę są... Równowaga to podstawa ;) A jeśli mowa o miłowaniu bliźniego - pretensje możesz mieć tylko do Boga, stworzyciela świata, wszystkim mądrych i głupich, rozważnych i romantycznych... a przez Niego wszystko się stało :( ­­­ Test? :P Przyznam, że czasami jest mi głupio, ale tylko gdy jestem niemiła niesłusznie lub bez winy drugiego, z czystej złośliwości i niepotrzebnie - co zdarza się rzadko. Ot, takie resztki ludzkiego odruchu :)

Pracujesz jako psychiatra albo mediator?

Heh, nie, to w ramach samodoskonalenia się - jako, że człowiek składa się z: a) ciała - dietetyka + ćwiczenia b) psychiki - psychologia - to siłą rzeczy trzeba było zagłębić się w te dziedziny, by górować nad innymi. A, że czasami można się zabawić ... to już inna sprawa ;) Ty w jaki sposób się najczęściej zabawiasz? No, ale przecież mogłabyś być tą "lepszą", czerpiącą siłę ze swojego dobra, pomocną, wspierającą, życzliwą - czułabyś się wówczas nieswojo? ;)

Dietetyka i ćwiczenia? Dbasz o linię? :D Może jesteś pakerem sprzedającym odżywki w fitness-klubie? ;) A to, że się zabawiasz wiem, wspominałeś już o tym a ja mam bardzo dobrą pamięć... i znowu ten pozytyw kierują w swoją stronę :D ­­­ A lepsza nie mogłabym być, bo nawet za bardzo nie chcę, nie dążę do tego, to byłoby wbrew mojej naturze. A natury nie poskromisz, więc po starać się przezwyciężać coś niemożliwego? Jestem po prostu sobą. :) Ludzie nazbyt mili, pomocni, życzliwi wydają się być podejrzani i skrywający jakiś cel, mający w tym pewien podtekst, są manipulantami i nigdy nie wiesz kiedy są szczerzy. Mówią to, co drugi chce usłyszeć (by nie skrzywdzić - wszak muszą być mili...) - ich słowa nigdy nie mają przełożenia na rzeczywistość, a takie ''rady i pocieszanie'' wcale nie są przydatne. Stronię od takich. Każdy ma w sobie złe emocje, a jeśli nie potrafi ich uzewnętrznić - nie mają one ujścia... Jak taka dobra osoba wyładowuje swój gniew?

E, no pewnie, że dbam o linię, ciało to doskonały atrybut manipulacyjny, dlatego należy posiadać boską sylwetkę! ;) trufluś - a czy Ty już pisałaś o swoim dzieciństwie? - o swoich relacjach z rodzicami? - o tym jak je wspominasz? - czy było super? ;) E, no fałsz to nie, znałem kiedyś taką jedną - niezwykle fajną dziewczynę - normalnie życzliwa dla każdego, miła, uprzejma, i to pochodziło z jej wnętrza ... tak to powinno wyglądać, gdyby to sobie wyidealizować ;) Wyobraź sobie tłumić go w środku, w ramach pracy nad sobą ... niewyobrażalne? ;)

Ja zeby byc fit czesto rucham laski analnie. nic nie rozwija zwinnosci lepiej niz walka z wyeywajaca sie dziewczyna co wkasnie odjryla ze bede ja ruchal w odbyt

Atrybut manipulacyjny... No właśnie! Najważniejsze jest jednak niezależne od siebie... wzrost i głębia spojrzenia, jeśli już mowa o walorach zewnętrznych ;) ­­­ Ja też znałam taką jedną, miłą i pomocą dla każdego, wręcz czasem współczującą, ale miałam możliwość poznania jej bliżej i prawda o niej okazała się inna, dlatego takie osoby wg mnie nie są do końca szczere i skrywają w sobie jakiś żal, właśnie tę chęć manipulacji, skorzystania na tym, by poczuć się lepiej (bo za tę dobroć są doceniani). Nie mam na myśli tego, że ta osoba mnie w jakiś sposób zawiodła i niby dlatego mam takie zdanie - piszę tylko o tym, że odkryłam jej prawdziwe ''ja''. Tłumić gniew? Niewyobrażalne a o dzieciństwie kiedyś coś pisałam - udane, baaardzo, może dlatego jestem taka swawolna ;)

Nie ma co denerwować się, nie tylko Wrocław z tego słynie.Przyjedz do Łodzi to dopiero zobaczysz jaki pleps tu mieszka na Bałutach! Abramowskiego,Sukiennicza itp. to załamka.Ludzie o mordach wiejskich.Bardzo mało jest rodowitych Łodziaków.Dzielnica Dąbrowa też samo dziadostwo mieszka, niby nowobogaccy a syf w klatakach aż miło.na Nałkowskiej 6 dziadostwo wyrzuca z okien wieżowca różnego rodzaju śmieci.To dopiero woła o pomstę do nieba.Nie pomagają grozby,ani prośby!

Zawsze można posiłkować się butami ortopedycznymi ;) No to nieładnie, że posiadała w sobie takie chęci manipulowania. A to teraz sobie co nieco przypominam Twoją sielankę ;) ... qrdę - to skąd to wszystko? - czyżbyś była nietypowa, inna, jedyna w swym rodzaju? ;) A może po prostu ... zła na siebie ... za coś tam? ;) W skali 0 - 100 ... na ile siebie kochasz? ;)

Heh...,,skąd to wszystko''? Co dokładnie? To, że jestem tutaj czasami zaczepna, niemiła, szczera i przez to jawię się jako człowiek dotknięty przez los czy nieszczęśliwy? Bzdura :) Kierujesz się stereotypami, na domiar złego - stereotypami rządzącymi kafeterią. Przez pryzmat tego forum nie powinno się oceniać drugiego - wypowiadającego się w granicach normy (bo chyba jednak trzymam się tej granicy), gdyż tutaj głupota tak się szerzy, że nie da się w inny sposób skomentować jak dosadnie... No i zwracasz uwagę tylko na me negatywne wpisy, bo pewnie bardziej rzucają się w oczy a tych pozytywnych też trochę jest :) Upatrujesz mój 'kafeteryjny gniew' w dzieciństwie i pewnie myślisz, że kłamię co do jego szczęśliwości :) Hmm... Widzisz... musisz doskonalić się w odkrywaniu głębin psychiki ludzkiej :) Ze mną to pudło ;) :P

Hehe ... trufluś - nie :) To, że z Tobą piszę już samo w sobie sugeruje, że fajny z Ciebie stworek, bo jak już coś czynić to, albo z kimś fajnym, albo po to, żeby było fajnie ;) A, że dzisiaj tak trochę ... dochodzeniowo, podpuszczeniowo nt. Twojej ciemnej strony - a raz można. No, ale Ty mnie rozpracowałaś po swojemu :P Ale tłumaczyć to Ty się potrafisz ;) ... przy okazji umiejętnie - delikatnie - umniejszając czyjejś wartości :D ;) Lecę drzemkować, do następnego P.S. No i się nie zeskalowałaś :( ;)

we Wrocławiu to" BYDLO" to naplywowe, jak autorka.

Ależ tobie w żaden sposób nie chcę umniejszać! Praktyka czyni mistrza, a ja jako twój obiekt doświadczalny czuję się całkiem znośnie ;) :P Daję sobie 70... bo do pełnej, zadowalającej mnie wartości, by móc być z siebie dumnym jeszcze trochę brakuje :) Spokojnego drzemkowania ;) *****

we Wrocławiu to boso na dyskotekach tańczą by słyszeć najnowsze przeboje z Warszawy