Ładnie sie ubrałem, kupilem perfumy a laski na mnie nie lecą !

Wydalem kupe kasy na nowe ciuchy, perfumy i bylem u fryzjerki zrobila mi mlodziezową fryzure i co? Laski na mnie nie lecą, wydalem calą pensje na te pierdoly i dupa, jebac te wasze rady

Może na to trzeba trochę czasu?

Wygląd zewnętrzny to nie wszystko...

nastepna kase jaka ci wpadnie wydaj na operacje plastyczną, może to pomoże?

albo na dziwkę, to pomoże na pewno :D

żeby laski na ciebie leciały musiałbyś zapewne zmienić korpus i głowę na którym ją nosisz.

Hehe na mnie tez nie leca;p Z tego co mi wiadomo to jestem przystojny wysoki, wysportowany:) Jeszcze ojciec ma nowe porsche cayenne i nawet jak nim jezdze to laski nie leca na mnie :) powaznie

Ja też się ładnie ubieram i gówno z tego :( Wygląd to podstawa niestety!

Ja jestem przystojny, przynajmniej tak mowia dziewczyny:) I co z tego? dalej na mnie nie leca:) Samochodem za pol banki jezdze i tez nie leca..W ogole ludzie gadaja i gadaja ze laski na kase leca a ja w zyciu jeszcze takiej nie spotkalem:D

straszne.

Kiedyś jedna dziewczyna mi powiedziała że wiele kobiet BOI SIĘ przystojniaków bo myślą że tylko zaliczy a potem kop w tyłek dlatego na ciebie nie lecą. Ale przystojniacy i tak mają łatwiej w życiu codziennym. Takie jest moje zdanie.

Nie jestem super przystojny, poprostu dosyc ladny:)

ale co to znaczy nie leca? chcesz zeby lazily za toba, na ulicy zaczepialy? to musialbys byc tym prawdziwkiem. jesli zas chodzi.ci o poderwanie dziewczyny to krok byl sluszny i teraz musisz wyjsc na przeciw, zagadac, byc milym usmiechac sie. nie mysl ze kobieta sama do ciebie przyjdzie. ty. musisz to zrobic. pustak jestes i tyle. i prozny.

A to ptrzeba bylo tak od razu -.- musisz byc gwiazda , typ pewnym siebie. Musisz uwielbasz flesze i pokazywac jaki jestes wspanialy. Napewno zadziala. Powaznie xD

to prawdziwy dramat łączę się z tobą w bólu :D pewnei naczytałeś sie na tym forum rad dostosowałeś wiec teraz składaj reklamację u tych które ci tak radziły :D

Na zdjeciach musisz wyskakiwac z nienacka : np tak http://www.facebook.com/photo.php?fbid=4075009067284&set=a.4074954985932.166672.1044161086&type=3&theater Co wygralem ? :D

tylko sie nie smiej z mojej masy xD Jestem w trakcie robienia :D

nigdy bym nie poszla z facetem wyperfumowanym...

Moj znajomy ma to samo. Kupil gucciego aqua di gio, kupe ubran (nawet niezlych) i nic. Ale dlaczego? Nie wiem jak u Ciebie, ale on ma taki wyraz twarzy, ze sie po prostu odechcicewa, to w 50ltaku jest wiecej zycia i energii. To widac w oczach, w sposobie poruszania sie. Po prostu z czlowieka albo emanuje cos pozytywnego albo nie. Moze z Ciebie tez nie emanuje, jak z mojego znajomego.

nie ma gucciego aqua di gio jest Armani aqua di gio, ale to strasznie popularny mdły zapach, dla 15-18 latka raczej :O zresztą moze nawet kilo zlota zalozyc na siebie ale jesli ma gebe pokraki, nie umie rozmawiac usmiechnąc sie to nigdy nikogo nie pozna, fajny facet nawet w starych portkach jest fajny

Dodam jeszcze, ze moj znajomy ma 184cm wzrostu i cwiczy na silowni, wiec z jego sylwetka jest wszystko ok, nie jest przypakowany ponad norme. Ma jednak twarz bezplciowa, bez wyrazu. I luki brwiowe skierowane do dolu; dodatkowo ma jakos dziwnie osadzana glowe, na krotkiej szyi i ma taka budowe, ze troszke jakby od spodu brody do szyi takie podgardle mu sie robi. Nie wiem jak to nazwac, moze wiecie o co mi chodzi? (gruby nie jest)

boze co za idiotyczny topik o czym wy ludzie gadacie

O tym, ze nie zawsze dobre ubranie wystarcza. Trzeba miec jakas ciekawa osobowosc itd. Nie kazdy jak widac zdaje sobie z tego sprawe.

Autor tak na poważnie..? :D