nigdy nie byłam zakochana.. czy coś nie tak?

nigdy nie kochałam, a mam 19 lat.. nie wiem. może przesadzam, bo jestem mloda jeszcze. ale po prostu zastanawiam się czy to nie jest dziwne, że nie kochałam przynajmniej raz. nie chodzi mi tu o milość już do konca życia, ale o jakąkolwiek... komus też się to przydarzyło? miałam iluś juz tam chłopaków, dwa razy mi się wydawało że kocham... raz byłam nawet zaręczona, ale to w sumie byłam niedojrzałą gówniarą. teraz inaczej patrzę na to wszystko i wydaje mi się, że sobie wmawiałam... co o tym sądzicie?

up

Jeżeli z Tobą coś jest nie tak, to co dopiero ze mną... dwudziestka za karkiem i ani razu nie byłam zakochana, dwa razy zauroczona i to wszystko. Myślę, że to nie jest jakieś dziwne. To po prostu pech, czy tam los, nazywaj to jak chcesz. Czasem przyczyna tkwi w czyjejś osobowości, ale myślę, że to nie jest reguła.

Całe życie przed Tobą. Znajdziesz jeszcze swojego gogusia. ;-)