Gość mmkb1 Napisano Październik 18, 2012 Kilka tygodni temu troche sie przeforsowalam w pracy ( dzwigalam i przesuwalam ciezki rzeczy). W tym samym dniu zorientowalam sie ze zaczelo mi odstawac zebro w gornej czesci klatki piersiowej. Wystraszylam sie i pojechalam na pogotowie, tam zrobiono mi przeswietlenie ale nic ono nie pokazalo zapisano mi tabletki i odeslano do domu. Pani dr powiedziala ze zebro powinno wrocic na swoje miejsce. Po 5 tygodniach bylam u lekarza ortopedy on zlecil szczegolowe zdjecie wiec udalam sie znowu do szpitala jednak kolejne zdjecie nic nie pokazalo. Ortopeda powiedzial ze zdjecie zostalo zle wykonane i skierowal na jeszcze jedno tym razem znalezli cos tzn na zdjeciu na kosci jest jakies zgrubienie. Myslalam ze to moze przepuchlina albo zapalenie chrzastek zebrowych, jak sie okazalo moj ortopeda i lekarz opisujacy zdjecie nie sa zgodni co do diagnozy i musze zrobic TK. Moze ktoras z was miala podobne doswiadczenia lub slyszala od znajomych. Sama nie wiem co o tym myslec co to moze byc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach