Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Onprzegraniec

Jestem łysiejącym nieudacznikiem który nie miał dziewczyny

Polecane posty

Gość Onprzegraniec

oto mój opis 27 lat licencjat z chemii (nie mogłem z powodu depresji przez 4 lata zdać 3 roku chociaż z 2 pierwszych miałem same 5) Pracuje na kasie w markecie łysieje i do tego jestem blondynem. wyglądam na 30 parę lat nie mam znajomych (zerwałem z nimi kontakt jak zachorowałem na depresje i potem nie zostały odnowione) czy może znaleźć w życiu szczęście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onprzegraniec
miało być mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yryryu
miales dziewczyne,jestes prawiczkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onprzegraniec
nie miałem jestem prawiczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yryryu
ile miesiecznie zarabiasz,mieszkasz z rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limii
czemu tak źle o sobie mówisz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yryryu
masz prawko,samochod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onprzegraniec
yryryu-wychodzi z nadgodzinami średnio koło 1300 zł zalezy od nadgodzin tak mieszkam z rodzicami. limii taki po prostu jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onprzegraniec
yryryu-nie mam prawka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yryryu
bierzesz jakies antydepresanty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek_lat_25
rozumiem cie kolego też jestem prawiczkiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onprzegraniec
yryryu musze bo inaczej nie mogę wysypać się jak człowiek, a muszę się wysypiać by wstać na rano do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek_lat_25
ja ci powiem ze też łysieje w sumie zarabiam lepiej od ciebie mam też prawko i auto ale jakoś żadna dziewczyna mnie nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwdoijewfijefjwi
Ja zdałem już lic. mam 23 lata. Też chyba wpadam w jakąś depresję. Często łapie siebie samego na tym, że nie radzę sobie z własnymi jakimiś dziwnymi lękami. Co dziwne pracuje jako handlowiec i idzie mi w miarę dobrze, jednak np z dziewczynami nie potrafię rozmawiać. Na imprezy chodziłem próbowałem - nigdy nie wychodziło. Dałem sobie spokój skupiam się na pracy i tak jakoś życie mija. Zarówno Ty jak i ja szczęścia już pewnie nie znajdziemy. Nigdy nie czułem się ani szczęśliwy ani spełniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onprzegraniec
ale z wami na prawdę nie jest tak tragicznie macie dobrą prace czyli perspektywy, u mnie nawet tego nie ma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwdoijewfijefjwi
Ja na razie nie biorę żadnych leków. Łykam sporo kropel nasennych bez recepty. Ostatnio mam tak, że długo nie mogę zasnąć, mam jakieś dziwne lęki, szybko mam jakieś koszmary. Jak dużo wypije to przynajmniej snów nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek_lat_25
no i co mi po tej pracy ? zamiast chodzić i wydawać na dziewczyne nie mam co z nią robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwdoijewfijefjwi
Ja tę pracę dostałem niedawno, naprawdę łatwo z niej wylecieć, na razie mam krótką umowę. Zarobki też nie są na razie wiele większe niż Twoje. Ale moje problemy nie są raczej z pracą związane, w pracy jakoś sobie radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwdoijewfijefjwi
"no i co mi po tej pracy ?" To samo w sumie mógłbym napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek_lat_25
najgorsze jest to, że wszyscy których znam np ze szkoły to już dawno mają rodziny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwdoijewfijefjwi
To ja mam lepiej, mam sporo znajomych, którzy mają podobną sytuację, przynajmniej mam z kim się napić. Ale oni mają dobrą sytuację psychiczną, no i jakieś doświadczenie z kobietami mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek_lat_25
a byłeś kiedyś na randce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwdoijewfijefjwi
Byłem, koleżanka umówiła mnie ze swoją koleżanką, zaprosiłem ją na kawę. Stwierdziła mi potem, że nic z tego nie będzie, że do siebie nie pasujemy, że nie bardzo jej się podobam. Straciłem czas. Obecnie staram się walczyć z własnymi lękami, kupiłem książkę na ten temat :P Z tym, że będę sam się pogodziłem, chce być po prostu szczęśliwy, a lęki przed "nie wiadomo czym" w tym przeszkadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek_lat_25
ja byłem 2 lata temu na randce, ale strasznie brzydka ta dziewczyna była i po randce sie nie odzywałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwdoijewfijefjwi
Mi radzono poszukiwania przez neta. Spojrzałem jednak prawdzie w oczy - ja kobietom się nie podobam. Pogodziłem się z tym i już mi przestało tak strasznie zależeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek_lat_25
a nie wstydzisz sie przed znajomymi że jesteś prawiczkiem ze mnie ostatnio sie śmieli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwdoijewfijefjwi
To jest moja cecha dobra, ze nie jestem głupi i umiem się odgryźć. Dlatego w mojej pracy sobie radzę. Zwariowałbym jeśli przejmowałbym się docinkami ludzi. Kiedy znajomi się ze mnie śmieją, zazwyczaj jest to w granicach humoru i dobrego smaku, umiem się śmiać z samego siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy przez co rozumiesz szczęście, jeśli w twoim przypadku to brak dziewczyny, miłości, to myślę że wcale nie jesteś na przegranej pozycji. Poznawaj przez net dziewczyny o podobnych problemach jak twoje, zobaczysz ile na plus daje wzajemne zrozumienie i akceptacja. Ale broń boże nie próbuj szukać kogoś takiego przez jakieś portale studenck......wróć, randkowe. Już danie ogłoszenia na gumtree w działach społecznościowych to jakiś krok naprzód - ja poznałem w ten sposób swoją dziewczynę. Ale nie nastawiaj się raczej, że poznasz jakąś ślicznotkę. Osoby z problemami nie mają często czasu ani nawet ochoty dbać o swój wygląd, do tego z moich osobistych doświadczeń większość takich dziewcząt po prostu nie grzeszy urodą. Jeśli do szczęścia wystarczy ci emocjonalny, "duchowy" wymiar miłości, to będziesz szczęśliwy. Ale jeśli chcesz przeżywać miłość seksualną, ogromne podniety, seks kilka razy dziennie, to pies pogrzebany. Osobiście bardzo długo nie mogłem się przekonać do przeciętnej urody u dziewczyn, odnosiłem wrażenie że godząc się na związek z taką tylko potwierdzę swoją "gorszość", nieudacznictwo. Mijały lata, a ja mimo usilnych prób nie potrafiłem znaleźć drugiej połowy wśród tych pięknych. W końcu z wiekiem dojrzałem na tyle, że pozbyłem się tych idiotycznych uprzedzeń i teraz jestem bardzo szczęśliwy ze swoją dziewczyną, mimo że żadną ślicznotką ona nie jest. I przekonałem się też, że śliczna buzia, bujne włosy, nieprzeciętny biust, figura klepsydry, kształtny tyłek itd. wcale nie są absolutnie konieczne aby odczuwać pociąg fizyczny do kobiety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresjogenna
IDŹ DO PSYCHIATRY to jedyna sensowna rada dla ciebie!!!! Idź zanim zmarnujesz sobie kolejne lata. Ja mam 21 lat a już zmarnowałam 5 lat mojej młodości- od 16. roku życia choruję na depresję. Samemu z tego nie wyjdziesz, a potem zostanie tylko "płacz i zgrzytanie zębów" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missmądrala
dobra to ja napiszę, chociaż jestem bardziej przegrana i starsza od ciebie :o Zawalcz o siebie, próbuj szukać innej pracy-to się ceni, że pracujesz i chwalebne jest, że nie gnijesz w domu tylko nawet na tej kasie pracujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×