Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pechowa kursantka

prawko

Polecane posty

Gość pechowa kursantka

Dziś po raz 9 oblałam prawo jazdy ;( ja już wymiękam czy to znaczy że się nie nadaje na kierowce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suuuseee
na czym oblalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowa kursantka
wymusiłam pierwszeństwo bo nie zauważyłam znaku ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowujaaaads
głowa do góry, ja za 4, ale nerwy miałam. Nie ważne czy za 2 czy za 15. PRZYJDZIE CZAS GDY I TY ZDASZ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, zdecydowanie nie nadajesz się. Daj sobie spokój dla dobra innych uczestników ruchu. Wg mnie powinno być cos takiego, że np po 5 nieudanej probieobowiazkowo ze 3-5 lat przerwy do nastepnych prob. Na ochloniecie, przemyslenia o zyciu, konsultacje z psychologiem/psychaitra, etc. Rozumiem ze moze nie udac sie za 1 czy 2 razem ale nie 9.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the new
Ale przestan! Ja na egzaminie niby sie nie denerwowalam, mijalam znak zakaz wjazdu i bylam z siebie dumna, ze nie wjechalam, ze nie dalam sie nabrac, ale niestety... to byl zakaz wjazdu dla samochodow ciezarowych. I uwierz mi!!!! nie widzialam tej czarnej ciezarowki narysowanej na srodku znaku. Naprawde nerwy robia z czlowiekiem dziwne rzeczy. Zdalam za trzecim razem, mam prawko od 3 lat i nie mialam wypadku, stluczki... nic! nie poddawaj sie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowa kursantka
rozmywacz chyba masz racje, ale ja na jazdach takich głupot nie robię :( już sama nie wiem ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak na jazdach idzie Ci dobrze, a na egzaminie robisz karyodne bledy to pewnie wszystko kwestia stresu. Może psycholog, bo 9 razy to zdecydowanie za duzo i to chyba nie przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulkaa55500
miałam podobnie, zdalam dopiero za 8 razem. Na jazdach facet ciągle się zastanawiał jak taki dobry kierowca może ciągle nie zdawać. U mnie największy wpływ miał stres- za każdym razem trzęsłam się przed egzaminem, tysiące myśli, zaraz ból głowy, niechęć, nagle czułam się niepewnie za kierownicą... Pewnie i tak wiele z was stwierdzi, że głupio się tłumaczę ale taka prawda. Musisz nauczyć się panowania nad stresem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowa kursantka
no cóż będę musiała się poważnie zastanowić nad tym czy w ogóle dalej podchodzić do egzaminów. Wydaje mi się że ten egzamin jest dla mnie nie do przejścia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulkaa55500
dasz radę, nie rezygnuj. Więcej wiary w siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×