jeszcze sie nie rozwiodl ... pomozcie!!!

spotykam sie z facetem ktory twierdzil ze jest rozwodnikiem z dwojka dzieci ktore sa przy matce, na poczatku to byl dla mnie szok! nie wiedzialalm czy sie zdecydowac na kogos z takim bagazem, poznej powiedzial mi ze musi jechac do polski zeby cos zalatwic i potem mi powie, a wiec jak sie okazalo to wynajal prawnika jakies 1.5miesiecy temu zeby ten wniosl o rozwod,a mi na poczatku powiedzial ze jest rozwiedziony, tylko teraz mowi ze nie powiedzial mi calej prawdy bo bym sie na pewno z zonatym nie spotykala, zastanawiam sie nad 2 rzeczami: 1. co w przypadku kiedy zona sie nie zgodzi na rozwod ? (z tego co wiem to jak jej wspomnial o tym to ona sie mu zasmiala w twarz, nie wiem co to moze oznaczac) po 2. mysle ze po 1.5miesiaca prawnik juz by przynajmniej dal znac zonie o rozwodzie , a poki co ona jeszcze nie wiem iprawnik niby ma to zalatwic do 3 miesiecy gora ze juz bedzie ten rozwod na papierku. Nie mam pojecia co myslec, boje sie ze mnie oklamuje albo co najgorsze nie dostanie rozwodu nie wiem rozjasnijcie mi to jakos...

jesli mieszkasz za granica, co wnioskuje z postu, daj sobie spokoj. Takich jak on jest tysiace. Zona w domu z dziecmi, a on bawi sie na calego wciskajac kity naiwnym panienkom

on chce zebysmy zamieszkali razem, z tego co wiemto mowil mamie ze sie zemna spotyka i planuje przyszlosc, slyszallam jak rozmawial przez telefon o mnie, wiem ze jezdzi tylko 2 razy w roku odwiedzac dzieci, tak wogole to 6 lat temu jak sie ozenil to zaraz wyjechal za granice, mowi ze wzial slub ze wzgledu na dziecko bo jej nie kochal no i tak 8miesiecy temu byl u niej ostatnio i spal z nia ale to by tylko sex,i jeszcze o rozwodzie myslalm 4 lata juz a maja drugie dzizecko co ma niecaly roczek! jak to zlozyc do kupy? ja nie wiem czy sie w to pakowac:(

mowie ze swojego doswiadczenia, potem bedziesz dzielic urlop z jego dziecmi, znosic widzi mi sie bylej zonki, potem kaprysy dzieci ona bedzie latala do sadu o podwyzke alimentow po kazdych waszych zagranicznych wakacjach,na ktore ciezko zarabialicie jego bagaz bedzie sie za nim ciagnal..na poczatku bedziesz to znosic..z biegiem czasu bedziesz miala dosc..wiem co mowie..moj facet ma podla byla zone ktora probuje nam zniszczyc zycie na kazdym kroku..mimo iz nie ja ich zwiazek rozbilam..jestesmy razem 3 lata..oni po rozwodzie prawie 5..no ale ja to jej byly maz ma byc szczesliwy..o NIE..tak to wyglada

teraz sobie myslisz ze dasz rade..ale taki zwiazek to naprawde duzo wylanych lez..ile czasu sie spotykacie?

okolo 2 miesiecy dopiero

podejrzewam, że żona nie ma zielonego pojęcia o żadnym rozwodzie - i jest to jemu na rękę - a tobie zamydlił oczy

puka was obie ot co !

on mowi ze to zalatwo do grudnia,ze prawnik sie wszystkim zajmie, zeon nie musi nawet jechac do polski na zadne sprawy ze on bedzie mial papierek rozwodowy przez prawnika a poki co jak sie pytallam czy jego zona wie to mi mowi zeona juz dawno wie ze mam w planach sie z nia rozwiesc ale dopiero teraz sie zdziwi ze to juz nie przelewki, a jasie zastanawaim co prawnik do tej pory robi zona powinna juz dostac od prawnika papiery albo cokolwiek czy nie?

nie rozwiódł się i się nie rozwiedzie - a ciebie będzie tak kołował, bo przecież na obczyźnie też się kogoś puknąć chce

acha i mowi ze ma na nia haczyk ze ona ma kochankaprzez 4 lata

a on nie ma kochanki? a ty kto?

ja myslalam ze onjest rozwodnikiem czyli ze jest wolny!!! nigdy bym sie nie zwazla z zonatym, niedaawnosie dowiedzialalm jaka jest prawda, jego zona to poka tamtego kilka lat potajemnie, ehhhh w sumie ja tez jestem teraz potajemnie kurrr jak sie wkopalam :(((

maja dwoje dzieci, jedno malutkie. Ja bym sie za zadne skarby swiata nie pakowala w taki zwiazek. To ty bedziesz ta zla, ta co rozbila rodzine. Zastanow sie czy warto brac sobie faceta z takim bagazem

nie sądzę, żeby jego żona z JEGO malutkim dzieckiem zdradzała go od czterech lat - i dziwne to, że on nie podejrzewa, że dziecko jest nie jego - dla mnie jest zwykłą świnią - nie dość że zdradza, to jeszcze obrabia dupę swojej żonie - tfu!

mało tego! sam zdradza a winą za rozwód chce obarczyć dziewczynę, której narobił dzieci - tfu! tfu! tfu!

a ty autorko gówno wiesz jaka jest prawda - wiesz tylko tyle ile on ci chciał powiedzieć - może zapytaj u źródła, zadzwoń do tamtej

2 miechy to nie dlugo..wycofaj sie dziewczyno..dobrze ci radze

kobieto! czy ty rozumu nie masz? Orzecież widać na odległość, że to kłamczuch i jebak pospolity! Chcesz być z kimś takim? Opamiętaj się... Gdyby był normalnym facetem, któremu nie wyszło w związku (szansa na to jest mniejsza niż 1%) to też na twoim miejscu nie wiazalabym się z takim facetem z małymi dziećmi bo to bagaż jak cholera. Chcesz mieć przerabane to z nim zadawaj się dalej

tak, jestes jego darmowym ruchankiem na boku, ot co