Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Huawejka

chcę odejść od męża...

Polecane posty

Gość odejdź od niego
będzie wolny to go przygarnę:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huawejka
ja chcę z nim być, tzn. nie jak sie tak zachowuje, ale chciałam to ratować... ale on nie widzi problemu, dla niego jest super jak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam to samo, ratowałam jeszcze dwa lata, ale było coraz gorzej i kiedy byłam pewna, że nic się nie zmieni odeszłam. mój mąż, gdy zobaczył pozew oszalał, nie spodziewał się. jak ja wyżyję, bo on mi grosza nie da, gdzie pójdę mieszkać, dziecko mi zabierze itd.dałam jeszcze jedną szansę, bo myślałam, że mu zależy. okazała się, że on mnie traktuje jak bezwolną własność, jak przedmiot, który jest tylko jego. odeszłam i nigdy nie żałowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kiedy chciał zabrać mi dziecko, najpierw wyłam jak głupia. potem spakowałam małemu torbę, a mój mąż jak ją zobaczył wymiękł i już nigdy nie straszył mnie, że dziecko zabierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huawejka
zadzwonił, że zrobił obiad.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huawejka
taaa i jak zwykle będzie udawał, że wszystko jest ok....nie wiem już sama. przepłakałam dziś pół dnia. jak pomyślę o tej wojnie, która się rozpęta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huawejka
i znowu udawanie, że jest dobrze..... a jak pomyślę o wojnie, która ma się rozpocząć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×