Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a89

spotkanie w pociągu...

Polecane posty

Gość a89

W te wakacje jechałam pociągiem do Warszawy, do przyjaciółki. W pociągu zaczepił mnie pewien mężczyzna. Przegadaliśmy całą drogę. Widać było, że mu się spodobał. Na koniec rozmowy zapytał mnie, czy nie czeka na mnie ktoś na dworcu. Odpowiedziałam, że czeka na mnie przyjaciółka i że następnego dnia wybieram się z nią do Pragi. Myślałam, że będzie chciał chociaż numer telefonu. On jednak wyszedł z pociągu zniesmaczony, podał mi rękę na odchodne i odszedł. Było mi przykro, bo spodziewałam się innej reakcji. Co go więc zniechęciło, to, że nie jestem z Warszawy, czy to, że nie okazałam zainteresowania Nim samym. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a89
Czy ktoś tu jeszcze jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caro1901
Mógł stwierdzić że nie warto tyle czekać.... Facet pozostaje facetem niestety... Dlaczego to nadal rozpamiętujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a89
nic miedzy nami nie było,jak wychodził z pociagu to sie otarł o mnie i czułam że jego siusiak był sztywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a89
ja tez poczułam sie wilgotna i szkoda,że ta znajomość tak sie zakończyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a89
Ostatnio miałam po prostu więcej wolnego czasu i stąd moje rozmyślania:) Czasami tak mam, że robię sobie rachunek sumienia z mojego życia. Wiem, że to może bez sensu, bo na to co było nie mamy wpływu. Jednak już taką mam osobowość, że lubię się zadręczać:) Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia w znalezieniu znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caro1901
Niestety tak się stało... Minęło sporo czasu, więc raczej skup się na ludziach mijanych na ulicy... W autobusie czy na zakupach..." Facetów jak mrówków "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a89
Gratuluję poczuci humoru tym którzy podszyli. Mają wyobraźnie, nie powiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smak

Co tu się odjebalo 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×