Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kreofina

pytanie o raka, tylko poważnych ludzi proszę o odpowiedzi

Polecane posty

Gość kreofina

witajcie od razu zaznaczam, ze to nie jest zadna prowokacja, po prostu jestem zalamana i nie wiem co robic. miesiac temu u mojej Mamy zdiagnozowano raka płuc, tego drobnokomórkowego, ktory postepuje bardzo szybko. lekarz, który to zdiagnoziował otwarcie w Mamy oczy powiedział jej, ze ze umiera, ale tez zrobił wszystko, by skierowac Mame do najlepszego szpitala i tak sie stało. niestety po wszelkich badaniach okazało sie, ze Mama i tak juz nie ma szans i to kwestia czasu, wiec wypisali Ją do domu. Co 3 tygodnie ma wracac na chemię. Jak zajmować sie Mamą w czasie Jej obecnosci w domu i czy są jakiekolwiek sprawdzone srodki, by choć troche Jej pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak mi słów....... na to
i tak nie ma nic do stracenia, wiec warto sprobowac metod naturalnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljeoiydriuewyroiuyifuywoiur
wejdź na temat czy ktoś miał w rodzinie kogoś chorego na raka lub na forum chorych na raka postaraj się też o hospicjum domowe dla mamy to będą do mamy przyjeżdżać i pomagać to nie jest hospicjum stacjonarne że mama musialaby lezec poza domem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet trudno mi o tym pisć!
Witam serdecznie, szczerze Ci współczuję.U mojego zięcia rozpoznano właśnie takiego raka płuc.Otrzymal jedną chemie i po dwóch dniach zmarł- niestety.W tym nieszczęściu miał lekką śmierć; zmarł miesiąc wstecz we śnie we własnym łóżku.Nie możemy dojść do siebie, zwłaszcza córka,młody człowiek i odszedł. Córka była w trakcie załatwiania o hospicjum domowego ponieważ wszyscy pracujemy.Zrobilismy rodzinny grafik, kto ile godzin będzie opiekował się zięciem.W środe miała przyjść osoba spisać umowę z córką,ale zięć ułatwił zadanie i zmarł. W tej sytuacji są niezbedne środki przeciwbólowe.Zięć otrzymał plasterki z morfiną,użył tylko 1 sztukę.Musisz być silna, choć wiem że nie jest łatwo patrzeć jak najbliższa osoba meczy się,a Ty nie możesz nic z tym zrobić i zdana jest patrzeć na Jej męczarnie. W jakiej miejscowosci mieszkasz? Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet trudno mi o tym pisać!
Powinno być pisać nie pisć. Czy Twoja mama palila papierosy? Zwykle rak jest z tego powodu.Mój zięć palił prawie dwie paczki dziennie.Gdy fajki zdrożały zaczął palić najtańsze,lecz najgorszego sortu.Śmierdziały strasznie.Nie palił w domu ale na zewnatrz.Nieodłącznym był papieros i kawa.Pracocholik na maksa.Zawsze śmiałam się,że nie będzie mial czasu umrzeć! Juz Go nie ma wśród nas.Prędzej bym się swojej śmierći spodziewała- SZOK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreofina
Owszem,Mama niestety paliła. szukam jakichkolwiek środków, które mogłyby pomóc, ale opinie są rożne. znaczy wiem, ze nie wyleczymy Mamy, ale jak wiadomo nadzieja naszą matka i mam choć nadzieje na przedłużenie Jej zycia. Pochodze z pomorskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 80tka
Witaj kreofina. Bardzo ci współczuję. Na początek odpowiem na twoje pytanie -- naturalne metody --- poszukaj na google - ja się swego czasu interesowałam Gersonem. terapia Gersona. poza tym chemioterapia to jak nazwa wskazuje chemia. jedno wspomoże [o ile] drugiemu zaszkodzi. moja mama zmarła w zeszłym roku na raka płuc. nie poszła na chemię, taka była jej decyzja. myślę że przede wszystkim dla twojego własnego spokoju sumienia będzie spędzenie z mamą jak najwięcej miłego czasu. przepraszam że to napiszę, ale jak dla mnie rak kończy się zawsze tak samo :( niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 80tka
moja mama też paliła papierosy. i ja niestety też palę. po prosru jestem bezdennie głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neinin
probujcie metody naturalnej.. tej z wycinaniem stucznie wywolanego pecharza, by potem dac na otwarta rane ziarnko groczycy cos takiego.. poszukaj w necie bo to ponoc dziala!!wyleczylo to juz iles tam tys ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neinin
juz wiem!! ta metoda to metoda NIA. naprawde sprobuj, napewno nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neinin
Niezwykle skuteczna metoda walki z wieloma chorobami wynikłymi z zatrucia organizmu, m.in. rakiem, astmą i reumatoidalnym zapaleniem stawów. NIA została opracowana kilkanaście lat temu i przez ten czas została wypróbowana na wielu pacjentach i chorobach z doskonałym skutkiem. Metoda jest prosta, tania i pozbawiona efektów ubocznych. Ciężkie choroby jak rak ustępują typowo po 6 miesiącach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytaj na zagranicznych stronach o naturalnych metodach leczenia raka. podobno rak jest całkowicie uleczalną chorobą i to w bardzo tani sposób, natomiast pacjenci i lekarze są oszukiwani przez wysoko postawione organizacje rządowe, bo trzepią grubą kasę z leczenia i umierania osób na onkologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neinin
poczytaj na zagranicznych stronach o naturalnych metodach leczenia raka. podobno rak jest całkowicie uleczalną chorobą i to w bardzo tani sposób, natomiast pacjenci i lekarze są oszukiwani przez wysoko postawione organizacje rządowe, bo trzepią grubą kasę z leczenia i umierania osób na onkologii. dokladnie! zgadzam sie co do slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strasznie wspolczuje kazdemu, kto musi patrzec, jak jego chorzy bliscy gasna, to musza byc prawdziwe katusze dla jego rodziny. Najgorsze jest, gdy juz niewiadomo, jak i gdzie szukac pomocy. Jesli mialabym cos poradzic, to prócz modlitwy i wiary, o która jednak ciezko, kiedy rokowania nie sa najlepsze, polecam leczenie naturalne: ziolami i dieta, zdrowy tryb zycia, oczyszczanie organizmu. A poza tym, autorko, jesli znasz jezyk obcy, poszukaj pomocy za granica, tam jest wiele lekow niedostepnych w Polsce, sa zupelnie innowacyjne metody leczenia, slyszalam, ze w Chinach sa podobno jakies rewelacyjne metody leczenia nowotworów. Moze warto poszukac na forach obcojezycznych, skontaktowac sie z lekarzami zza granicy, z jakimis fundacjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądź przy niej i daj jej
bardzo dużo ciepła i miłości,cierpliwości. To są wasze sotanie chwile,kiedy możeice świadomie pobyc razem. Trzymaj się😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądź przy niej i daj jej
ostatnie***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskusjaaaogolnaaaa
jejku to takie przykre. Wyobrażam sobie jak nagle w obliczu takiej choroby wszystkie inne problemy przestają mieć znaczenie. oczywiście poza oczywistymi sprawami medycznymi powinnaś przede wszystkim sprawić aby te ostatnie chwile z mamą były niezwykłe, powiedz jej jak bardzo ją kochasz, powiedz wszystko co chciałas a do tej pory tego nie zrobiłaś, jeśli nie masz z mamą wielu zdjęć to sobie zrób. nakręć jakiś filmik. Mój tata zmarł 3 lata temu, byłam zszokowana swoim zachowaniem bo nawet nie płakałam tak bardzo ani nie cierpiałam, a kochałam go bardzo. Tęsknota uderzyła 2 lata później. Tuż po śmierci człowiek tak bardzo nie odczuwa starty, to tak jakby ktoś wyjechał na dłużej. Potem dopiero człowiek uświadamia sobie że coś bezpowrotnie przeminęło, że już nigdy tej osoby nie zobaczysz i wtedy pamiątki - filmy, zdjęcia nabierają większego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo mi przykro, niedawno pochowalismy dziadka mojego faceta.. mial raka jelit, kilka dni temu dowiedzialam sie ze moj dziadek ma raka pluc i podobno marnie z nim - przestal palic, ale nie chce jesc.. jezeli Twoja mama zaczyna pluc krwa to podobno rutinoskorbin pomaga - moj dziadek bierze na naczynia krwionosne.. oprocz tego dieta, Twoja mama nie moze sie przemeczac, kazda infekcja moze pogorszyc stan, sprobuj jakis ziol, herbat.. no i badz przy niej Rak to jeszcze nie wyrok, choc ciezko z nim wygrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toksykologiczno-chemiczna
Najnowsze badania pokazują,że chemioterapia nie jest dobra:/Zamiast niszczyć komórki rakowe,namnaża je:/ Moja babcia miała nowotwór złośliwy w dodatku z przerzutami... poszło na wątrobę:( nie popełniaj takiego bledu oddając mamę do hospicjum... może ktoś potępi to co moja rodzina zrobiła,ale było to najlepsze rozwiązanie...w żywe oczy jej kłamaliśmy,że jest lepiej...mimo,że lekarz powiedział,że jest źle...mówiliśmy to tylko dlatego,żeby dać jej nadzieję na to,że wyzdrowieje...i uwierzcie,że moja babcia w to wierzyła,widać było,że jest jej lepiej psychicznie:)tym bardziej,że mowila,że jeśli dowie się,że ma przerzuty to odbierze sobie życie... Ciężko było tak kłamać,ale chodziło jej dobro...nie o czyjekolwiek sumienie... spróbuj załatwić pielęgniarkę z hospicjum,która będzie przychodzić do domu.ewentualnie jeśli nie będziesz sobie radzić to możesz wynająć pielęgniarkę chociażby nakilka godzin w tyg.fakt jest to koszt,ale możesz skorzystać i poprosić o to żeby nauczyla Cię jak sobie radzić... trzymaj się:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreofina
dziękuje wszystkim za rady i ciepłe słowa. ja niestety mieszkam we Wrocławiu i nie mam mozliwosci spedzania kazdego dnia z Mamą. bardziej opiekują się Nią moje dwie siostry, które są na miejscu. Faktycznie poszukam na forach obcojęzycznych. Zadne hospicjum nie wchodzi w grę. siostra znalazla coś takiego jak sok noni, ale nie wiem czy jest skuteczny. będę szukać czegoś jeszcze. Dziękuję wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreofina
Doprawdy genialne Twoje stwierdzenie, ale nie udzielaj sie proszę skoro nie masz nic konstruktywnego do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×