po jakim czasie bezowocnego poszukiwania pracy wpada sie w depresje?

ja przegladam oferty i wysylam CV dopiero tydzien,ale juz mnie przygnebia fakt,ze nikt mi nawet nie odpisal..o oddzwanianiu nie wspominajac

Ej tam ja szukam juz 4 lata i nic, a mam się świetnie- mysle że jakieś 6 lat to ta granica.

Ewelinka no ale jak to?tak zupelnie na zadne stanowisko Cie nie chca?nie myslalas w takim razie o przekwalifikowaniu,kursach?jak myslisz dlaczego nie mozesz znalezc?ludzie jednak znajduja ...

a gdzie szukasz? w jakim mieście?

w warszawie wiec w sumie w najlepszym mozliwym miejscu...

jaki masz zawód? masz jakieś doświadczenie czy szukasz pierwszej pracy?

podaj gg,moze bede mogl pomoc

Naprawde szukam, pracowałam w telemarketingu, ale tylko 2 mies bo za mało płacili i za głupia była ta praca :( póżniej pracowałam jako optyk- tylko 3 tyg bo wróciła kobieta która była na zwolmnieniu, chyba ciąze jednak straciła :o :( szukam, i jakoś nic, same umowy zlecenie etc. A mam mature, i jestem optykiem. Chyba robie złe wrazenie na rozmowach. Jestem zestresowana a wygladam na osobe która jest bezczelna ( tak twierdzą znajomi :o ) nie wiem, nie ma dla mnie pracy :(

skonczylam prawo,znam niegle angielski.ale to nic dzis nie znaczy...mam male dosiwadczenie zawodowe,nie jestem na aplikacji itp

Zawsze myslałam że ludzie po takich kierunkach mają pewną prace.

ewelinka z katowic-ile masz lat,mieszkasz z rodzicami?

Mieszkam sama bo rodziców nie ma w Pl. W sumie, mam nadzieje ze najde prace bo od stycznia obiecałam się wyprowdaizć chca wynajmować to mieszkanie. Nie wiem czy mi sie uda, przeciez tyle czasu nic... zaczynam się martwic.

ja suzkam pol roku i nic :( i juz mam depreche

A ja mam się świetnie pod wzgledem ( może i dziwnie) rozumianej wolności :) tzn nie musze rano wstawać, jechac do pracy etc. Nie mam depresji, co nie zmienia faktu że chciałabym mieć juz prace, i wypłate co najwazniejsze..

jak szukacie pracy?

ewelinka z katowic-co skonczylas?i skad masz kase na zycie?

ewelinka ile czasu jzuz szukasz?