Zawieranie nowych znajomości w Warszawie

Cześć. Mam 23 lata i od jakiegoś czasu mieszkam w Warszawie. Zaczęłam pracować, poznałam faceta z którym zamieszkałam. Ogólnie jestem szczęśliwa jednak pozostaje jeden szczegół, który mi czasem bardzo dokucza. Jak do tej pory nie udało mi się znaleźć koleżanki z którą mogłabym czasem wyskoczyć na spacer czy piwo. Ciągle tylko praca na 2 zmiany i dom. Może to też moja wina bo jestem nieufna i nie zawsze wygadana. Może więc dziewczynom się wydaje że je zwyczajnie olewam... Cóż, taka jestem a towarzystwa brak... Czy wy też tak macie??

Witaj! Pewnie w stolicy jesteś od niedawna. Radzę więc zachować trochę cierpliwości. Może masz jakieś fajne koleżanki z pracy, z którym mogłabyś pójść do kina lub na piwo? Jeśli nie, to pozostają Ci właśnie takie portale. Ja jestem w Twoim wieku, co prawda, nie z Warszawy, ale z moich obserwacji wynika, że większość znajomych oddala się ze względu na pracę lub związek. Taka kolej rzeczy... Nie poddawaj się jednak w poszukiwaniu nowych znajomych i ciesz się, że masz faceta z którym możesz podzielić się swoimi troskami.

Tak... Cieszę się że go mam... W Warszawie mieszkam od pół roku. I czasami naprawdę jest mi ciężko... Ciężko mi wyjść z inicjatywą zaproponowania jakiegoś wyjścia... może to głupie ale niestety taki mam charakter... Mistrzynią pewności siebie nie jestem :-P

Mistrzynią pewności siebie nie jesteś, ale faceta masz. Nie jest więc z Tobą aż tak źle:) Jeśli masz jakieś zainteresowania, to warto to wykorzystać. Lubisz sport? To może pomyśl o siłowni lub basenie. Wolontariat też jest dobrym miejscem do poznania kogoś. Nie wspominając o necie. Warszawa to duże miasto i możliwości spędzenia wolnego czasu jest tam też wiele. Najważniejsze to nie poddawać się.

Wieeeem... Tylko na niektóre rzeczy trzeba kasy (nie mam obecnie możliwości jej nadmiernego wydawania), sport... chętnie!!! Tylko nie lubię sama.... Myślałam o wolontariacie i chyba na to się zdecyduję... A niestety duże miasto wcale nie ułatwia nawiązywania znajomości... Jakaś obojętność na ludzi tu panuje

Też mam 23 lata, ale jakoś ciągle nie mam okazji znaleźć jakichś znajomych... Ciągle tylko praca, dom i facet.. I też w warszawie mieszkam.... Na siłownię chciałam się zapisać ale samej się nie chce...