Pomocy, łysieje!

Witam was, postaram się krótko i na temat. Mam 16 lat od jakiś 2 miesięcy wypadają mi okropnie, prze przeokropnie włosy.. 3 tygodnie temu obciełam się maksymalnie na chłopczycę, gdyż widziałam już lekkie przerzedzania. Od miesiąca brałam 2x dziennie skrzyp polny, od tygodnia teraz biorę belisse, od 2-3 tygodni myję szamponem dermena na wypadające włosy i łupiesz, gdyż łupiesz też mam. Nic, nic nie pomogło.. a włosy wypadają, z tygodnia na tydzień.. obecnie mam garstkę włosów. Dodam bardzo istotną kwestię, mam depresję i stany lękowe, ale jest ze mną co raz lepiej normalnie w ostanich 2 miesiącach, właśnie miałam zero stresu.. więc nie sądzę, ze to coś związane z psychiką. Byłam u ginekologa usg, badania krwi, wymaz w tym tygodniu mam wizytę, ale coś mi się obiło o uszy podczas USG ''policystyczne jajniki'' ale nie mogę powiedzieć, ze to mam, gdyż tylko mi się obiło o uszy. Nie mam nadwagi, problemów z jedzeniem, wazę 50kg. Pomocy.. co mam robić? jeszcze kilka myć włosów i nie wyjdę z domu.

biedactwo...

miesiaczkujesz normalnie? bralas tabletki anty? jest tradzik, owlosnienie innych miejsc ciala? jezeli chodzi o depresje to to ze jej nie masz teraz to wiesz.. organizm nie reaguje tak od razu. odchudzalas sie? tarczyca zdrowa?

jakie badania krwi wykonalas, masz juz wyniki?

do dddsseee. Miesiączkuję od 11 roku życia, brałam tabletki antykoncepcyjne, nie mam trądziku. NIe wiem jak z tarczycą, wiem że moja babcia ma niedoczynność i cukrzycę.

Ogólnie miałam morfologię krwi miesiąc temu-bez zastrzeżeń Tydzień temu miałam krew pod względem hormonów czyli testosteron itp, ale wyniki dostanę w tym tygodniu u gin

kiedy przestalas brac te tabletki?

Cześć, mam 17 lat. Mój stan włosów na głowie jest przerażający... Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Kiedyś mogłam zakryć ubytki wiążąc włosy w koka, zaczesane do tyłu wyglądały ładnie, nie było widać miejsc bez włosów, których było kilka z tyłu, a właściwie jedno nie wielkie. W przeciągu pół roku włosy wypadły mi do tego stopnia , że nawet dermatolog przeraził się tym w jakim są stanie. Włosy, a raczej ich brak to bardzo ciężki temat. Będzie już prawie dwa miesiące jak stosuje leki wypisane przez dermatologa, na razie nie ma to żadnej skuteczności, aczkolwiek trzeba na efekty czekać. Jest to trudne, ponieważ widzisz dziewczyny w twoim przedziale wiekowym i zazdrościsz im tego, że mogą czesać sobie przeróżne piękne fryzury, że ich skóra głowy pokryta jest masą gęstych włosów. wgłębiam się we wszystkie fora, czytam o łysieniu tzw. ''androgenowym'', które mi zatwierdzono i nie wiem już co myśleć. Leki stosuje krótko, jak już wspomniałam jakoś półtora miesiąca, ale ciężko jest być cierpliwym gdy widzisz co dzieje się z Twoimi włosami mając dopiero 17 lat.