nie gotuje mu dzis obiadu i ooo

"ror widac ze nie umiesz gotowac i nie wiesz o czym mowisz" a to akurat prawda - nie umiem gotowac i do kuchni sie nie zblizam;-) ";p moj przynajmnie zarabia jakies sensowne pieniadze i tyra od rana do nocy " wow;-) nadalka puchne z zazdrosci;-) mama nadzieje, ze juz sie dowartosciowalas?;-)

mala mi - moze oni mieszkaja w krakowie?;-) i "zarabiaja" w zninawidzonym UK ;-)

Ja tez nie gotuje maz pojechal NA uczelnie i pewnie w przerwie cost wszamie a ja z cork a to wczorajsza zupa sie zaspokoimy, najwyzej wieczorem skoczymy NA pizze.

dla faceta to nie problem, nie ty, to inna mu ugotuje, fikaj, fikaj, domniemam ,że w tej chwili topem sexu nie jesteś masz racje może to i koniec

nienawidze gotowac wiec jak juz cos zrobie to wszyscy sie ciesza wazne zeby ciepla strawa byla zwykly kotlet z piersi w ziolach,ryz i mizeria i salatke z ryzu i tunczyka rano zrobilam wykazalam sie ale ja meza nie mam:P i nikt sie nie gniewaz,ze gortuje raz w tygodniu albo i rzadziej jest tyle ciekawszych rzeczy do zrobienia;)

Juz sam sposob formulowania wypowiedzi wiele o tobie mowi, autorko ;)

na pizzy tez da sie przezyc;)

ale Ci jada nie daj sie, to Twoj temat :D

.......

juz ugotowany? papulcie nalozone mezusiowi?

chciałyście chłopa to zapierdalajcie teraz, dobrze wam,szkoda tylko dzieci, bo będą niedożywione, albo karmione byle czym,

chciales pania to zapierdalaj na nia :D