Po co prawikom dziewczyny,co oni chcą z nimi robić

tego czegoś to pokuta,a nie żadna radość.

po to by przestać być prawikiem. No już takie rzeczy trzeba tłumaczyć?

tylko od tego to są kurwy,związek z kimś to jednak to jest coś poważniejszego

jeżeli ktoś ma obsesję na punkcie związku,tylko po to,żeby przestać być prawikiem,to ktoś powinien wygrać przetarg na jego odstrzał

jaką obsesję? poznajesz kogoś, zbliżasz sie do niego, zakoch(u)jesz, to jest i seks.

a co, udało ci sie jakąś przelecieć i teraz szukasz gorszych od siebie?

oczywiście,że tak,jeżeli poznasz kogosz dla siebie,a jeżeli nie masz szans dla kogoś dla siebie to po im to jest.

chca im zabrac błone prawiczą

a skąd ty wiesz co komu po co?

normalny człowiek chce kogoś mieć i basta, co prawictwo czy cnota mają do rzeczy?

prawik to pipa co mdleje na widok golej baby

no właśnie nie wiem i się pytam po co,a padła odpowiedz,żeby sobie wsadzić,więc odpowiadam,że od tego są dziwki,a nie pseudomiłości,z których nic nie będzie

prawiki po 25 roku zycia to debile -co nie poszli do burdla lub na disco

żeby sobie wsadzić - piszesz jak kretyn. jeszcze raz piszę, żeby kogoś mieć. A dziwki są dla dupków. Ktoś moze mieć dziewczynę, kochać ją i stracić z nią przwictwo. Dziwne co? Bo jakoś nie chce to trafić do poniektórych. Ilu tu obecnych straciło prawictwo z panienkami z agencji?

Bo ja z dziewczyną z którą chodziłem.

po co komuś mieć kogolwiek,jeżeli nie ma szans na kogoś gdzie jest to coś

co dobrego z tego wyniknie,poza możliwą wpadką( żadna antykoncpecja nie jest 100 procentowo skuteczna)

dlaczego wpadają w taką depresję,jeżeli tego kogolwiek nie mają

moze nie chca umrzec z uschłym kuktasem

od tego są kurwy

w jaką depresję kto wpadł i gdzie?

to znaczy jak ktoś był na kuwach to może być w zwiazku, a jak ktoś nie był, to nie może? a dlaczego tak myślisz?

prawiki tutjesze,jak nie wiesz o co chodzi to się nie wypowiadaj

nie wypowiadam tylko pytam

moja myśl jest prosta,jeżeli jest szansa na związek gdzie jest naprawdę to coś,to się to coś ceni,jeżeli nie ma to szansy,to trudno,nie ma się czym przejmować,są dziwki,i gorsze tragedie

ktoś przyznał sie do prawictwa i depresji z tego powodu i jeszcze podał swoją tożsamość? Nie wierzę.

po to by je wypytywać w kółko o to z iloma i jak uprawiała seks

no więc normalka, jest szansa na związek i jest związek, co cnota ma do rzeczy?

moja teoria jest też taka,że mogą chcieć je na dziecko złapać, a potem na nich i dzieciach się psychicznie wyżywać,zgrywać porządnego i bulgotając kompleksami udowadniać im jakimi są złymi matkami i żonami

prawikowi dziewczyna jest po, by mógł ją pokochać a ona jego. A jak są już na to gotowi, to i cnota i prawictwo odejdą w przeszłosć.to odpowiedź na pytanie w temacie.