Dzieci w samolocie to tragedia narodowa

Głośne, śmierdzące, przeszkadzające we wszystkim. Dawno nie zgadzałem się tak z autorem - http://azalizk.pl/dzieci-w-samolocie/ . Granda i tyle.

nie dzieci one niewinne, to chamscy perostaccy rodzicev polactwo nowobogackie co to sie do samolotu dorwie i mysli , że świat u jego stóp. powinien rząd zadekretować obowiązkowy płatny kurs dla rodziców i ich dzieci kulturalnego korzystania z samolotu. zresztą nie tylko

wiem, też nienawidzę. ale w sumie rozumiem, że to najmniej bolesne też dla rodziców te 2 h w samolocie się przemęczyć niż więcej. dla takiego dzieciaczka pewnie też.

Wystarczy troche wychowania i dobrych checi

nie wystarczy dobre wychowanie.... moja córka ma prawie 2 lata/ inteligentne dziecko mówi już całymi zdaniami, wie kiedy używać słów grzecznościowych proszę , dziękuję, przepraszam.... sprząta po sobie talerzyk, zabawki itp. W domu anioł, niestety zarowno w centrach handlowych jak i samolocie( 2 razy podróżowała) zachowuje się koszmarnie! wstyd mi i mężowi za jej zachowanie : krzyczy, piszczy, tupie nogami... nie zdają się kulturalne tłumaczenie, że trzeba być grzecznym i siedzieć cichutko bo to przeszkadza innym ludziom! i co ja mam zrobić??????? no co????

Kto nie ma dzieci to opowiada takie bzdury.Podróż samolotem jest uciążliwa dla dorosłego,a co mówić dla dzieciaka.Przecież dzieciak nie usiedzi długo w jednym miejscu. Ludzie nie piszcie bzdur!

na szczescie juz kolejna linia wprowadzila przedzialy dla osob powyzej 12-13 lat;-)

to ze dziecko nie usiedzi - to nie problem wpsolpasazerow i tyle. as easy as it is. tak samo jak narkoman czy palacz tez pewnie nie wytrzyma ok 8h - a jednak to jego problem

a tylko dzieciata egoistka może pisać coś takiego :O wiekszosc bachorów to udreka i za bachoa powinno sie płacić podwójnie, nie wiem czy raz moze leciałam samolotem i były tam grzeczne dzieci, w tym roku, jakieś pastuchy z wiochy (sądzac po wychowaniu i rozmowach jego matki naprawde teksty lumpeciary z nk chooy innych obchodzi jej życie) a potem ten bachor ciagle sie wiercił wycieczki powinny byc po 3tys za osobe to by biedota i plebs nie latała. Grzeczne dzieci to dzieciz dobrych domów.

zwlaszcza w podrozach miedzykontynentalnych to problem;/ po europie 2-3h mozna od biedy i "na stojaco" wytrzymac;-)