Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mikaa1231121223

Czy on mi się w końcu oświadczy??!!???

Polecane posty

Gość mikaa1231121223

Witam, jestem ze swoim chłopakiem od 5 lat, on w przyszłym roku skończy 30 lat, ja 24. Od jakiegos czasu zaczęłam delikatne rozmowy na tematy ślubu, zaręczyn, rodziny itd. Minęło trochę czasu i nic. Generalnie może frustracja by tak we mnie nie rosła, gdyby nie fakt, że wszyscy dookoła ciągle się mnie pytają o pierścionek, zaręczyny itd.,itd... a na dodatek co chwila jacyś znajomi się zaręczają, planują śluby a są ze sobą dużo krócej niż my. W związku z tym od jakiegoś miesiąca zaczęłam naciskać trochę mocniej i on twierdzi, że tak, chce zebym byla jego zoną, ze mi sie oswiadczy ale jednak tego nie robi. Kiedy zaczynam ten temat zaczyna się denerwowac i mnie to wtedy irytuje jeszcze bardziej, bo w koncu zaręczyny to powód do radości.Cała sytuacja odbija się negatywnie na naszym związku, ale z drugiej strony irytuje mnie to, że on wie, że to dla mnie ważne a mimo wszystko z jakiegoś powodu tego nie robi. Może po prostu niechce byc ze mna i tyle, niewiem w czym rzecz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymbalt
On chyba niedojrzały jakiś jest. Mimo tych 30 lat na karku. Przynajmniej tak to wygląda z zewnątrz. Pewnie boi się zobowiązań na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie rozmawialiście o ślubie dzieciach? przez 5 lat? czy on wie, że oczekujesz ślubu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werkkka85
ja jestem w ciazy z moim chlopakiem.. twierdzi, ze zasluguje na najlepszy pierscionek na swiecie, ale oswiadczyn dalej nie widze.. jestesmy ze soba z milosci dziecko tez planowane, ale przed tym sie strasznie broni.. rozumiem cie doskonale bo gdyby to wyszlo od mezczyzny czula bys sie naprawde kochana, ale czasem trzeba przejac inicjatywe... moja bratowa tez tak zrobila i sa bardzo szczesliwym juz malzenstwem.. ja dam mojemu jeszcze troche czasu, ale jak sie wkurze to mu wygarne po calosci... lepiej zeby sie zebral w sobie do porodu//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikaa1231121223
no rozmawialiśmy bardzo często i wie doskonale, że w perspektywie 2 lat chciałabym wziąść ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikaa1231121223
werkkka85 no dokładnie przecież przez to, że muszę mu tym mówić powoduje, że o pierwsze rzygam już tym tematem a po drugie no raczej nie czuję sie super ze swiadomością, że to jednak nie wychodzi od niego, że w pewnym sensie to wymuszam. W ogóle to miala byc niespodzianka, ale czekam na nią już rok czasu i wtym momencie to juz dla mnie nie bedzie zadna pi#przona niespodzianka! Miał 5 lat zeby mnie zaskoczyc a teraz to juz i tak nie bedzie tak jak bym chciała. Heh również tak jak ty tracę cierpliwośc i wiem, że niedługo po prostu wybuchne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werkkka85
hmm a moze jakies podpowiedzi po raz kolejny... ja np jakis czas temu pokazalam zdjecia mojej kuzynki z dnia oswiadczyn i udawalam smutna caly dzien do tego oczywiscie glupie komentarze ze np no tak ja to nigdy sie nie doczekam;p u mnie poki co nie podzialalo bo cos malo ogarniety ten moj mezczyzna w tych sprawach, ale moze tobie sie uda... a jak nie to w prost, z wyrzutem ze moze by sie juz w garsc wzial bo ty masz zamair sobie zycie ulozyc miec slub i dzieci a do 60 czekac nie bedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikaa1231121223
:) hmm powiem ci, że tego też juz próbowałam:) drobne komentarzene o znajomych biorących ślub, udawanie smutnej podczas rozmowy o tym temacie, jednak bez obrazy, ale mężczyźni to idioci i chyba jak się nie powie wprost to nie zrozumieją:/ chyba po prostu postawić trzeba sprawę jasno: albo wóz albo przewóz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagagaaaa
desperatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to niestety autorko - on cię po prostu nie widzi w roli swojej żony. najprawdopodobniej nie jesteś "tą jedyną".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ma dopiero 30 lat
teraz faceci nie chcą brać tak chętnie ślubu,a 30 lat to dla nich często "za wcześnie" :) Ja nie rozumiem was dziewczyny, naprawdę chcecie takie wymuszone zaręczyny? Ja bym się załamała....bo nie czułabym, że on tego chce, tylko że ja tak chciałam, to on się zgodził. Ja też jestem ze swoim 5 lat i nie myślę o ślubie, jeśli się oświadczy to super, jeśli nie, to cierpliwie poczekam. Zresztą ślub niczego nie zmieni, kochamy się i to jest najważniejsze. I naprawdę autorko nie naciskaj, bo później okaże się, że wzięliście ślub, bo TY tego chciałaś, a on czuł presję. I zastanów się, czy tak naprawdę to chcesz tego ślubu bo go kochasz i chcesz spędzić z nim resztę życia czy chcesz tego ślubu bo inni już mają to za sobą, bo inni o to pytają. Wiem, że takie pytania są niewygodne, ale ja zawsze z uśmiechem odpowiadam, że "nie jesteśmy jeszcze gotowi" i kończę temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co zlego w stalym zwiazku
bez slubu? Ten slub cos zmieni czy jak? Jak facet nie wspominal o tym przez 5 lat to znaczy, ze nie chce tych pierdol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha3
mieszkacie ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha3
00:49 [zgłoś do usunięcia] A co zlego w stalym zwiazku bez slubu? nic złego oczywiście - ale tylko wtedy jeżeli obie strony tak właśnie chcą - a tu jednak tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabo/jad
Pamiętajcie facet jest mądry:) Dziecko każdej łatwo zrobi ale co do wybranki za żonę musi mieć pewność co do wyboru,najwidoczniej twój tego nie ma. My faceci mamy inaczej(Ślub bierzemy z prawdziwej miłości,nie tak jak wy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meredithhh
za bardzo go naciskasz a to moze ci tylko zwiasek popsuc.... po co ulegasz presji otoczenia ... bo sie wszyscy pytaja kiedy slub.... -slub wtedy jak sa pieniadze i chec z 2 stron... masz dopiero 24 lata nie jest tak zle ;), ja np. mam 25 l w zwiazku jestem juz od 7 lat a jeszcze bez slubu poniewaz chce slub taki o jakim ja marze a pozyczki na to brac bie bede, wiec jak bedzie kasa bedzie slub i tyle - teraz mojego chlopaka mana zaczela naciskac bo wszyscy 'pytaja' - a ja mowie ze nie mamy kasy na takie przyjemnosci jak narazie plus mam problemy z kregoslupem wiec robic codziennie mam co... ale mi to nie przeszkadza ze nie jestesmy 'hajtnieci'bo i tak sie zachowujemy jak dobre malzenstwo - jak dorobimy sie dzieci to pomysle na prawnym zalegalizowaniu i tyle dla ich dobra - co nie znaczy ze nie kocham mojego partnera i mi nie zalezy - jestem realistka no i lubie dzialas po swojemu... nie lubie za to glupich schematow tego spoleczenstwa.... moim zdaniem odpusc narazie moze facet zbiera sie w sobie i fundusze, pomysl itd. a ty go ciagle denerwujesz marudzeniem... daj mu czasu troche ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×