Czy wasze 6-latkie tez sa taaaaakie....?

Męczące? :-O Nasz 6-letni synek jest potwornie absorbujący. Nie umie/nie chce zajmowac się sam sobą. Ma niewiele młodsze rodzeństwo, ktore ma pełno pomysłów, wymyśla sobie zabawę, on natomiast w większosci czasu - nie. Chodzi za nami i chce, aby sie z nim bawić albo wymyśla różne rzeczy - by mu cos kupić, by coś zrobić, gdzieś pójśc itd... Zastanawiam się, jak z nim postępowac. Często nie mam do niego siły, bo młodsze potrafi sie dostosowac, rozumie, ze mama musi teraz cos zrobic, że np. je, że odpoczywa itd... a straszy nic sobie z tych komunikatów nie robi, tylko przychodzi do mnie, staje przy mnie jedzacej np. śniadanie (czyt: jeszcze zaspanej :-P ) i lata mi nad głowa samolotem, wyjąc na cały regulator... Jak organizują sobie czas wasze dzieci w zbliżonym wieku???

i ma różne fazy. Raz potrafi się bawi, zabawi ładnie roczną, a innym razem szaleje jak Twój. U mnie to może by to, że dużo mnie nie ma i jest stęskniony jak długo jestem w pracy. A u Ciebie może starszy ma jakiś przełom-zerówka, lub I klasa...