Upławy z "kwasem"

Dziewczyny myje sie codziennie,a moje majtki zawsze a brudne z upławów które smierdza.Po kazdej toalecie dokladnie sie wycieram lub podmywam,a problem nie znika.Moje upławy sa albo przezroczyste albo koloru zółtego ktory pozostawia slady na bieliznie.Do tego upławy te maja tak jakby kwas,kazde majtki w kolorze czarnym czy innym kolorze niz biały maja wyżarty kolor tak jakbym tam polała wybielaczem.Co moze byc tego przyczyna?Miałam tak od zawsze,mimo ze uodzilam juz dziecko dalej tak mam.Chodze regularnie do ginekologa,zawsze wszystkie badania i wszystkie wyniki super.nigdy nie wspomnialam mu o tym problemie,bo mi zawsze troche glupio było.

bo masz pewnie jakiegos grzyba albo cos takiego.... wstyd ci o tym owic to jak chcesz to leczyc? bo to nie jest normalne.... :o wogole jka mozesz sie wstydzic mowic lekarzowi, przeciez od tego jest zeby cos na to poradzic....

To mam według ciebie grzyba od ok 15 lat?W cytologii to by juz napewno cos wyszło,a mialam ja robiona kilka krotnie.Moze ktoras z innych dziewczyn ma lub miała podobny problem?

Najlepiej nosić w takim wypadku wkładki higieniczne i raz na jakiś czas mówić o tym ginekologowi, to może przepisze jakieś leki zmniejszające upławy.

przeciez nie mowisz o tym lekarzowi. a jak robi badania na cos innego to nie koniecznie wyjdzie ze masz grzyba wiec on sobie tam moze byc dluuugi czas.

Cytologia to potoczne określenie badania cytologicznego, które jest badaniem przesiewowym w kierunku raka szyjki macicy' nie badaja pod katem grzybow :O

Aha to nie widziałam.Wiec jak bede nastepnym razem na wizycie wspomne o tym.To to jest mozliwe ze przez ok 15 lat moge miec grzyba?Przyzywczailam sie juz do tego,kazdego dnia jak kazdy kapel i w ciagu dnia z 2-3 razy sie podmywam a jak nosze ciemna bielizne zazwyczaj wkładki higieniczne.Czesto musze kupowac nowa bielizne gdyz tych białych juz nie potrafie doprac.Myslalam,ze grzyb piecze ,ze sa jakies innen objawy,w sumie nigdy bym nie pomyslala,ze moge miec takie cos.Mnie tam nic nie piecze,zauwazylam ze cialo tez tak sie przyzwyczaiło,ze gdy w ciagu dnia se np nie podmyje to wtedy moze delikatnie cos tam piecze.

sluz kobiety jest jasny i zawsze zostawia slady. Ja codziennie noszę wkładki bo moje nawilzenie jest w porządku. Kobiety suche raczej ich nie potrzebują. Kazdy czlowiek jest inny z resztą. Normalny sluz kobiecy rowniez ma zapach!!!!!!!!! Bezwonna i bez koloru jest tylko woda. Pochwa posiada rowniez swoje PH :) srodowisko musi byc kwasne by nie mogly sie tam rozwijac nie odpowiednie bakterie. Powiem tak. Nalezy rozroznic naturalny sluz ( tak, on odbarwia majtki) od zakazenia u ginekologa.

albo moze byc tak,ze mam jakies ph ze oddbariwia majtki,np czarne majtki zalozone z 5-8 razy juz na nich jest wielki slad odparwiony w kolorze pomaranczowym.

tez tak mam i nie wiem jak mozesz to lekcewazyc tyle lat. ja mam chlymidie i zakarzenie grzybiczne. lecze juz 5 lat u 4 ginekologow i jak narazie nic nie pomaga. nie pamietam tez kiedy ostatni raz mialam seks z moim partnerem bez gumek. mowisz ze w tym czasie urodzilas dziecko wiec musisz sypiac z partnerem bez zabezpieczenia wiec lepiej jak on tez sie przebada

Od 8 lat mam stałego partnera,nie uzywamy prezerwatyw.Nigdy nie narzekał na nic,że cos go tam piecze itp.On nawet nie wie o moim problemie,bo staram sie go jak najbardziej maskowac,tzn ciagle sie podmywam,czesto wymieniam bielizne.Wiem ze to troche dziwne,ale ja naprawde sie do tego jakos tak przyzywczaiłam i myslalam kiedys jako nastolatka ze kazda tak ma.Kiedys zwierzylam sie z tego probolemu przyjaciółce,powiedziala mi ze mam dokladnie plukac pochwe,tzn nie tylko w srodku ale dokladnie myc wargi sromowe.No ale zawsze tez tak robie i problem nie znikł.

skoro często uprawiasz sex i to bez prezerwatywy to wydzielina z pochwy będzie miała inny już zapach ( zmieszana ze spermą) i też sperma wypływa pewnie z pochwy a nie sam śluz. Spróbuj przez jakiś czas uprawiać sex z prezerwatywą

skoro chodzisz regularnie do ginekologa,to nie jest to grzybica,gdyz lekarz w badaniu zauwazy grzyba.Czy stosujesz tampony lub srodki antykoncepcyjne?

czy jesteś j e b n i ę t a? :O codziennie się kąpiesz, do tego 2-3 razy podmywasz i jeszcze PŁUCZESZ POCHWĘ W ŚRODKU? :O :O :O

uprawiam seks bez prezerwatywy ale maz we mnie nie konczy wiec to nie jest powod sperma.Uzywam tamponow od kilku lat,wczesniej tylko podpaski,ale wczesniej problem tez byl.jedna z Pan nazwala mnie debilka,ze sie tyle myje,ale dziewczyno w mojej sytuaji nie mam innego wyjscia.nie chce smierdziec chyba proste?

Powinno byc kwasne PH. A jak sie bedziesz tak czesto i dokladnie tam myla, to grzybek i bakterie murowane. Jedz przynajmniej duzo jogurtow naturalnych

ja miałam podobny problem w ciąży, ciągle wydawało mi się, że śmierdzę. W dodatku dużo upławów. Całą ciąże na tabletkach przeciwgrzybicznych i przeciwbakteryjnych. Najbardziej pomógł mi krem taki na raz aplikuje się do pochwy i było trochę spokoju wtedy. Nie miałam ani paciorkowca ( bo było badanie) cytologia też dobra a jednak mnie to męczyło. Po porodzie się unormowało

czujesz tam pieczenia ani swedzenia to jestes ZDROWA. nIE myj sie tyle razy bo wyplukasz naturalna flore bakteryjna pochwy i wtedy dopeiro bedziesz miala problemy. Myc sie p[owinas tylko raz dziennie np wieczorem prysznic i rano podmycioe sie. I to wystarczy. A ten sluz na majtkach to ja tez mam i zadnych grzybow nie mam.

No jak tez uważam, że nadmierna higiena moze zaszkodzic (jakkolwiek to brzmi). W ten sposób wypłukujesz flore bakteryjna. Mozesz spróbowac zastosowac Lactovaginal, to jest probiotyk ginekologiczny, który nie tylko wpływa pozytywnie na mikroflore pochwy ale i reguluje ilość wydzieliny, wiec powinno Ci pomoc.

Z tą higieną to rzeczywiście lekko przesadzasz. Taka nadmierna higiena wypłukuje te dobre bakterie i prowadzi do stanów zapalnych i grzybic pochwy. Co do upławów to pewnie taka Twoja natura, skoro twierdzisz, że masz tak już od 15 lat. Jeśli rzeczywiście byłby to stan chorobowy to gin na pewno stwierdziłby to podczas badania. Każdy człowiek jest inny, jeden się poci bardziej, drugi mniej, jedna kobieta ma większą wydzielinę z pochwy, inna mniejszą. Pozostaje Ci z tym żyć i to zaakceptować. Dla pewności możesz porozmawiać o tym z lekarzem, ale pewnie stwierdzi to samo.

Haha! Wiele kobiet tak ma :P To może jest kłopotliwe ze względu na bieliznę, ale bardzo dobre ze względu na zdrowie. Dokładnie chodzi o ten kwaśny odczyn PH. Śluz niektórych kobiet bywa naprawdę kwasny i nie jest to żaden objaw grzybicy (trzeba być chyba kompletną idiotką żeby wpaść na taki pomysł :O ) ale jest to objaw ZDROWIA!

a własnie ze przy cytologi jest badanie pod katem grzybicznym! bynajmniej jak ja ostatnio robiłam to mi wyszło! jak lekarz dał mi kartke z odczytem to z drugiej strony było tam zaznaczone- akurat sie leczyłam juz pod tym katem a o upławach powiedz lekarzowi- chwila wstydu ale moze ci pomoze. od tego jest! a jak sie wstydzisz swojego lekarz to idz do innego na ten jeden raz

Ja tez tak mam duzo upławów konsystencji zależnej od etapu cyklu miesiączkowego, które szybko odbarwiają bieliznę nigdy nie miałam grzyba ani innego zakażenia kilka razy badałam stan czystosci, ginekolog powiedział że taka moja natura, wiec sie przyzwyczaiłam i raz w miesiacu wyrzucam bielizne i kupuje nowa nie lubie wkładek

Upławy mi się czasami pojawiają po okresie, ale nie są jakieś straszne, więc wystarczy, że wezmę probiotyk lacibios femina i znikają. Oczywiście jak coś poważniejszego zaczyna się dziać, to wyprawa do gina jest obowiązkowa.

A to może zeżreć penisa?

dziewczyny to nie grzybica ,bo grzybica -candida albicans to bialaserowata wydzielina podobna do twarogu ,piecze i swedzi jak diabli ,te wyzarte majtki i smrod kwasu to duze zakwaszenie organizmu .Dlatego przez ok 2-3 tyg nie pijemy alkoholu ,ograniczamy kawe,i jemy warzywa tylko pod rozna postacia ,zadnych mies -chyba ze chudziutkie ,sosow,chleba ,kielbas ,wedlin.I zobaczysz ze wszystko ustapi ;))) i zawsze rano na czczo sok wycisniety z 1 cytryny z letnia woda przegotowana-to odkwasza organizm .i napisz mi czy przeszlo ,jak nie to powiem co dalej ;) x

hej! mam dokladnie taki sam problem jezeli chodzi o plamy pozostale na bieliznie... Jesli ktos mial podobna sytuacje lub ma wiedze na ten temat to doradzcie mi co robic!

Up

Dnia 21.07.2018 o 01:17, Gość gość napisał:

Up

Mam ten sam problem ale po porodzie 

Tez mialam to co autorka i tez popelnialam te same bledy jakie ona robi tzn zbyt czeste podmywanie sie ( wystarczy rano i wieczorem) wkladki ktore sa idealnym zrodowiskiem do rozwoju grzybicy, ja je calkowicie wyrzucilam i nie uzywam od kilku dobrych lat. 
Ja cale lata leczylam sie na grzybice ( mialam to samo co autorka) i dopiero po obejrzeniu filmiku na yt Adolfa Kudlinskiego pt. "Zdrowie intymne" zmienilam alkowiecie nawyki i teraz jest juz ok. Zaczelam podmywac sie sama woda z octem jablkowym ( pol litra wody z lyzeczka octu), nosze bawelniane nieobciskajace majtki, staram sie nie jesc czesto nabialu a zwlaszcza melka bo u mnie to od razu wywoluje zwiekszona produkcje sluzu, pije za to mleko bez laktozy. 
No i pamietajcie aby wyrzucic plyny do hig intymnej bo to one  najczesciej powoduja zakazenia a juz zwlaszcza jesli uzywacie go bardzo duzo. Nawet mamaginekolg pisala , ze jedna butelka powinna wam wystarczyc na rok a jesli nie tzn ze za duzo go uzywacie i beda wam towarzyszyc zakazenia.