Nigdy w życiu jeszcze nie przeklęłam...

Mam 16 lat i nigdy jeszcze nie użyłam przekleństwa, to znaczy używam takich słów jak np. debil, idiota czy głupek ale nic więcej. Chociaż czasem mam wielką ochotę powiedzieć coś jak jestem zła ale jakoś się powstrzymuję nie wiem czemu :/ i to nie jest tak że przebywam w towarzystwie gdzie nikt nie przeklina tylko wręcz przeciwnie. Czasami myślę że jestem jakimś odludkiem każdy jak rozmawia ze sobą to ku... hu...i takie tam a ja tak po prostu nie umiem :| Teraz już nawet dzieci w wieku 10 lat sypią łaciną, ktoś kiedyś mnie zapytał czy ja się boję przeklinać? Nie boję się tylko umiem gadać bez tego. To jest dla wszystkich takie dziwne :(

Bardzo długo nie przeklinałam. Do czasu... pobyłam kilkanaście lat meżątką i sie zaczęło...

To zacznij się upijać - na pewno zaczniesz bluzgać :P Czy Tobie naprawdę coś takiego przeszkadza...?

nie piję :D szczerze mówiąc nie przeszkadza mi to jak ktoś w moim towarzystwie przeklina ale tylko w żartach :)

A ja nie lubię gdy ktoś przeklina, sama nie lubię przeklinać, ale jak pisałąm wyzej zdarza mi się już. Przeklinać każdy potrafi,taki pijaczek pod sklepem też... Więc lepiej jest wysilić się i poszukać odpowiedniego słowa, niż bluzgać.