Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WysokaNiska

Jak często kąpiecie małe dzieci?

Polecane posty

Gość Kochanka Franka
Ja tez spadam,powiedziałam co myśle,i dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka wyjątkowo głupawa
zapewne dzisiaj piąty raz myje tyłek sobie i dziecku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana ja sie urodzilam
w 80tym roku i patrz cóż za ewenement z mojej mamy ktora to myła mnie dzien w dzien :D zresztą siebie też i zeby było lepiej to i rano i wieczorem, czyli dwa razy dziennie i tak myje się do dziś dnia i ona i ja i mój ojciec i siostra ktora tez juz ma męża i dwoje swoich dzieci :) przyzwyczajenie, nawyk a moze potrzeba pozostała mi do dziś dnia bo prysznic biorę codziennie rano i codziennie wieczorem kąpie się w wannie ( czasem zamiast wanny prysznic ale to rzadkość) i uwierz ze dwoje moich dzieci też kąpie sie codziennie :D nikt nie ma dziur w skórze ;) żadnych alergii ba!!! nawet nie chorujemy na zwykłą grypę itp jak się chce to się da :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szyszka z abchazji
Jak sie chce - no nie zawsze.Bo ja na przyklad jak bralam prysznic dwa razy dziennie, to mialam wysuszona skore. A nie pracuje w kamieniolomach albo w kopalni, zebym po prysznicu porannym byla tak usyfiona, ze potrzebuje jeszcze wieczornego. Moze masz jakas nerwice natrectw? Dajcie ludzom zyc, do cholery. Syf to jest jak ktos bierze prysznic raz na tydzien i w miedzyczasie nie myje sobie m.in. dupy czy pach. A tutaj panie czyscioszki przypierdalaja sie do ludzi, ktorzy biora prysznic codziennie czy co drugi dzien. Bo ma byc dwa razy dziennie - ciekawe co to za amerykanski naukowiec to okreslil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D o rzesz w mordę rozwaliło mnie wasze mycie tylko rano :P wieczorem rozumiem brud po całym dniu funkcjonowania wcieracie w pachnącą łojem pościel? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trompetka
Jak ty taka ukiszona i cuchnaca, to może zmień zajęcie albo idź do lekarza. Zresztą jeden woli wcierac łój w pościel, drugi woli skisły i zmurszały isć do roboty bez prysznica porannego - kwestia gustu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieźle ja bym się nie
połozyła spac nie wymyta, w życiu, nie wiem jak to inni potrafią w czysta posciel połozyc się brudnym na sama mysl mnie naciąga bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obraz polskich kobitek
Mamy obraz polskich kobitek: Z raportu wykonanego dla jednej z firm kosmetycznych wynika, że Polki unikają kąpieli. „Newsweek podaje, że aż 17% pań codziennego prysznica nie traktuje, jako konieczności. Co piąta kobieta szerokim łukiem obchodzi dezodoranty, a co czwarta nie używa żadnych preparatów do higieny intymnej. „Newsweek przytoczył badania sondażu, jaki został przeprowadzony przez TNS OBOP. Dane są zatrważające. Aż 14% badanych kobiet przyznaje się, do tego, że po szampon do włosów sięga raz w tygodniu lub rzadziej, 12% kobiet potrafi przetrwać dzień, bez umycia całego ciała, a są i takie, które mycie zębów uważa za coś zbędnego i co 10 Polka ze szczoteczki korzysta tylko raz dziennie, a są i takie, które robią to wyłącznie w niektóre dni, albo wcale. A na forum same czyscioszki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
czego jaś się nie nauczy, tego jan nie będzie umiał. dlatego moim zdaniem trzeba myć dziecko codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
szyszka z abchazji z tą nerwicą natręctw to mozesz miec sporo racji.nadmierne wrecz chorobliwe branie prysznica po kilka lub kilkanascie razy dziennie jest conajmniej dziwne.to tak jakby się chciało z siebie zmyć jakis brud ale nie ten fizyczny tylko jakiś psychiczny...w kazdym razie ja osobiscie uwazam,ze nasz skóra i organizm nie wymaga az takiej czestej higieny. co do stwierdzenia "nieźle ja bym się nie połozyła spac nie wymyta, w życiu, nie wiem jak to inni potrafią w czysta posciel połozyc się brudnym na sama mysl mnie naciąga bleee" to ja mam pytanie czy ty zmieniasz posciel codziennie? bo jesli nie to ona juz na drugą noc nie ejst taka czysta.bo jednak w nocy nawet po kapieli czlowiek tez się poci,czy potocznie mowiąc puszcza baki,nawet przez sen wiec taka czysta juz na drugi dzien ona nie jest.osobiscie-wspołczuję osobom ktore musza tak chorobliwie się myć co chwila-oczywiscie nie mowie tu o myciu rak-swego czasu dane mi było mieszkac przez pare meisiecy z jedna panią ktrora wlasnie myla się po 5 razy dziennie,takze musiala włosy codziennie umyć wiec przebywanie w lazience zajmowało jej połowe zycia,nie mowiac juz o wysokich rachunkach,okazało się ze ona kiedys pracowała w hospicjum i potem skojarzyłam sobie ze być może stąd ta wlasnie jej przypadłosć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
a ciekawe co takie osoby jak "kochana ja sie urodzilam w 80tym roku i patrz cóż za ewenement z mojej mamy ktora to myła mnie dzien w dzien" robią gdy mają np bardzo wysoką gorączkę i nie moga wywlec się z łożka,no nie wierze ze nigdy nie chorowały,nieraz czlowiek jest taki chory ze wstaje tylko na siku i nie ma juz siły brac prysznica,nawte o tym nie mysli,cały organizm szarpie gorączka,jakby się było pijanym,czy tez wtedy się kapiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana ja sie urodzilam
szczerze powiem że jeszcze nigdy nie byłam tak chora żeby nie pójść się umyć, fakt faktem że miewałam przeziębienia czy zapalenie zatok z wysoką gorączką ale chętnie poszłam poleżeć w wannie a potem robiłam inhalacje na te zatoki i wskakiwałam do łóżka :) a obłożnie chora nigdy nie byłam, na tyle by nie móc się ruszyć czy pojść umyć zresztą moje dzieci jak mają gorączkę też kąpie, najpierw daję syrop na zbicie temperatury a potem idziemy się szybko wykapać bo nikt nie lubi być spocony, przynajmniej dla nas taka kąpiel jest relaksująca i pomaga lepiej się poczuć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko ma prawie 4 lata i NIGDY nie zdarzyło się, żeby nie była wykąpana wieczorem. zawsze nalewamy wody do wanny, siedzi sobie, bawi się, potem mycie. ja sama nie polozyłabym sie spac bez umycia, wiec dlaczego mam to robic dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
codziennie. Nie wyobrażam sobie inaczej, wiem po sobie ze po kąpieli lepiej sie czuję, jestem odświeżona i dzieci też kąpie codziennie. Do tego dochodzi mycie rąk, często, zawsze po powrocie do domu, po zabawie ze zwierzętami, po wc. Używamy mydła antybakteryjnego żeby pozbywać sie bakterii i nie przenosić ich dalej do domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betiyeti3
ja kąpie córkę codziennie łącznie z myciem włosów, ma niecałe 2 latka, uczy sie samodzielnego jedzenia, bawi się kredkami, farbkami więc nie wyobrażam sobie zeby położyć ją spać niewyszorowaną z posklejanymi włosami naprzykład. mam w domu bidet i sama korzystam po każej kupie, oraz w czasie miesiączki się podmywam w ciągu dnia. z mężem kąpiemy się codziennie przed snem, a jak rano mamy potrzebę i czujemy się nieświeżo to szybki prysznic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkdd
Ja pierdole co za brudasy. Syna kąpie CODZIENNIE od zawsze. I to się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też kąpię swoje dzieci codziennie. Wyjątkiem jest jedynie choroba i nie mówię tu o lekkim katarku, ale np. zapaleniu oskrzeli czy anginie. Moje dzieciaki średnio reagują na płyny do kąpieli kupowane w drogeriach - zazwyczaj wyskakuje jakieś uczulenie. Kupuje kosmetyki jedynie w aptece, koniecznie z parafiną. Zazwyczaj kupowałam oilatum, oilan, ale ceny zabijają. Ostatnio kupiłam kapsułki w kształcie zwierzątek od firmy Gal - jest parafina i olej z wiesiołka. Nawilża bardzo intensywnie i nie pozostawia tłustej warstwy, tak więc nakładanie balsamu po kąpieli nie jest koniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kąpię dzieci raz w tygodniu zimą.W lecie codziennie. A jak są przeziębieni to nawet dwa tygodnie nie kąpie tylko myje im nogi i pupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem szczerze że ja raz nie kąpałam się przez 3 miesiące,ale codziennie podmywałam się,myłam pod pachami i było ok.Co drugi dzień kochałam się z mężem i nic nie zauważył więc da się wytrzymać bez kąpania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój rekord niemycia to.około 7 dni. Da się ? Da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętajcie- z braku kapeli jeszcze nikt nie umarł, a woda pochłonęła niejednego śmiałka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka31

Myślę że kąpiel dziecka, to sprawa bardzo indywidualna i nie należy nikogo potępiać o ile nie popada w skrajności. 

Myślę że takie mycie należy dostosować do potrzeb konkretnego dziecka.

Ja dzieci (7 i 5 lat) kąpię obowiązkowo co drugi dzień, ale w miesiącach letnich, kiedy się bardziej pocą i szaleją na placach zabaw, to prysznic nawet dwa razy dziennie.

Poza tym są części ciała, które należy myć wg mnie codziennie, więc takie "podmywanie" jak najbardziej nie powinno zaszkodzić. 

Ważne żeby też nie przesadzić z tą całą  chemią kąpielową. 

Wiadomo czasami jest taki dzień, że np wrócimy późno do domu lub dziecko się rozchoruje, no to nie pcham pół przytomnego dzieciaka do wanny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaali

Moja średnio co 2 dni myta, nieraz co 3 i żyje:) nie chce mi się dzień w dzień jej myć... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×