Jeszcze 3 tygodnie temu pytał mnie o przyszłość

czy chcęznowu z nim być, a dziśon mnie nie chce, a ja go kocham :( Nie chcężyć bez niego... Nie poszłam na cholerne zajęcia bo płaczęjak idiotka...

ale co sie stalo?

faceci, a mówią że to baby są zmienne..

faceci, a mówią że to baby są zmienne" to raczej kobiety są łatwowierne i łapia się na każdą gadkę która im facet pociśnie

tzn. że faceci są urodzonymi kłamcami ?

Lewacy sa, bo niemaja kregoslupa moralnego. Niemaja pojecia jak byc liderami wiec blaznuja zeby zwrocic na siebie uwage kobiety..

Po prostu mu się odwidziało, bo stwierdził, że za dużo nas dzieli. Nie byłam łatwowierna. Przez większy okres czasu to co mówił wpuszczałam jednym uchem a wypuszczałam drugim, i długo mi zajęło przekonanie się do niego... a teraz go po prostu potrzebowałam, i znowu zaczął za mną latać, pytać, badać grunt... po czym wyjechałam a on zmienił zdanie

olać.

faceci są urodzonymi kłamcami ?" tzn że kobiety chca słyszeć to czego bardzo oczekują ;)

On mnie olał, nie ja jego. Chociaż przyznam, tak byłoby łatwiej, gdybym to ja mu odmówiła... ale niestety, on to zrobił. Ja go kocham, po prostu. A on złamał mi serce i niedługo pewnie złamie ponownie, jak zacznie sięprowadzaćz inną.

tzn że kobiety chca słyszeć to czego bardzo oczekują prawda stara jak świat. Panowie to urodzeni kłamcy.

Sęk w tym, że to on znowu "poczuł do mnie miętę", i chciał sięspotykać itd. Ja byłam sceptyczna, nie myślałam o powrocie, a potem on tego chciał

powtórzę się. Olać. po prsotu olej go i całą tą sytuację.

Chciałabym. W tej chwili czujęsięnic niewarta. Nie widzę sensu życia i nie chcę tak żyć

jak nei chcesz tak żyć to wykop niezdecydowanego debila ze swego życia.

wypłacz się. w dodatku kretyn popsuł Ci weekend.

no znudził się tobą facet - tak trudno to zrozumieć?

Zajebiście łatwo, dlatego czujęsięjak gówno.

przejdzie Ci. każdemu przechodzi. spokojnie.

to zakręć loka na grzywce i zabaw się w ten weekend - nie on pierwszy nie ostatni - co za popieprzona moda teraz na robienie z gówna życiowej tragedii?

On był moim pierwszym. Potem się rozstaliśmy, spotykałam sięz kim innym, dostałam po dupie. Potem znowu on, uświadomiłam sobie, że go kocham, i znowu to samo. Myślałam zawsze, że jestem silna, ale wcale nie jestem. Boli mnie, że ja dla niego byłam jednąz wielu, a on dla mnie był i jest tak ważny. I nie wiem czego mi brakowało, że mnie nie chce. Tzn wiem, jestem chujowa. Kto by mnie chciał

nie użalaj się nad sobą. co Ty w nim widzisz?!

Skoro wiesz, że to nie ma sensu i on nie traktuje cię poważnie to nad czym się zastanawiasz? Przecież na pewno nie chcesz być z kimś kto cie nie kocha. Zapewne jesteś jeszcze młoda i wszystko przed tobą zajmij się polepszaniem dla siebie przyszłości a nie tracisz czas na coś co nie ma sensu i szansy przetrwania.

Po prostu go kocham, bezpiecznie się z nim czułam, lubiłam z nim spędzaćczas, po prostu z nim być. Był dla mnie dobry Zawsze bardzo okazywał jak mu zależy, po czym stwierdził, że nie zdzierży mojego poczucia humoru :O Czujęsięchujowa skoro nie potrafił mnie pokochaćmimo to :( I dlatego jest mi źle

zapomnij o nim.

oj tam, nie ten to inny...nie warto tracić czas i łzy na kogoś kto nas nie chce...dzisiaj sobie poplacz, ale jutro weź się już w garść