Która by z was umówiłaby się z facetem co pracuje jako cieć na portierni?

Przez agencję ochrony i zarabia np. 1500 zł, ma zmiany 24 godzinne lub 48 godzinne

A fajny jakis?

hm.. 'ktora by z was umowilaby sie z' czy ty czytasz to co piszesz czy bezwiednie przesuwasz palcami po klawiaturze?

zalezy ile ma lat jak 20 to ok, jak 30 to nie

A ile ma lat,bo to istotne.

'co pracuje' -> wybor zaimka ewidentnie sugeruje obiektyfikacje podmiotu...

Dobra,nie czepiajmy sie. Pewnie dlatego tylko taki ja zechcial :)

Migotka, przestań się czepiać - do cieciowania znajomość gramatyki nie jest potrzebna ;)

nie obrazajmy pana portiera... autorko, a ty rozumiem skonczylas Filologie Polska na uniwersytecie?

nie czepiam sie, pozwalam sobie jedynie zadac jedno istotnie pytanie - jakie wonty moze miec osoba ktora tak fatalnie pisze...

No jakie? Jakie? Chce poprawic dziewczyna status a trafil jej sie ciec.

Sam jestem cieciem, mam 28 lat

Jesli "ciec" ma ponad 45 lat i posiada grupe inwalidzka,to jestem w stanie rozumiec. Ale facet pow 30 ...cos nie tak. Zdrowy facet. Albo len bez ambicji,albo nieudacznik. Wiem,ze zadna praca nie hanbi,ale ludzie...ogarnijcie sie.

jesli wyslawialby sie taka polszczyzna - oczywiscie nigdy

Oj oj. Nie chodzilo mi o to,ze ymowilabym sie z panem pow 45 :D Rozpatrywalam kwestie pracy pana ciecia. Ktoz za nim stoi,bo panna autorka zniknela.

Macie dziwne podejście, są tego plusy i minusy. 1 Zależy czego kobieta oczekuje czy miłości czy kasy. 2. Co lepsze facet który pracuje jak o portier czy facet który żadnej pracy nie ma bo albo mu sie nie chce albo własnie sie wstydzi jak o ciec pracować. Może chłopak ma ambicje, ale może nie ma obecnie szansy na lepszą prace i pracuje tu gdzie pracuje, lepiej chyba aby pracował tu i szukał innej niz nie pracował wcale:). Jesli trafi na kobiete blachare i materialistke to szans na randke na 1000% nie ma :D ale ... jesli trafi na "normalną" kobiete która szuka miłości i na tym jej zalezy to umówi sie nawet gdy by facet w ściekach pracował, taka prawda. Zależy czego kto oczekuje i na jakim poziomie chce życ :0 reguły na to nie ma :). SORKI ZA BRAK POLSKICH LITER

Wiesz? Polemizowalabym. Bo facet,ktory dobiega 40stki a pracuje na portierni nie jest chyba dosc zaradna osoba. Ja mam tak,ze facet powinien byc na rowni ze mna conajmniej,inaczej moze brzydko to zabrzmi,ale jakas mniejsza fascynacje we mnie wzbudza.

abecadloo Z tego co wyczytałam autor ma 28lat.

Autorze postu jak juz ktoś wspomniał. Jak masz 20 lat to tak jak masz 30 to nie. Jak masz 20 pare lat to będzie szukała innych elementów zaczepnych, które sklasyfikują Cię jako materiał, który w przyszłości rokuje stały napływ dóbr materialnych, którymi będziesz gotowy się z nią podzielić. Bo widzisz jak jesteś młody, studiujesz, łapiesz się pracy aby zarobić powiedzmy na te studia, wówczas ona ocenia Twoje predyspozycje, że w przyszłości bedziesz ambitny i pracowity a ona nie zostanie z dzieckiem na lodzie. Co bardziej wyrachowane będą mierzyły wyżej, aby w przyszłości w ogóle nie tykać się pracy i świecić kolanami ale to już są patologie i nie należy traktować tego jak normy. Jak masz 30 lat i jesteś cieciem to ona już nie ocenia Twoich predyspozycji tylko sukcesy. Bycie cieciem w naszej hierarchii społecznej niestety nie jest sukcesem, który sklasyfikowałby Cie jako atrakcyjnego faceta w jej oczach. Przykro mi... Obłudą kobiet jest natomiast pierdolenie, że wolą facetów starszych, bo są bardziej dojrzali i poukładani. Bzdura, facet dojrzały i poukładany bez przyzwoitego zaplecza materialnego bedzie w jej oczach po prostu starym pierdzielem. Podsumowując...przeczytasz tu w większości zakłamane i obłudne komentarze a nie szczerą i prawdziwą odpowiedź. Kobiety niestety takie są w większośći i mało która przyzna Ci się że "atrakcyjność meżczyzny przekłada się przede wszystkim w jego sukcesach i osiągnięciach" Jedyne co Ci pozostaje to albo znalleżć lepszą pracę albo szukać wśród nieatrakcyjnych kobiet które wiedzą, że nic lepszego ich w życiu nie spotka

Autorka,nie autor. Przeczytaj uwaznie. Nie oszukujmy sie wszyscy tutaj. Skoro mam dobra prace, rozwijam sie itd,nie szukam kogos,kto od zarania dziejow nie osiagnal nic. Szczera prawda. Jesli ciec jest cieciem,bo tak sobie poscielil,to uwierzcie,ze najwieksza milosc z czasem zmieni sie w niechec.

W moim przypadku działa to podobnie. Jak poznaję dziewczynę a ona mówi mi, że jest kosmetyczką, pracuje na kasie lub wykonuje inny zawód postrzegany jako niskich lotów to również robię zwrot (nie ubliżając tym zawodom). U mnie również przeradza się to w niechęć, brak ambicji, szukanie opiekuna, który ją przygarnie nakarmi i nie wyrzuci z domu. Jak ma fajny wygląd to może jakiś przelotny romans ale nigdy związek...

Dokladnie. I nie ma co sie oszukiwac. Takie zycie. Nikt miloscia nie zaplaci rachunkow itd. Poza tym w zyciu jest tez wazne samodoskonalenie sie,rozwoj. Ktos,kto zadowala sie taka praca,no coz..bynajmniej nie dla mnie. I nie dlatego,ze jestem materialistka,bo sama pracuje na siebie,ale dlatego,ze przykro mi byloby,iz moj facet nic ze soba nie robi.

A co myślicie o pośrednikach nieruchomości ( o zawodzie ) dobry czy nie koniecznie? Osoba pracująca w tym zawodzie ma jakies ambicje i coś do zaoferowania czy nie koniecznie?

abecadloo "Umówiłabyś się z takim? Sam jestem cieciem, mam 28 lat" po tym poście wywnioskowałam że to autor nie autorka :)

Pracowałem w urzędzie, niestety zostałem zwolniony i nie mogłem znaleźć innej pracy. Mam wyższe

Ironia?

Uuupss...zwracam honor. Rzeczywiscie. Moje niedopatrzenie.

Ja rozumiem,ze nie jest za ciekawie na rynku pracy etc. Grunt w tym,by utrzymac sie na powierzchni.

Widze,ze bledy pana portiera wplynely na moje postrzeganie plci autora postu :D Masz wyzsze??? Prosze cie..

podstawa to szczera rozmowa