Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestempustajakniewiemco.gfdg

no i już nie wiem co mam robić, w głowie mi sie poprzestawiało..

Polecane posty

Gość jestempustajakniewiemco.gfdg

kompletnie straciłam kontrolę nad sobą.. "przyjaciele" mnie zostawili, od reszty się odciełam.. za chwile pewnie wyrzucą mnie ze szkoły - bo nie chodze w ogóle, bo się boję.. jak mam teraz wrócić? umrę chyba.. zrestzą tyle zaległosci.. rodziny nie mam już.. z rodzeństwem nie mam kontaktu - ja frajerka, oni narkotyki.. wstyd mi się nawet im pokazywać.. miałam chodzić do psychologa.. no i teraz jestem umówiona, powiedziałam tak,tak będe.. ale nie wiem czy tam pójde.. siedze w domu prawie od dwóch miesiecy, od początku pazdziernika nigdzie nie byłam własciwie.. nikt nie jest w stanie mnie zmusić ! a ja sama sie boje..panicznie.. i tak sobie mysle ze już chyba tylko samobójstwo mi zostało bo zyc juz po co nie mam .. chciałabym zeby mną ktoś pokierował, wlał mi trochę oleju do głowy że tak powiem.. żebym przestała robić te głupoty.. nie wiem jjuż co robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjhjh
mam podobnie... zero motywacji... nie chce mi się z ludźmi nawiązywać kontaktu ....nic mi się nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestempustajakniewiemco.gfdg
tak oczekuje kopa od kogoś.. a nikt sobie ze mną nie radzi albo nikogo to na tyle nie obchodzi - robie co chce - siedze w domu cały czas.. żal mi siebie.. chcciałabym znowu wrócić do jako takiej egzystencji.. już nawet płakać mi sie nie chce, tylko sie smieje z własnej głupoty.. Jestem w jakimś takim zawieszeniu, dni mijają a ja siedze i nic nie robie.. i mówie sobie od jutra już od jutra zacznę znowu ale nie wychodzi.. nie wiem.. i to tak strasznie boli że nie mam kontaktu z rodzenstwem, mijamy się bez słowa.. chociaż większość czasu nie pokazuje im się, bo mi wstyd.. to tak bardzo bym chciała do nich coś powiedzieć ale potem czuje sie jak szmata- ze ja sie głupio staram a dla nich to znaczy mniej niż nic.. ostatnio częściej się zastanawiam jakim sposobem bym się zabiła bo nic już nie ma sensu, już chyba za daleko zaszłam w tej głupocie, wycafaniu się całkowitym z normalnego życia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestempustajakniewiemco.gfdg
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×