Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jjjjjjjkljlkj

Wyrzuty sumienia po zerwaniu.

Polecane posty

Gość jjjjjjjkljlkj

Po 5 latach bycia z chlopakiem zdalam sobie sprawe ze tak naprawde go nie kocham. Zerwalam z nim zareczyny. On jednak jest jak twierdzi bardzo we mnie zakochany. Kocham go w pewien sposob taka miloscia jak brata, jak przyjaciela, zalezy mi na nim, ale nie chce za niego wychozic za maz. Przestalam sie znim spotykac. Mimo iz odczuwam ulge gdy go nie widze, to wystarczy sms czy rozmowa telefoniczna z nim, ze doczuwam tak ogromne wyrzuty sumienia ze nie jstem w stanie normalnie funkcjonowa. Przykro mi ze go nie kocham, tak jak kobieta kocha mezyczne. Nie potrafie. Czuje sie jednak z tym fatalnie. Czasem wszystko mi jedno co sie stanie. Mam ochote zrobic cos glupiego, zeby tylko rpzestac cierpiec z tego powodu, ze wiem ze jego krzywdze. Naprawde nie wiem co mam zrobic. To jest nie do zniesienia. Nie umiem zerwac od tak takiej znajomosci, nie potrafie, ale wiem ze nigdy nie bede z nim szlesliwa jako moim mezem. Nie chce z nim dzieci. Chociaz to dobry, naprawde czlowiek. Nie tworzymy jednak zgranego zwiazku. On ma zupelnie inny charaker odemnie, o wszystko musze walczyc, zmeczylam sie juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greeko
Podjęłaś słuszną decyzję. Bardzo trudną, ale w 100% właściwą. Zuch dziewczyna! Życzę wytrwałości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaa aa
A kiedyś go kochałaś ? Czy tak nagle ci się odwidziało ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×