Iskra...

Mam pewne pytanie, może i trochę głupie ale ciekawi mnie to od jakiegoś czasu. Kojarzycie to uczucie kiedy nawiązujecie z kimś kontakt wzrokowy i nagle czujecie taką jakby iskrę (trudno to określić ale jak ktoś czuł to pewnie się domyśla o co chodzi)? Nie chodzi mi tutaj o żadne motylki w brzuchu ani uczucie typu "o mój Boże spojrzał na mnie i co teraz!?", po prostu nagle czujecie jakieś dziwne i niezwykle silne połączenie z tą osobą, czujecie że ta osoba jest wami zainteresowana. Moje pytanie to: czy uważacie że ta iskra jest dwustronna? czy jest możliwe że tylko jedna osoba to czuje? Chciałabym dodać że mnie się to zdarzyło z osobą którą nie byłam w ogóle zainteresowana wcześniej więc to nie było nic w stylu podekscytowania że na mnie patrzy... Jakie są wasze doświadczenia z tym? i właściwie czym może to być wywołane? Moją jedyną teorią na ten temat może być to, iż są to drobne niewerbalne sygnały wysyłane przez tą osobę, ukazujące że jej się podobamy i odbierane przez naszą podświadomość... stąd ta 'iskra'...

Iskra, hmm u was kobiet to prawdopodobnie tak się odbywa, ja swego czasu po pierwszej styczności z pewną osobą wiedziałem że to ktoś wyjątkowy. Bez żadnych nagłych wstrząsów, olśnienia, po prostu nowy kawałek układanki na swoim miejscu.

No cóż, wcześniej takich sytuacji nie miałam nigdy, po prostu albo ktoś mi się podobał albo nie. Byłam też już zakochana ale nigdy nie zdarzyło mi się czuć czegoś takiego podczas kontaktu wzrokowego. Dlatego tak bardzo mnie to zastanawia. I skąd to uczucie (ta iskra) się w ogóle bierze? czy to wychodzi od nas samych z jakiegoś powodu czy raczej tak jak już pisałam wcześniej to ta druga osoba okazuje nami zainteresowanie i wysyła drobne niewerbalne sygnały... Zdarzyło się to komuś kiedyś? ciekawi mnie bardzo zdanie innych na ten temat, co o tym wszystkim myślicie? Możliwe że druga osoba też to poczuła czy tylko ja?

Iskra? U mnie zadnych przeskoków prądu nie było :) Raz coś takiego było-w rodzaju silnej energii, magnetyzm podczas spotkania jakiejś tam osoby.To feromony. Czy druga osoba to poczuła?Jeśli patrzyła na Ciebie z osłupieniem, przerażeniem, to pewnie TAK.

określiłam to iskrą bo czytałam wcześniej na ten temat w języku angielskim, a tam głównie określają to mianem "spark".. nic lepszego mi na myśl nie przyszło :D ale tak, właśnie o takie coś chodzi. A o feromonach wcześniej nie pomyślałam ale coś w tym może być.