Objawy przepowiadajace porod

W niedziele w nocy mialam falszywy alarm. Myslalam ze odeszly mi wody. Jak sie okazalo w szpitalu tn nie byly wody, a polozna powiedziala ze moge tak miec ze cos sie ze mnie saczy. Lekarz po usg i badaniach powiedzial ze glowka jest bardzo nisko ale jesli odejda mh wody to napewno to odroznie bo beda mogly bezproblemowo i szybko poleciec przez ulozenie glowki. Powiedzial ze teraz musze tylko czekac , ale to nie dzisiaj. Od 2dni mam bole w macicy, czuje jak by glowka byla jeszcze nizej, ciezko sie chodzi, pobolewa mnie dol brzucha i tak jakby pochwa podczas chodzenia. Gdy spie mam problem z przekreceniem sie na drugi bok, pobolewa podbrzusze. Do tego wieczorami mam lekkie skurcze w gorze brzucha. Zaczelam 36tydz, to moja pierwsza ciaza. Czy moze ktoras z Was miala podobne bole? Jak tak to na ile przed porodem?

Zadna nie miala takich objawow ?

ja urodziłam 3 tygodnie przed czasem (cała ciaze miałam problemy z szyjką) dzien przed porodem miałam mega parcie na sprzatanie cały dzien mnie na maxa nosiło- próbowałam sie połozyc ale nie mogłam ulezec.w tym samym dniu rano wymiotowałam a to u mnie rzecz niespotykana nawet w ciazy. po południu bole jak na okres ale leciusienkie. jak juz sie polozyłam spac to po chwili nastapił taki trzask (wewnatrz mnie) i chlusneły wody...... dopiero wtedy uswiadomiłam sobie ze to juz.... brzuch mi nie opadł do samego konca

chyba nikt nie mial podobnie...

Moje bole sie nasilaja, do szpitala mam jakies 3h w tym musze pol godziny plynac. Czy naprawde zadna nie miala podobnych objawow? Moja pochwa boli coraz bardziej, mam wrazenie jak bym cos twardego miala w srodku co utrudnia mi chodzenie, siadanie. Czy lepiej pojechac do szpitala za wczasu czy to normalne objawy w koncowce ciazy? Wizyte u lekarza mam za 9dni