Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wanienka Panda

Mam romans z 2 wykładowcami a zakochałam się w studencie

Polecane posty

Gość Wanienka Panda

jeden : młody, wysoki, super postura, seksowny, sympatyczny, opiekuńczy, w dodatku wierny i fajnie traktuje inne laski (zlewa większość, dla brzydkich jest wręcz niemiły) drugi : ma za 40-50 a może nawet 55? 60lat? nosi dżinsy ładnie opięte na pupie, ale nie wsiursko przyciasne, też ma niezłą figurę, przerzedzone mocno włosy, ale ma świetny uśmiech, mógłby być księdzem, wtedy miałby mnóstwo fanek i kochanek, jako wykładowca nie wiem czy się podoba innej, świetnie mówi, tak ciekawie. Obaj są super, nie jakieś prostaki jak większość. I pojawił się problem - zakochałam się w studencie- jest młodszy ode mnie ale nie widać tego po mnie, nie wiem czy mam u niego szanse ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizaaaa
a potem sie obudziłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy wiadomo kto
No to stukasz się z tymi wykładowcami do końca studiów, masz gwarancję, że je skończysz :classic_cool:. A młodego owijasz sobie wokół paltza żeby za Tobą latał i chajtasz się z nim po studiach 🖐️. Proste, nie ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nohohohoho
masz na imię Monika i jesteś z 3maista??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimpseudo
to stukasz się czy nie stukasz, bo w koncu nie wiadomo o co chodzi. jak za ładny i nie masz szans to o czym tu rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×