Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jejejeje1

mąż się do mnie nie przyznaje

Polecane posty

Gość bladowygladamm
O Boże... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejejeje1
az chciałam go wziąć na sposób: pojechaliśmy na wakacje do Szwajcarii - mój mąż jest zwolennikiem aktywnego wypoczynku. Poszłam z nim na trzytysięcznik, a nie lubię ruchu, nie mam kondycji, preferuję morze. Wychodziliśmy na górę i powiedziałam mu, że jak jestem taka kochana i chcę towarzyszyć mu, to wrzuci może nasza fotkę razem (bo o drodze robiliśmy sobie zdjęcia), powiedział ok. 2 miesiące po wakacjach nadal nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejejeje1
az chciałam go wziąć na sposób: pojechaliśmy na wakacje do Szwajcarii - mój mąż jest zwolennikiem aktywnego wypoczynku. Poszłam z nim na trzytysięcznik, a nie lubię ruchu, nie mam kondycji, preferuję morze. Wychodziliśmy na górę i powiedziałam mu, że jak jestem taka kochana i chcę towarzyszyć mu, to wrzuci może nasza fotkę razem (bo o drodze robiliśmy sobie zdjęcia), powiedział ok. 2 miesiące po wakacjach nadal nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalalalalalalalallalaaaaa
myślałam, że takie problemy mają piętnastolatki no i co z tego, że nie ma zdjęć, ja na swojej stronie też nie mam zdjęcia męża, a to dlatego że to moja strona, a nie wspólna, dzieci zdjęć też nie mam , mój mąż nie ma fb ale nie chciałabym żeby wstawiał tam moje foty, nie potrafię jasno wytłumaczyć dlaczego bym nie chciała- ale tak mniej więcej- co to kogo obchodzi jaką ma żonę, czułabym się jak na tablicy ogłoszeń, nasze "słodkie'' zdjęcia i relacje między nami są dla nas, nie dla świata, ci co nas znają- więdzą jak jest, a dalsi znajomi i zupełnie obce osoby -nie muszą wiedzieć, śmieszne jest dodawanie komentarzy współmałżonkom, przecież to samo można powiedzieć sobie w domu uważam jak Twój mąż- moja strona, moje pasje a nie strona rodzinna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
tzn jestem kobieta, 9 lat zwiazku, dziecko, kochamy sie szalenie ale nie wrzucam wspólnych fotek, ani córki - nikomu nic do tego i nie ze sie wstydze albo coś, po prostu to dla mnie sfera prywatna którą sie nie dziele mam tylko jedno zdjecie profilowe i jestem pod ksywa nie pod imieniem i naziwskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korba22
Widze ze fb i nk zawladnela umyslami ludzi... Dajcie sobie na wstrzymanie to tylko durny portal spolecznosciowy nic wiecej... Noz mi sie w kieszeni owiera jak widze taki problem ze mezus nie wrzucil zdjecia zonki albo zonka mezusia... Rzygac sie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejejeje1
może ktoś jeszcze ma jakieś zdanie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjdjc
Kurwa,a po chuj wam jakies zjebane konta????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjdjc
Taka moda? Status? Chec bycia " znanym". Co wy w tym widzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananaaa
Mnie np. trafia kiedy chciałabym zobaczyć jak wygląda moja koleżanka z dawnej klasy, a na jej profilu widzę 100zdjęć jej dziecka i męża, a w sumie nie obchodzi mnie, jak wygląda jej rodzina. Ona tylko na jednym zdjęciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczka :P
w sumie jedno zdjęcie całej rodzinki by nie zaszkodziło:P Pogadaj z nim o tym po co sobie wkręcać coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilann86
ludzie na co komu wasze zdjęcia na publicznych portalach . Pamiątki zachowajcie dla siebie nie dla całej społeczności. Chore to jest.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejejeje1
Nie wkręcam i napisałam już, że też uważam dokumentowanie swojego życia codziennego za ohydne i odrażające. Ale chyba nie jest tak, że jak każdy ma osobne konto, to nie wspomina o drugiej osobie, bo przecież ten drugi człowiek jest najważniejszą częścią mojego życia, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananaaa
To może na początek zapytaj wprost męża o to. Jak uzyskasz odpowiedź to wróć na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie
to robisz problem z niczego, ale to moje zdanie. Ja mam swoje konto, mój mąż ma swoje, ja nie umieszczam jego zdjęć i nie chcę, żeby on dodawał sobie moje zdjęcia, nie widzę takiej potrzeby, to jest konto moje a nie mojej rodziny. I rozwala mnie jak patrzę czasem na znajomych, którzy nie mają żadnych swoich zdjęć tylko setkę zdjęć np. swoich dzieci. A ten twój problem wydaje mi się trochę dziecinny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczka :P
to on jest moją najważniejszą częścią życia nie ich dodawanie zdjęć z partnerami mi się bardziej wydaję na pokaz może nie lubi się chwalić swojją śliczną żoną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie
tak, ten drugi człowiek jest częścią mojego życia, mam go na co dzień blisko siebie, nie muszę umieszczać jego zdjęć na portalu społecznościowym, żeby udowodnić jak bardzo jest dla mnie ważny. Nie to o tym świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizaster
Ta...ja tez znam takiego przeciwnika profanacji zycia rodzinnego.Laski zmienia srednio raz na 3 tygodnie. A status 'zonaty':D ah,oh. Juz sie tak nie plujcie na to fb, bo nie kazdy zmienia profilowe co 5 minut,wstawia foty z robienia koopy i opowiada o zabkowaniu latorosli. Ja kontaktuje sie ze znajomymi z innym miast i krajow,dziele sie muzyka,artykulami i poprawiam sobie humor .zwyczajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjdjc
Kurwa,ale pajace. Zal mi was i waszych nedznych kont.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2341
Możliwe, że udaje singla i poznaje inne kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alolao
łee myslałam, że każe ci chodzić 3 kroki za sobą, a jak przychodzi do płacenia w restauracji to udaje, że sam przyszedł, za siebie płaci, po czym szybko opuszcza lokal, łapie taksówkę i znika za horyzontem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepotrzebnie się martwisz
Skoro z tobą jest to cię kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejejeje1
Kafeteria jak kafeteria. Do was drodzy czytelnicy: dlaczego nie czytacie dokładnie tego, co napisałam? Ja nie mam zwyczaju wywnętrzać się publicznie na fb, ale dziwne to, że mnie nie ma na jego profilu. Ja rozumiem, że tej profil jest JEGO, ale rzeczywiście może być tak jak o tym pomyślę, że to chęć pokazania swojej niezależności w stosunku do płci przeciwnej. No bo co innego? I nie chodzi mi o 37 czy tam ileś zdjęć, ale o symboliczne jedno: znak, że jestem, że istnieję. Po co tyle jadu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam to samo, a może gorzej. Mój mąż nie wrzuca naszych zdjęć, twierdząc, że nie chce, aby inni oglądali jego prywatne życie. Ba! Kazał mi pousuwać wszystkie zdjęcia, gdzie z nim jestem i zabronił dodawać znaczniki!!! Jak ktoś coś pisze zawsze klika LUbię to, a jak ja piszę komentarz to olewa mnie - nie klika Lubię to. Ja czuję się olewana przez niego, mam wrażenie, że się mnie wstydzi, albo ma kogoś skoro olewa mnie na FB ... Zresztą w zyciu codziennym tez mnie olewa od jakiegoś czasu, wieczne pretensje, z telefonem chodzi nawet do wc i jak idzie pod prysznic ... Mam wrażenie , że mnie zdradza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×