Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ms.blue

REZYGNACJA ZE STUDIÓW

Polecane posty

Gość ms.blue

Witajcie. Mam spory problem i nie wiem co w tej sytuacji robić. Otóż wraz z rozpoczęciem października zaczęłam studia na kierunku technicznym. Wiem, że techniczne studia wymagają wielu godzin nauki, dlatego mam problem z przystosowaniem się do planu zajęć. Chciałabym się poświęcić nauce, ale nie mam kiedy, ponieważ na studiach DZIENNYCH, zajęcia kończę o 19 lub 20, wiec po powrocie nie ma mowy o nauce. Już teraz jest mi ciężko, choć minęły dopiero 2 tyg, a co dopiero później, kiedy zaczną się kolokwia itd. Chcę zrezygnować i od przyszłego roku rozpocząć studia zaoczne. Myślicie że to dobry pomysł? Proszę, wypowiedzcie się na ten temat... Pozdrawiam i z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ms.blue
oj taak, podszywanie się pod kogoś jest prze zabawne :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkal....
Moim zdaniem to niedobry pomysł...wszyscy jakos sobie radza, wiec i Ty dasz rade :) Głowa do góry i uwerz w siebie. Szkoda tracic tego pieknego doswiadczenia jakim sa studia dzienne i skoro juz sie dostałas to docen to i pracuj! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gweojg[er
A co tu pieknego? Studia techniczne to nie bajka i nie ma za wiele przyjemnego. Ludzie studiujący na humanistycznych kierunkach inaczej na to patrzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ms.blue
właśnie. na technicznych trzeba od poczatku wziac sie za nauke, bo to kolokwia, to laborki, a czasu na przygotowanie nie ma... nie wiem co robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rezygnuj a może okaże sie ze dasz rade. Szkoda roku a zaoczne studia dużo kosztują poza tym prace ciężko znalezc. Myslę ze bez problemu zaliczysz ten rok przynajmniej nie bedziesz pozniej załowac ze jednak nie sprobowałas.A plan w 2- gim semestrze napewno sie zmieni na lepsze .Także nie rezygnuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkal....
Wypowiedziałam swoje zdanie. Nie studiowalam żadnego kierunku humanistycznego tylko farmacje i nauki bylo od groma. Ale tez był czas i okazje do spotykania sie z ludzmi, imprezowania, zabawy. Wszystko jest kwestia dobrej organizacji czasu. Studia zaoczne to juz zupełnie inna bajka. I uwazam ze to super rozwiązanie dla tych którzy chca połaczyc studia z pracą. Ale jesli sie pracuje, to tym bardziej nie ma sie czasu na nauke, bo i weekendy zajęte :) Wiec to pewnie tez niedobre rozwiązanie dla autorki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a oprócz studiów zaocznych zamierzasz też pracować? i tak będzie ci brakować czasu na naukę po pracy... możesz spróbować się teraz przenieść za zgodą dziekana, no chyba, że nie masz kasy na czesne... jeśli chodzi o metodykę studiowania na kierunku technicznym, to dobrze jest wykorzystywać sobie każdą wolną chwilę między zajęciami czy na jakichś nudnych wykładach, ale nocne posiedzenia nad projektami na wyższych latach cię nie ominą niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ms.blue
myslisz ze jest jeszcze szansa na przeniesienie sie na zaoczne? dokladnie chodzi o politechnike gdanska..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minęło raptem dwa tygodnie... może ci przymkną oko na te parę nieobecności, ale już nie mogłabyś ich mieć więcej.. zapytaj dziekana, czy byłaby jeszcze możliwość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ms.blue
muszę zwrócić się do dziakana wydziału? znajdę gdzieś maila, czy jednak trzeba to załatwić w bardziej oficjalny sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prodziekan ds. studenckich załatwia takie sprawy jeśli faktycznie tego chcesz, to powinnaś się udać jak najszybciej do niego osobiście z napisanym już podaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ms.blue
teraz zauważyłam, że pierwszy zjazd na niestacjonarnych odbedzie sie 19, czyli jeszcze zadnych zajec nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suisei...
no to możesz spróbować... przejdź się najpierw do dziekanatu dla zaocznych, żeby dowiedzieć się, jakich formalności trzeba dopełnić i do kiedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alegoriaaaaaaaagggg
a na jakim jestes kierunku jesli mozna wiedziec? sama sie wybieram za rok na pg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alegoriaaaaaaaagggg
aha, ja sie wybieramna infe a z czym sobie nie dajesz rady ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ms.blue
z organizacja studiow. wiem, ze bedzie full ppracy, jak to na politechnice, a ja nie mam kiedy sie uczyc, bo zajecia koncze o 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamaJa2
Inni jakoś mają kiedy się uczyć i też kończą o takich godzinach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ms.blue
ja nie jestem inni. mnie osobiscie sie to nie podoba, dlatego pytam o rade. jesli nie wnosisz nic do tematu, po co w ogole sie udzielasz i porównujesz mnie do "innych"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtrsg
najwyżej cię sami wywalą, a tak może się uda i dasz radę pierwszy rok jest najgorszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony królikkkk
moge coś Ci poradzić? Licencjat studiowałam dziennie a mgr zaocznie wiec mam porownanie. Co prawda nie byla to politechnika, ale chodzi o tryb studiów. Wiem, że dopiero zaczęłaś być studentką i masz problem z przystosowaniem sie do calego tego toku nauki, ale niestety pojscie na studia zaoczne to zle rozwiązanie... Na dziennych, choć zajęcia są codziennie i wydają się być bardziej męczące to jednak tu jestes w stanie się więcej nauczyć. Studia zaoczne rozpoczynają się w piątki i konczą w niedziele poznym wieczorem. W ciągu 10 lub 12 h spędzonych na uczelni nie przyswoisz tyle wiadomosci co w trybie dziennym. Bedziesz zmeczona i sfrustrowana, nie bedziesz łapać materiału bo bedzie on serwowany w o wiele wiekszych poprcjach niz na dziennych. Malo tego, nie bedzie czasu na dokladne tłumaczenia, profesorowie nie beda na wyciągniecie ręki. Na dziennych mozesz zlapac kontakt z rowiesnikami, mozecie wspolnie uczyć się, pomnagać sobie, mozesz tez bardziej zaznajomic sie z profesorami, chodzic na konsultacje.. Przemysl ten wybór..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej kurde ale
ej kurde ale co to jest w ogole za obsesja, ze niby wszyscy musza miec teraz ukonczone studia? jesli ktos nie daje rady, to niech zrezygnuje, bo potem jak wszyscy maja tego magistra, to sie okazuje, ze to wyksztalcenie to jest NIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukki
ale skoro kończysz zajęcia ok 19-20 to nie zaczynasz chyba skoro świt? możesz się uczyć przed zajęciami. a jeżeli po 2 tygodniach się poddajesz to nie wrózę ci przyszłości na tych studiach ani zaocznie ani dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnie rezygnuje ze studiow technicznych. glownie z powodu planowanego rychlo wyjazdu;p kochana na zaocznych wcale nie jest lepiej chyba ze mamusia placi ci za wszystko a ty na tygodniu lezysz i pachniesz. w innym wypadku nie dosc ze zapierniczasz od pn do pt to jeszcze wymyslaja ci zajecia w pt o 12 - czesto obowiazkowe, siedzisz do 20. w sobote od 8 mniej wiecej do 19 i niedziela podobnie. a w poniedzialek heja do pracy od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×