płyta grzewcza

Muszę zakupić piekarnik i płytę grzewczą (do zabudowy). I tu pojawia się pytanie - jaką płytę wybrać? Z własnego doświadczenia co polecacie - indykcyjna, gazowa czy jaka? Może jakieś konkretne modele sa godne uwagi? Będę wdzięczna za sensowne odpowiedzi.

jezeli lubisz gotować i często to robisz, to najlepsza jest płyta gazowa - najwygodniejsza regulacja, szybkość gotowania itp. - każdy kucharz to potwierdzi

Każda z płyt ma swoje zalety. Kuchnia gazowa jest na pewno tańsza w eksploatacji, bo też gaz jest tańszy niż energia elektryczna. Płyta elektryczna natomiast, pomimo wyższych kosztów w eksploatacji, jest bezpieczniejsza w użyciu i łatwiejsza w czyszczeniu. Jeśli chodzi o płytę indukcyjną, ta łączy zalety powyższych - obniża bowiem koszty eksploatacji nawet do 25%, nie nagrzewa się też, co stanowi o jej bezpieczeństwie. Wymaga jednak używania specjalnych naczyń, w których można przygotowywać na niej potrawy.

Każda z płyt ma swoje zalety. Kuchnia gazowa jest na pewno tańsza w eksploatacji, bo też gaz jest tańszy niż energia elektryczna. Płyta elektryczna natomiast, pomimo wyższych kosztów w eksploatacji, jest bezpieczniejsza w użyciu i łatwiejsza w czyszczeniu. Jeśli chodzi o płytę indukcyjną, ta łączy zalety powyższych - obniża bowiem koszty eksploatacji nawet do 25%, nie nagrzewa się też, co stanowi o jej bezpieczeństwie. Wymaga jednak używania specjalnych naczyń, w których można przygotowywać na niej potrawy.

Każda z płyt ma swoje zalety. Kuchnia gazowa jest na pewno tańsza w eksploatacji, bo też gaz jest tańszy niż energia elektryczna. Płyta elektryczna natomiast, pomimo wyższych kosztów w eksploatacji, jest bezpieczniejsza w użyciu i łatwiejsza w czyszczeniu. Jeśli chodzi o płytę indukcyjną, ta łączy zalety powyższych - obniża bowiem koszty eksploatacji nawet do 25%, nie nagrzewa się też, co stanowi o jej bezpieczeństwie. Wymaga jednak używania specjalnych naczyń, w których można przygotowywać na niej potrawy.

Dziękuję.Może ktoś jeszcze się wypowie o plusach/minusach poszczególnych rodzajów płyt? Niestety w sklepach z agd każdy mówi co innego, chcąc upłynnić towar z magazynu...

Też szukam.Jeszcze jakieś rady?

Trzecim rozwiązaniem jest kupienie płyty 2w1 :) Chodzi oczywiście o płytę z dwoma palnikami gazowymi i dwoma palnikami elektrycznymi. Wtedy sami decydujemy, z jakich palników korzystamy. Możemy zaoszczędzić używając przez jakiś czas tylko palników gazowych,albo gotować szybko używając palników elektrycznych. Wygląda to mniej więcej tak http://www.gorenje.pl/kuchnia/plyty_grzejne_do_zabudowy?c=242923

nie jestem fanką gazu, w mieszkaniu mam tylko prąd, dlatego nauczyłam się gotować na płycie (ale normalnej, nie indukcyjnej) - dla mnie jest najwygodniejsza i praktyczna, myślę też, że ekonomiczna, bo nawet po wyłączeniu jeszcze jakiś czas trzyma ciepło i potrawy tan szybko nie stygną, jeśli nie muszą.

To prawa, jest to zdecydowana zaleta płyt elektrycznych. Niektórzy narzekają na ich długie nagrzewanie się, jednak jak są już gorące, to później bardzo długo to ciepło utrzymują, można jeszcze trochę podgotować nawet po wyłączeniu palników. Wszystko ma swoje plusy i minusy, trzeba dobrze przemyśleć czego tak naprawdę potrzebujemy :)

tylko gazowa!!!! jest łatwiejsza w czyszczeniu i tańsza. Jak masz elektryczną i gotujesz gulasz i Ci wikipi trochę - musisz migiem ścierać, bo sie przypali zaraz na amen. Poza tym np. makaron zagotuje sie za mocno i leci wielka czapa piany, żeby uciec z gara - mając gaz, po prostu go skręcasz na minimum lub na zero i problem zażegnany. Na elektrycznej - musisz zsunąć cały wielki gar, bop nawet jak wyłączysz palnik, to on nadal będzie ciepły. Poza tym gaz masz wtedy kiedyc trzeba, nie musisz czekać aż sie nagrzeje. No a jak na gazie Ci coś wykipi to spłynie pod palnik i gotujesz dalej, a po zakonczonym kucharzeniu- ścierasz wcale nie przypallony, ew. lekko zaschnięty brud. Są też minusy - patelnie sie wybrzuszają na środku i co kilka lat trzweba zmieniać. Ja mam butle na 4-6 miesięcy, więc miesięcznie wychdozi mi cena gazu niewiele ponad 10zł. Weź za tyle na prądzie ugotuj! dodam, że gotuje dużo, codziennie, skomplikowane potrawy z uzyciem wszystkich palników

i nie wyobrażałam sobie gotowania na innej-tanio, łatwo mi było ustawić odp. płomień, nic nie kipiało itd. Od niedawna mieszkam w nowym bloku, gdzie nie ma gazu i kupiłam płytę indukcyjną. I do tej pory mam problem, mimo 20 stopniowej skali. Bo zawsze coś wykipi, wyleje się (najpierw trzeba ustawić większą moc, żeby się zagotoało, potem w odp. momencie zmniejszyć). Przy małym dziecku nie zawsze mam możliwośc pobiec do kuchni i często wszystko się wylewa z gara, a jak kipi, to się parzysz, bo leci na przycisk do regulowania. Gdybym mogła, zainstalowałabym gazową.

Mam elektryczna z tradycyjnymi pokretlami, dodatkowo odizolowanymi od palnikow metalowa podkladka, mozna kupic rowniez dotykowe w podobny sposob odizolowane - to pozwala unikac zalaniem przez kipiace potrawy. Rowniez nie mam gazu, uzywam tego typu kuchenki od kilku lat i jestem naprawde zadowolona. Jesli chodzi o czyszczenie, to bez porownanie latwiej wyczyscic nawet przypalona plyte, niz kuchenke gazowa, ktora uzytkowalam wiele lat, teraz po zmianie uwazam, ze elektryczna jest duzo praktyczniejsza - trzymanie temperatury i latwosc mycia. Zerknij moze na rozne stronki z takimi kuchenkami i poczytaj opinie uzytkownikow, to duze ulatwienie :)

Mam elektryczna z tradycyjnymi pokretlami, dodatkowo odizolowanymi od palnikow metalowa podkladka, mozna kupic rowniez dotykowe w podobny sposob odizolowane - to pozwala unikac zalaniem przez kipiace potrawy. Rowniez nie mam gazu, uzywam tego typu kuchenki od kilku lat i jestem naprawde zadowolona. Jesli chodzi o czyszczenie, to bez porownanie latwiej wyczyscic nawet przypalona plyte, niz kuchenke gazowa, ktora uzytkowalam wiele lat, teraz po zmianie uwazam, ze elektryczna jest duzo praktyczniejsza - trzymanie temperatury i latwosc mycia. Zerknij moze na rozne stronki z takimi kuchenkami i poczytaj opinie uzytkownikow, to duze ulatwienie :)

No to chyba za gazową przemawia więcej argumentów. Dziękuję za odpowiedzi.

potem będziesz załowac ze wybrałaś gazową.

Indukcyjna +najszybciej, taniej niż grzałką. - zazwyczaj są płaskie bo modne i elektronika się pierdoli na dzień dobry. W płaskich zwykłych jeszcze szybciej bo ciepło działa na cynę. - musisz wymieniać gary to po części prawda. Bierzesz magnes i patrzysz do jakich garnków ci przyciąga. - koszty. Wciąż gaz jest najtańszy. Więc na dzień dobry licz 40 -80pln do rachunku TZN jak np płaciłaś 200pln za prąd i 80 za gaz. Licz obecnie 80 + 60 + 200 = 340pln Ja nie lubię gazu bo się go po prostu boje. Sprawdzam kuchenkę po x razy i w własnym domu w życiu bym nie zamontował. Ale jw. Elektryka jest droższa w zakupie, użytkowaniu i eksploatacji. No i jeszcze jak masz już budynek a NIE BUDUJESZ. Dolicz sobie koszt pociągnięcia instalacji. Zazwyczaj 400V do licznika. Samo dołączenie wyjdzie cię ok 500 - 1tyś pln. Wygodne, bezpieczne ale drogie.

Mysle ze wyjasnilem. obecnie indukcyjna tyle co grzałkowa więc sensu brak. Za indukcją jest tylko i wyłącznie WYGODA Brak zagrożeń. Ale jak policzysz koszt instalacji i płyty masz 3 tyś. Do tego liczmy choćby 5 lat użytkowania wyjdzie ci kolejne 3 tyś więcej w rachunkach. I to nie jest tak że jest łatwiejsza w pielęgnacji. Zwykła najzwyklejsza emaliowaną za 600pln ścierasz czym chcesz. Na inoxie widać rysy. Mleczka itd. Prędzej czy później w indukcję walniesz garem i albo pęknie albo się odszczerbi. + awaryjność. Więc jak nie masz fioła jak ja że sprawdzasz gaz po 5 razy zanim wyjdziesz to gaz. Cały świat poza USA i japonią gotuje na gazie. I jw za płytę + podłączenie 3 tyś. za to masz 3 kuchenki lub dobre płyty na gaz.

Ja mam płytę indukcyjną i uważam, ze jest świetna. Gazowa strasznie dużo brudzi, a ceramiczna zżera bardzo dużo prądu. Po za tym indukcyjna jest bezpieczna dla dzieci bo się nie oparzą.