Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bingobingo

Co jest tańsze w utrzymaniu? DOM czy MIESZKANIE???

Polecane posty

Gość gość
Wg mnie w ostatczenym rozxrachunku meiszkanie jest znacznie tansze. W http://osiedlebotanika.pl/ jest swietna oferta pieknych mieszkanek w zielonej okolicy. Sami zobaczcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkaliśmy w bloku i sami wybudowalismy domek energooszczędny (fotovoltaika, rekuperacja, etc) i po 2 sezonach mamy opłat ok. 2000 rocznie. To co wymaga pracy to ogród- niedawno założony wiec trzeba pielęgnować, przycinać, dosadzac. Jednak jak narazie to uwielbiam! Ogólnie dom daje poczucie wolności, codziennych wakacji. Kawka na tarasie, cisza, widoki cieszące oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dnn
Wiem że temat brzmi "co jest tańsze w utrzymaniu" i zdania widzę są podzielone ale proszę jeszcze zwrócić uwagę że mieszkając w mieszkaniu, najczęściej w centrum miasta albo bardzo blisko, nie mamy potrzeby kupowania skarbonki bez dna czyli samochodu. Z żoną zdecydowaliśmy się kupić mieszkanie 8km od dużego miasta gdzie jest dobra komunikacja miejska (SKM i autobus). Mieszkałem 20 lat w domku na wsi i tak jak ktoś już wcześniej napisał- wymiana pieca na ekogroszek co 8-10 lat 9 tysięcy spokojnie trzeba liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dom jest drozszy wiadomo ze trzeba zaplacic za gaz,wode itp. ale i takze za caly budynek na rok oraz ogrodek wychodzi to drogo i jak chcesz remontowac dom to tez cie kosztuje wiem dobrze o tym bo moja rodzina mieszka w domu a w bloku masz taniej za rok placisz za calosc ok 8000 lub 7000 wiem sama bo mieszkam w bloku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritchie
Kiedy czytam te komentarze to bez urazy , piszecie moi drodzy bardzo chaotycznie i komuś niezdecydowanemu na to , czy zamieszkać w domu , czy w mieszkaniu bardzo trudno podjąć decyzję . Najlepiej odnieść się do konkretów . Ja dla przykładu mieszkam na Pomorzu w Gdańsku . Mieszkanie 2-pokojowe 43 m2 . i tak : czynsz , gaz , prąd , internet , tv kablowa + tel. stacj. , wywóz śmieci - za ub.r. 2017 zamknęły się w kwocie 13.200 pln. I dlatego planujemy sprzedaż mieszkania i zakup domu . Nigdy takiej ewentualności nie braliśmy pod uwagę , ponieważ zawsze wydawało nam się , że nigdy nie będzie nas stać na jego zakup . I tu okazuje się wielka niespodzianka . Według najnowszej wyceny 2018 r. nasze mieszkanie ma wartość prawie 350 tys . Mamy już upatrzone kilka domów 100-120 m2 w granicach cenowych ok. 250 tys ( zachodnio-pomorskie ) . Będzie się to wiązało z przeprowadzką ale też będzie to miało i swoje plusy . Syn mieszka w Hamburgu i będzie miał 2 razy bliżej do nas . Druga sprawa - zmiana otoczenia , nowi ludzie , znajomi itd. Ale to przecież jakby nowy rozdział w życiu , nowa przygoda i nie ma się czego bać . Trochę się "obczytałem " w temacie i wcale się nie boimy jeśli chodzi o koszty utrzymania . Trzeba się tylko dobrze zorganizować . Własna instalacja foto woltaniczna o mocy 5 kW ( 100 % zapotrzebowania na prąd ) to po odliczeniu dotacji koszt ok. 15 tys , nowoczesny kocioł na ekogroszek 25 kW z podajnikiem ( praktycznie bezobsługowy ) sterowany komputerowo to ok. 7 tys , własna studnia z pompą ok. 5 tys . Inwestując jednorazowo 27 tys z nadwyżki po sprzedaniu mieszkania , staję się prawie samowystarczalny . Spalanie ekogroszku w okresie grzewczym dla w/w kotła to 14-15 kg na dobę . Najdroższy ekogroszek Prestige Premium ale o najlepszych parametrach ( prawie 30 MJ ) kosztuje ok. 1 tys/t co przy 6-ciu m-cach grzewczych daję kwotę ok. 2,5 tys , darmowa woda , darmowy prąd , pozostaje jedynie gaz z butli ok. 50 pln na 2 m-ce , podatek gruntowy , wywóz śmieci ( szambo ekologiczne ) , tv sat , internet i telefony komórkowe . W sumie roczne opłaty zamkną się w kwocie 6,5-7 tys . RACHUNEK JEST PROSTY . No i oczywiście duży basen INTEX-U prawie 10 m x 5 m kompletny z wyposażeniem 5 tys. Myślę , że niedużo pomyliłem się w swoich obliczeniach . Chętnie odpowiem na komentarze do mojego wpisu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritchie
I nie przesadzajcie z tymi remontami . Dobrze utrzymany i zadbany dom nie wymaga remontu co kilka lat . W mieszkaniu przecież co parę lat nie zrywacie parkietu , nie wymieniacie futryn , okien , drzwi . Dlaczego więc tak straszycie potencjalnych kupców domów ? A ogród to czysta przyjemność po pracy , a że trochę w do roboty , to co z tego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytalam caly watek i nie wiem w jakich domach wy zyjecie ale jak moj maz wyremontowal raz a konkretnie to juz potem co rusz nie naprawial elewacji,schodow! A jezeli chodzi o kwestnie dom vs mieszkanie to to zalezy jakie podworko i co chcesz na nim miec. Ja mieszkalam w kamienicy i nigdy wiecej. Teraz lato to sobie wyjde kiedy chce a na plac zabaw trzeba bylo isc w 30 stopni itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi sie marzy, by zamieszkac w domu szeregowym z malutkim ogrodkiem. Takim jak sa np. w Anglii. Mi by taka opcja odpowiadala. Nie musze dbac o hektary ogrodu (nie lubie) i nie trzeba martwic sie o to by napalic w piecu itp. W Anglii bylam kiedys na urlopie u rodziny. Oni mieszkali w takim domu szeregowym. Dwa pokoje + lazienka na gorze, salon z wyjsciem na ogrod i kuchnia na dole. Ktos kiedys mieszkal w tego typu domu? Jakies opinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od roku mieszkam w szeregowym. Jestem bardzo zadowolona. Wychodzi nas taniej niż mieszkanie. Ponieważ w szeregu jest kilkadziesiąt mieszkańców można łatwo uzbierać na inwestycje (składamy się po 100zł/mc). Nie zostaje się samemu w razie konieczności np. naprawy dachu, drogi dojazdowej i masy innych wydatków. Też nie lubię zajmować się roślinami, ogródek to trawa, ale można zrobić i grilla i postawić basen dmuchany dla dziecka. Koty mają super wybieg. Fajnie, że można od razu z salonu wyjść na trawę. Szczerze mówiąc dla mnie to idealne miejsce do mieszkania, ale np. rozumiem ludzi, dla których ogród jest najważniejszy i wtedy nie będą się czuć szczęśliwi z małym ogródkiem. Myślę, że w wyborze swojego miejsca musisz brać pod uwagę swoje predyspozycje, charakter, usposobienie. Istotna jest też komunikacja, ale w przypadku zabudowy szeregowej często dostanie lepszej lokalizacji jest łatwiejsze niż w przypadku domu wolno stojącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:03 dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zachodniopomorskim domy po 200tyś? Coś nie chce mi się wierzyć, chyba że na głębokiej wsi :-( Sama mieszkam w bloku, płace ok. 500zł czynszu, prąd 100, gaz 45 na dwa miesiące. Mam 52m2, 3 pokoje. Jedyny plus to znakomita lokalizacja, ściśle centrum dużego miasta a jednocześnie bardzo dużo zieleni dzięki bezpośredniemu sasiedztwu parku. Jednak brakuje nam kawałka podwórka, ciszy, trochę metrażu...mamy 2 dzieci. Wykańczamy domek, zobaczymy czy to będzie dobra zmiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że pytanie powinno brzmieć, co jest wygodniejsze dla Ciebie (ewentualnie dla Twojej rodziny). Koszty mogą być bardzo zbliżone i zależne, np. od metrażu i ogrzewania. Czasami w centrum dużego miasta mieszkanie z opłatą ze spółdzielni swoje sobie kosztuje. Czasami dom nieefektywnie ogrzewany też daje człowiekowi popalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×