czy macie problem z usypianiem swoich rocznych dzieci ?

jestem ciekawa jak to u Was wyglada, bo wszystkie moje kolezanki narzakały ze dziecko nie chce spac wieczorami ze jest męka, dziwi mnie to bo z moim nie ma absolutnie problemow , poprostu mowie kladz sie do lozeczka i klade sie kolo niego i zasypia . jak wy usypiacie swoje dzieci ?

dziecko to nei dziwię się, że ma problem i to raczej ze sobą, bo dziecka sie nie uspia tylko kładzie spać o odpowiedniej porze i wtedy nie ma problemu

ja mam tak jak autorka tematu

Moja chrzesnica na przyklad (ma 2 lata) to o 11 w nocy jeszcze sie drze i nie śpi.... nie wiem jak jej matka moze na to pozwalać

nie Twoje dziecko, nie Twój problem

ale jesteście super :P

ja też nie mam problemu z usypianiem syna, ma 14m ale od kilku już zna rytuały wieczorne na pamięć ;) i wie że jak jest kąpiel to potem mleko łóżeczko i spanie ;) stałe pory i powtarzanie codziennie tego samego przed snem daje efekty i z roczniakiem to już nie powinno być problemów, u mnie w lecie syn chodził spać ok 21 spać bo mogliśmy wieczorem jeszcze być na ogrodzie a teraz ciemno zimno to kładę wcześniej :)

rytuał wieczorny - od 2 lat tak samo, prawie ta sama pora i to skutkuje tym że synek usypia fajnie, ale wiele etapów przechodziliśmy tego usypiania, ale wielu rodzicom nie zależy, myślą że dziecko powinno się połozyć i jak maszyna usnąć po oni tak chcę w 3 sekundy - zapominają że dziecko to odrębna istota ludzka i takie efekty są jakie są

Ja pierdole, jak ja sie ciesze ze nie musze kisic sie w wyrze o 20 z moim dzieckiem, zeby zasnelo... Klade go po prostu do lozeczka, mowie ze go kocham, daje buzi, mowie dobranoc i on sam usypia. Ma prawie 17 miesiecy i tak usypia od zawsze. Takze autorko, dla mnie masakra, ze Ty ze swoim dzieckiem musisz lezec. Nie ma sie czym chwalic.

lkdd wiesz nie wszystkie dzieci tak pieknie zasypiaja,niektore potrzebuja bliskosci rodzica przy tym by zasnelo,masz jedno dziecko wiec pewnie nie wiesz,ze dzieci sa rozne...ja mam 3 i wiem ze dziecka wytresowac sie nie da,kadze ma inne potrzeby,a my jako rodzice powinnismy zrobic wszystko by maluch czul sie bezpiecznie i zasypianai nie kojarzyl z jakas trauma.Jedna corka tez slicznie sama zasypiala kladlam ja do lozeczka dawalam buzi misia i zasypiala przy zapalonej lampce bez problemow,ale z druga juz tak pieknie nie bylo,do 3 lat musialam sie klasc obok niej przytulac glaskac i dopiero wtedy zasypiala,z synkiem nie wiem jak bedzie bo jeszcze jest malutki,pozyjemy zobaczymy na pewno nie bede robic niczego na sile.

do lkdd kisić się z dzieckiem w wyrze????? spoko masz podejście do swojego dziecka, współczuję, dla mnie to miły koniec dnia jak mogę przytulić dziecko przed snem i chwile z nim poleżeć :)

moja ma 1,5 roku i dopiero od niedawna "łatwo" zasypia, choć czasami zdarzają się wyjątki ;)

i jest tak uregulowany, ze praktycznie nie potrzebuje zegarka. o 19 kolacja, kapiel, potem mleko i zapypia mi na rekach niestety. probowalam uczyc zasypiania w lozeczku, ale nie jest jeszcze gotowy. zasypia w ciagu kilku chwil i o 20 mam juz wolne