Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciężko mi się przełamać

przechodzenie na TY w pracy

Polecane posty

Gość ciężko mi się przełamać

mam taki problem pracuję w jednym miejscu juz 9 rok i z większością jestem na Ty podczas ostatniej imprezy integracyjnej (wcześniej nie chodziłam) kilksa pań starszych ode mnie o 20 lat zaproponowało mówienie na Ty fajnie ale jak już w pracy byłyśmy to one zapominały sie i znow na Pani ja poprawiałam je i ok ale potem znowu i jakoś tak niezręcznie się czułam no ale mysle dobra jakos sie przyzwyczaimy i dziś wychodzę i była jedna z nich i mówię cześć a ona odpowiedziała do widzenia i potem mnie dogoniłą rozmawiałśmy i pierwsza powiedziała do widzenia no i teraz mam problem bo może to nietakt z mojej strony mowić cześć jak powinnam się zwracać ??? bo jakoś tak niezręcznie się czuję męczy mnie to mam 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola**
skoro Te panie mówia nie cześć a dowidzenia to widocznie nie chca tak na Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężko mi się przełamać
no ale przecież napisałam że na imprezie sama zaproponowała mówienie na Ty, podeszła i zaproponowała ja się zgodziłam tak było z kilkoma osobami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A kogo nie?
o jejku powiedziala Ci tylko do widzenia czy to taki problem, ja tez mowie do widzenia do znajomych z ktorymi jestem na Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelecz się na pazożyty
no bo nie wiem jak mam mowic do tych pan na powitanie dzien dobry czy czesc i na pozegnanie mowic czesc czy do widzenia ja rozumiem to tak że z kim jestem na Ty to mu mówię cześć do zobaczenia a z kim na pan/i dzien dobry do widzenia ddla mnie to oczywiste formalne i nieformalne formy i może dlatego mam z tym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola**
wiesz na imprezie integracyjnej był ...alkohol wiec owe panie były "wesołe" i gadały od rzeczy i teraz nie pamietaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężko mi się przełamać
to wyzje byłam ja piszę też na innym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężko mi się przełamać
nie wszystkie piły alkohol ja nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężko mi się przełamać
upppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się dostosowała
mówienie sobie po imieniu niekoniecznie od razu oznacza koleżeństwo takie, jak między rówieśnikami. U mnie w pracy jest tak, że też są starsze Panie (ja jestem też 30-latką) i z częścią z nich jestem po imieniu, ale z dystansem mimo wszystko. I jeśli któraś z nich mówi "do widzenia" to też jej mówię do widzenia, a są i takie, do których mówię cześć/pa - bo i one w ten sposób się odzywają. Wszystko zależy od tego jakie to osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężko mi się przełamać
dzieki za odp tylko ze jak ide pierwsza to chce sie jakos przywitac i co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężko mi się przełamać
wczesniej jak bylysmy na pani to zawsze witajac sie mowilam dzien dobry i do widzenia nawet jak wchodzilam i bylo wiele roznych osob to mowilam czesc i dzien dobry i tym i tym a teraz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×