Czy tkwic nadal w tym toksycznym związku? Pomocy!

Jestem juz rok z moim mężczyzną. Na samym początku związek idealny, aż do czasu. Od jakiś 5 miesięcy mój partner nie ma ani pracy, ani wykształcenia (rzucił szkołe przed maturą), a poprzednia pracę załatwił sobie po tzw. znajomości. Ma 22 lata, wyrok w zawieszeniu i przeszłośc początkującego narkomana. Dochodzi jeszcze przemoc psychiczna. Zaczełam dopiero studia, jestem na pierwszym roku, ma ciągłe pretensje o to że ciągle jestem na uczelni, że do niego nie przyjeżdzam, że sie nie staram. Gdy coś mu nie pasuje krzyczy na mnie, przeklina, uderza w stoł, drzwi. Awanturnik. gdy nie odbieram jego telefonów jest tylko krzyk gdzie jestem, co ja robię. Kobieta musi czuc sie bezpieczna i doceniania. Trzeba jej poświęcać swoją uwagę, a on nie przyjedzie do mnie autobusem bo "mu sie nie opłaca na dwie godziny" ! a prawka nie robi, bo to tylko"plastikowa karta". Idzie na wygodę.. robi tak jak jemu pasuje. a ja ciągle mysle ze on sie zmieni bo mnie kocha. Tylko pytanie czy tacy ludzie moga sie zmienić. Licze na waszą radę, co byście zrobiły na moim miejscu. A wy faceci, taki wasz punkt widzę. Prosze o pomoc.

dziewczyno mila- nie zmieni sie.A juz napewno nie milosc do Ciebie.Jakbys spojrzala z boku na swoja sprawe widzialabys: - zero odpowiedzialnosci faceta za siebie , za przyszlosc -awanturnik , ktory Ciebie i twoja osobowosc, potrzeby ma w nosie -egoista i wygodnis , nawet nie jest w stanie pojechac do Ciebie na chwile ...bo bla bla bla. Madra kobieta ( niewazne w jakim wieku jest) wie, ze ze zwiazku, w ktorym pojawiaja sie lzy ,( nie te ze szczescia )musi czym predzej uciekac z niego. Zwiazki zle rokujace powinno sie skasowac w zarodku, jesli czlowiek nie chce dostac po tylku i lapach. Dostaniesz rady zapewne -uciekac. I tak zrob, poki za daleko nie zabrnelas. Im dluzej czlowiek jest w zwiazku patologicznym, tym trudniej go zakonczyc .

Jeszcze troche i facet będzie Cię bił. Więc zostaw go i żyj swoim życiem.

Nie łódź się, że zmieni się na lepsze. Będzie coraz gorzej. Zakończ to póki nie za póŹno

dokładnie je przeczytaj i masz gotową odpowiedź

dziekuję wam za te słowa..

nie mogę się nadziwić, że można siedzieć w takim upadlającym układzie i jeszcze się pytać czy tam zostać - jak ty się nie wstydzisz tak żyć???

w parku, czy u mnie ?