ROCZNIK 1991 TO LUDZIE MAJĄCY PROBLEMY PSYCHICZNE

coś z nimi zawsze jest nie tak są dziwni inni niż reszta otoczenia ludzie po prostu zmarnowani

nikt tak nie myśli? np. przykładem mojej tezy może być prawik

widać tylko ja mam takie odczucia

coraz słabsze te kolejne pokolenia muly jakies ta mlodziez zepsuta jakies czuczaly dziwne to wszystko wykrzywione gałami przewracają te chłopaki jak dziewczyny długie włosy spodnie rurki pedalstwo jakieś a dziewuchy to albo jakieś lalki albo emo masakra

może masz racje i armagedon się zbliża :(

i dobrze niech nadejdzie koniec świata i słonce wszystko pochłonie bo jak kurwa ma tak dalej być to ja dziekuje niedorobiona zepsuta młodzież świat oszalał kurwa coś musi się stać bo tak dalej być nie może

w podstawówkach dziecka przymulone tez nic nie wiedza;/ masakra co to ma znaczyć?

ja jestem 2 lata starsza ale mam troche oleju w glowie i dogadac się ze mna da a te przymuły?co to to to jest? nie wiem czy ten świat oszalał za dużo kurestwa dziwolągów?apokalipsa

świat na głowę upadł do tego trują nas z powietrza i tym GMO masakra jest na tym świecie :( i wszyscy jeszcze popierają PO

przecież PO spadło w sondażach i wogóle kto jeszcze na nich głosuje ?jakies tlumoki jebane pewnie rodzice tych przymółów z 91 rocznika:)

Jestem w stanie się przychylić częściowo do tych tez ale tylko częściowo. Ze starszych roczników [i tych z przedział 80-90 i wcześniejszych]też miałem okazje poznać wielu pierdolniętych ludzi. Ba!Może nawet więcej ich było niż w tych młodych rocznikach. Poziom intelektu czy zdolności poznawcze w danych grupach wiekowych dla mnie w ocenie tego zjawiska odgrywają mniejszą rolę. Interesuje mnie bardziej stopień wyalienowania danych osób i ich "dziwactwa"w zachowaniach społecznych. Paradoksalnie najwięcej takich zaobserwowałem w przedziale 79-89. To zresztą co ktoś prezentuje na danym forum to często nie współgra z rzeczywistym sposobem bycia. Bywa że wielu ludzi odgrywających tu "debili"w życiu realnym funkcjonuje inaczej.

:) tak można powiedzieć kto teraz ich popiera a jakie przymuły ich wcześnie popierały teraz zostali sami fanatycy przy nich jak master

"Paradoksalnie najwięcej takich zaobserwowałem w przedziale 79-89" może chodzi tu o zmianę systemu społecznego ich rodzice nie byli przygotowani na wychowywanie dzieci w innym świecie

pijany_kocór Owszem.Ten czynnik ma swoje znaczenie dla sprawy. Indywidualnie na każdego oddziaływują rozmaite czynniki jakie w zestawieniu z ich predyspozycjami o genetycznym charakterze budując obraz człowieka. W tym wypadku jest tak właśnie. To są roczniki z przedziału transformacyjnego.Niezależnie od tego czy miały już po kilka lat czy też przyszły na świat to właśnie wtedy rzeczywistość zmieniała się bardzo dynamicznie i w sposób nie pozbawiony skutków ubocznych. Wtedy też zaczął się rozwój środków medialnej komunikacji jaki zintensyfikował u odbiorców[młodych odbiorców]wiele różnych zachowań na jakich intensyfikację[taką źle pojętą]we wcześniejszych okresach szans[czy też bardziej ryzyka]nie było. Pamiętam też okres przejścia tj początek lat 90'[bo to o nich piszę]bo chociaż byłem wtedy dzieckiem to wiele obrazów z przeszłości mam jeszcze przed oczami. Było sporo wspaniałych spraw ale były też pewne tego skutki niepożądane.Mało się o tym pisze ale miał miejsce w tym czasie przyrost przestępczości wśród młodocianych i przyrost agresji jaki wyhamował nieco pod koniec lat 90 by potem znów "strzelić w górę"w statystykach-choć to już było podyktowane pewnymi urozmaiceniami natury cywilizacyjnej.Rozwijający się internet między innymi. Poza tym był dość duży skok w kierunku pewnych zaburzeń psychicznych czy czynnościowych u młodzieży.