Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OZZ

Otyłość a zmęczenie

Polecane posty

Gość OZZ

Jestem po trzydziestce, a czuję się na schorowaną 70tkę. Wszystkiemu winna moja otyłość. Tak ze 40 kg trzeba byłoby zrzucić. Jak to zrobić, aby nie posypać się jeszcze bardziej? Naprawdę potrzebuję pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewe3221
zapisz się na Aikido.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewe3221
albo zacznij robić cokolwiek - może rower.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewe3221
a dlaczego nie? Wymęczysz się i spalisz te nadmiarowe kilogramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OZZ
rower uwielbiałam kiedyś, teraz mnie potwornie męczy. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewe3221
musisz robić cokolwiek - z czasem zmęczenie minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OZZ
Ale właśnie chodzi o to, że nie mam na nic sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewe3221
jak to na nic - przecież piszesz na klawiaturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OZZ
spacery, sprzątanie, niby proste czynności, a ja pocę się przy tym nieziemsko. Pewnie serce obtłuszczone i nie pracuje jak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewe3221
zapisz się na jakiś sport.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OZZ
hhehehe, no piszę, to mnie jeszcze nie męczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OZZ
takie grubasy jak ja raczej się nie zapisują na siłownię, aerobik, basen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o0-o0-o
nie poprzez otylosc czujesz sie zle tylko przez niewlasciwe odzywianie. Ja jestem szczupla, a tez mam 0 energii, ale jem beznadziejnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OZZ
szkoda, że nie ma w moim mieście takich zajęć dla grubasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaraj się o psa (schronisko?), wychodź na spacery , czasem pobiegaj i nie zażeraj wieczorami . Wyklucz siłownie , z taką nadwagą możesz mieć problemy sercowe po wysiłku . Zmęczenie w otyłości to norma , ale leżeć stale nie możesz , bo się "rozlejesz" na amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewe3221
nie ma żadnych zajęć sportowych? W mieście? Skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OZZ
W zeszłym roku próbowałam chodzić na nordik woking i po kilku zajęciach przerwałam, bo złapałam mega zapalenie oskrzeli. Mam strasznie obniżoną odporność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie truj autorko
Ja mam nadwagi miedzy 30 a 40kg i cwicze i biegam. Biegalam nawet wtedy kiedy bylam chora (tez mialam obnizona odpornosc). Jesli masz problemy z bieganiem, duzo chodz. Np. do pracy (przynajmniej czesc drogi), spaceruj w weekendy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OZZ
Nie ma zajęć dla grubasów. Chodzi mi o to, że wiem, że na takie zajęcia uczęszczają sprawni ludzie z niewielkimi problemami wagowymi lub dla kondycji. Myślałam o psie, ale mieszkam sama. Pracuję po 8 godzin dziennie więc nie wiem czy pies nie czułby sie osamotniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewe3221
bieganie nic ci nie pomoże: Bieganie nie doprowadzi nas do szczupłej sylwetki, ponieważ powoduje gromadzenie się tłuszczów. "Tłuszcze są ulubionym źródłem energii naszego organizmu. Im więcej biegamy, tym lepiej przygotowuje się nasze ciało do następnego biegu" - twierdzi Brookes. V V http://kobieta.interia.pl/uroda/news-ciemna-strona-biegania,nId,411415

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OZZ
nie truj autorko --- podziwiam. Widocznie jesteś energiczną osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewe3221
bieganie nic ci nie pomoże: Bieganie nie doprowadzi nas do szczupłej sylwetki, ponieważ powoduje gromadzenie się tłuszczów. "Tłuszcze są ulubionym źródłem energii naszego organizmu. Im więcej biegamy, tym lepiej przygotowuje się nasze ciało do następnego biegu" - twierdzi Brookes. V V http://kobieta.interia.pl/uroda/news-ciemna-s trona-biegania,nId,411415

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ oczywiście, że grubasy są aktywne fizycznie. Ludzi, którzy byli grubi i przestali być grubi osiągnęli to właśnie dzięki aktywności. Tylko zdecyduj się, czy rzeczywiście chcesz tu dostać radę, czy chcesz tylko się wyżalić. Na razie wszystko wskazuje na to drugie. Tylko wiesz co? Nie mam dla ciebie ani odrobiny współczucia. Po pierwsze idź do lekarza, zrób badania serca i płuc w celu sprawdzenia, czy nie masz przeciwwskazań zdrowotnych do aktywności fizycznej. Jeśli nie masz, zapytaj o zrównoważoną dietę i zacznij ruszać swoją tłustą dupę. Na początek może być na rowerze, później zacznij biegać. Że się zasapiesz i spocisz? To świetnie, właśnie o to chodzi. Inaczej ani nie schudniesz ani nie poczujesz się lepiej. Wybieraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OZZ
Wyżalić swoją drogą, ale potrzebuję jakiejś motywacji, np. ktoś tu opowie o swojej walce, o swoim przypadku jak się udało zwiększyć energię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie truj autorko
Energia zwiekszyla mi sie po poltora miesiaca zmuszania sie do cwiczen fizycznych. Jest 19. Wskakuj w dresik, wygodne buty. Rzogrzej sie. przebiegnij 100m, pozniej idz nastepne 200 - i tak 2 km. Pozniej rozciagnij sie i wroc. W niedziele czeka Cie to samo, niekoniecznie o tej godzinie. Przejrzyj swoja lodowke. Wywal slodycze. Dzis masz szanse zaczac wszystko od nowa. Chyba, ze tak naprawde nie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie truj autorko
Na obnizona odpornosc najlepsze jest rzucenie tuczacych pokarmow. Slodycze, chleby i makarony niepelnoziarniste, wiekszosc owocow, ziemniaki. Dodatkowo dobrze pic wode z cytryna rano - i na odpornosc i na odchudzanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewe3221 Co za bzdury. Typowy przykład fałszywego autorytetu. Bieganie nie zmniejsza serca. Wręcz przeciwnie, nieco je zwiększa i przyczynia się do jego większej siły. To, że kobiety mają nieco mniejsze serca niż mężczyźni jest jedną z przyczyn, dla których ich potencjał w wielu sportach jest mniejszy. Serce pompuje krew, a krew transportuje tlen. Jeśli serce jest duże i silne może swoją pracę wykonywać przy mniejszej częstotliwości uderzeń. Jest to oznaka dobrej kondycji i przyczyna mniejszego zmęczenia. Mniejsze serce może przepompować mniej krwi więc musi bić szybciej aby dotlenić wszystkie mięśnie i organy. Sam fakt, że bieganie poprawia kondycję przeczy tezie tamtego pana z artykułu. "Cellulit jest wynikiem nieprawidłowego działania układu krążenia" A to ciekawe, bo bieganie znacznie poprawia wydolność układu krążenia. Poza tym oczywiście, że odbiegania się chudnie, bo bieganie pochłania ogromne ilości energii. Zwłaszcza długie bieganie, a organizm przy brakach energetycznych w pierwszej kolejności spala tkankę tłuszczową a dopiero potem mięśniową. Oczywiście jak zaraz po bieganiu staniesz na wadze i stwierdzisz ile to co ubyło to musisz zdawać sobie sprawę, że większość tego ubytku to tymczasowe zmniejszenie ilości wody w organizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie truj autorko
Diete napisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×