Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zazdrośnica89

Zapraszam zazdrośnice

Polecane posty

Gość Zazdrośnica89
oczywiście wiem że na wyglądzie, na urodzie itd. życie się nie kończy, ja raczej postawiłam na osiągnięcia, które mają mi poprawić jakoś samoocenę (takie było pierwotne założenie), jak wyżej napisałam kursy i nauka. Ale czy aby na pewno to ? Bo jak na razie nie widzę żeby ta moja terapia coś pomogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertyuikol
kuzwa one nie wiedza jak to jest tak mysleć czuc i nad tym nie panowac oddała bym wszystko by nad tym panowac ja cie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnfsl
ale autorko, ja tez bylam taka zazdrosna! na prawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmienić musisz swoje myślenie - zastanów się racjonalnie o co ci właściwie chodzi - sama zauważyłaś, że zazdrosna jesteś też o uwagę, nie tylko o niego. Zaniżanie własnej samooceny w niczym Ci nie pomoże. I wiem, że to paskudne uczucie, bo też to przerabiałam, chociaż ironicznie to ja jestem tą ładniejszą stroną związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazdrośnica89
dnfsl na prawdę ??? to da się to leczyć ehh już próbowałam wszystkiego nawet tabletek na uspokojenie ale tylko spałam po nich i nie zbyt się czułam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazdrośnica89
wertyuikol jak jest u Ciebie ? ile masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnfsl
tak, na prawdę. i to o wszystko :P totalnie. i sobie z tym sama poradziłam. to wszystko jest wymysł naszej chorej wyobraźni. niepotrzebne nakręcanie się itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertyuikol
dnfsl to dawaj przepis na to jak to zrobić bede dozgonnie wdzieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie! same sobie to robimy cały czas szukając w sobie jakiś wad i je wyolbrzymiając. Ja byłam książkowym przypadkiem bluszczu, każda kobieta to było potencjalne zagrożenie i od większości czułam się gorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazdrośnica89
Moorland próbuje, próbuje już od długiego czasu i wszystko się kończy zanim na dobrą sprawę dobrze się zacznie. Teraz wiem że mój TŻ ma coraz mniej cierpliwości, więc kulę posłusznie uszy,a jak tylko wyczuje że minęło zacznie się od nowa, znam się na pamięć. Wiem, widzę to a jednak nie umie tego zmienić, raz na zawsze, nie potrafię tego kontrolować. Uwierzcie oddałabym wszystko za normalne życie, za zdrowe, racjonalne podejście to związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazdrośnica89
Moorland też się tak czuje. A to że u niego rodzinna ta zas**** nieprzeciętna uroda, czyli bracia też przystojni i siostra przepiękna. Więc ja się wiecznie porównuje do wszystkich, o wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supreme.
Po co rozpętujesz swojemu wojnę? :o co on zawinił? zrób coś z sobą...a nie :o doprowadź się do ładu... fryzjer, kosmetyczka, zrzuć kilka kg jak masz potrzebę. Masz motywacje ... następne wesele ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty nie masz problemu z podejściem do związku, ale do samej siebie. To kompleksy wyłażą, zazdrość o niego, bo inne się nim interesują, zazdrość bo może są lepsze, zazdrość bo on ma większe powodzenie i Ty jesteś w cieniu... Może czas na terapię zanim Cię te kompleksy zjedzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnfsl
ja po prostu zaczęłam doceniać to że go mam, że mnie kocha, że ja jego. że liczy sie tylko on i nasz świat, nasze plany, nasze marzenia a reszta to po prostu istnieje. nie warto być takim zazdrośnikiem bo tam gdzie jest miłość jest ona niepotrzebna. po prostu sobie to uświadomiłam, zajęło to trochę czasu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazdrośnica89
Moorland Pewnie masz rację, już czas, ale wątpie czy się na to zdecyduje, powalcze jeszcze sama. Zaczne od dziś, spróbuje już po raz ostatni, jeśli nie to pójdę do psychologa. dnfsl Zazdroszczę że Tobie się udało - i znów to obrzydliwe słowo, to okropne uczucie - ZAZDROŚĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnfsl
po prsotu wiem, co mam do stracenia. ale ja caly czas nad tym pracuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnfsl
nie pokazuje mu zazdrości :) póki co:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnfsl
ja przez to płakałam, czułam sie winna... ale można sobie z tym poradzić, tylko musisz sobie uświadomić to, co masz do stracenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam tak samo kurde
tu nie chodzi o to ze on ladny uwierz mi bo mialam tak samo i rozpadl sie wkoncu moj 5letni zwiazek wtedy wzielam sobie brzydkiego chlopaka ale naprawde brzydki myslalam ze wtedy sie uda ale to nic nie dalo bylam zazdrosna o wszystko o telewizor o kobiety ktore mijalismy na ulicy koszmar . Obecnie mam meza ladny ale bez szalu wie jaka jestem akceptuje to telewizje ogladamy ale takie programy normalne bez kurestwa i tym podobne. Moj 5 letni zwiazek duzo mnie nauczyl katroluje sie chociaz nie zawsze mi sie udaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×