Difenbachia - przesadzał ktoś?

Mam dużą difenbachię, ale liście już tylko na czubku, ok metr jest łysa, w donicznce 6 pędów. Wyczytałam, żeby uciąć sam czubek z liśćmi, wsadzić do wody, czekać aż puści korzenie i włożyć do ziemii. Zrobiłam tak z jedną łodygą, jest w wodzie już miesiąc ale nic się nie dzieje. Nie wiem za bardzo co robić, dalej czekać, czy wlożyć do ziemii bez korzeni? Wybrałam sobie złą porę roku, wiem, ale nie mogłam już patrzec na tego łysola.

tak, ja przesadzałam ucięłam czubek zliśćmi ,wszadziłam do wody i czekałam aż puści korzenie puścił, ale nie pamiętam po jakim czasie mało tego-pocięłam ten łysy badyl na kawałki ok 20cm wstawiłam do wody i one również puściły korzenie teraz mam z nich piękne okazałe drzewka i do tego z odnóżkami :D

WIELE LAT JE MIAŁAM - UTNIJ NASZCZEPKĘ I PROSTO DO ZIEMI I OBFICIE PODLEWAJ A STARĄ ZETNIJ A OD ZIEMI OPUŚCI SIE - PRZESTAŁAM JE CHODOWAC BO MIAŁY CHOROBY LIŚCI

Ok, to będę czekać, byle nie do wiosny.