w styczniu ślub a u mnie w domu....

łazienka i kuchnia do remontu, dom z jednej strony ma przybudowke ktora wyglada okropnie a nad nia poodpadaly tynki z innych stron jest ok tylko ze ta brzydka jest od drogi i kazdy to widzi. wstyd mi ze tak mam ale nie ma komu tego zrobic jeszcze lazienke i kuchnie zdazymy jutro zaczynamy ale na zewnatrz nie da rady co o tym myslicie mam czym sie przejmowac? pokoje sa wyremontowane mam nowe meble takze na filmie bedzie ok tylko najgorzej jak goscie przyjada...

ile tu wieśniar siedzi to głowa mała, neostrada dociera jednak pod strzechy

nie masz nic madrego do powiedzenia to nie pisz twoje zdanie mnie nie obchodzi

A to goście nie wiedzą jak mieszkasz?

a musi byc kamera? wystarcza zdjecia we wnetrzu przeciez

goscie z mojej strony wiedza ze strony narzeczonego jeszcze nie a najgorsze jest to ze u nich wszystko jest dopiete na ostatni guzik wszyscy maja ladnie w domach poza tym pochodza z wioski ktora zostala wybudowana grubo po wojnie wszystkie domy sa ladne podworka tez nasza jest jeszcze przed wojenna i w sumie wszystkie domy tak wygladaja no nie wiem co mam myslec troche mi wstyd...

nie no kamerowane bedzie tylko w domu i jak bede wychodzila takze na filmie nie bedzie tego widac ale wstyd mi przed rodzina narzeczonego caly czas sie tym zamartwiam...

Wyluzuj.

czyli mam sie tym nie przejmowac? moze byl ktos u kogos kto tez nie mial za ladnie na zewnatrz zwraca sie wtedy na to uwage?

coz nie oszukujmy sie kazdy gosc to zauwazy, ale co z tego. ludzie maja swoje zycie i problemy a nie czy nad twoja przybudówką tynk odpada czy nie, wyluzuj,

Ale na co Ci goście w domu? U mnie byli tylko rodzice i przyszły mąż jako, że mieszkaliśmy razem to nie robiliśmy żadnej szopki z jego przyjazdem tylko przebieraliśmy się u mnie, błogosławieństwo i do kościoła. goście mieli powiedziane, że mają przyjechać do kościoła nie do domu.

pomalujcie na 2 kolory - szkoda, ze to zima, bo kwiaty by upiekszyly. Może balony powies i świece. A w donicach przed domem tuje itp... Bedzie ok.

do domu tylko przyszlych tesciow, ew. rodzenstwo i tyle. po co reszta?

ale tu jest tak ze rodzice i tesciowie daja blogoslawienstwo i wszyscy z domu pana mlodego jada do domu panny mlodej i stamtad do kosciola mam dola bo wszystko inne jest ok tylko wlasnie ta strona na zewnatrz