Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość męczę się ze sobą

Czy depresji można się nabawić totalnie bez powodu?

Polecane posty

Gość męczę się ze sobą

Mam naprawdę fajne życie, udane pod każdym względem, jedyne co - mam bardzo stresujące stanowisko i jestem w ciągłym stresie... pomimo to śpie dobrze (nawet za dużo), jestem na codzień spokojna, a pomimo tego potrafię wpadać kilka razy w miesiącu w dziką rozpacz bez powodu :(. Nie wiem czy powinnam coś z tym zrobić. Ma ktoś/miał podobne doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kippaa
może być chyba genetyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męczę się ze sobą
no mój tata bierze jakieś leki uspokajające czy coś w ten deseń. Też od bardzo młodego wieku prowadzi dużą firmę i jest narażony na ciągły stres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
oczywiście że można poczytaj trochę o depresji, często pojawia sie bez powodu, stopniowo pogrążając człowieka.. pisałam o tym esej, rozmawiałam z ludźmi od lat borykającymi się z depresją.To choroba, bardzo nieciekawa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani psycholoŻka
depresja to nie choroba... to wymowka dla ludzi ktorzy nie potrafia nad soba panowac takie uzalanie sie nad soba i tlumaczenie sie ze to choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
depresja to choroba pracuję z ludźmi cierpiącymi na depresji i dużo na ten temat czytałam użalanie sie nad sobą i tzw "dół" to jedno a depresja to drugie..ludzie często mylą te pojęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męczę się ze sobą
właśnie nie wiem czy jestem przewrażliwiona czy mój organizm nie wyrabia, cały tydzień to dla mnie ogromy stres i praca po 10-12 h dziennie, mam wrażenie że w weekend wszystko to się na mnie odbija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani psycholoŻka
ale ja nie mialam na mysli dola fakt, o depresji mowi sie jak o chorobie itd. ale depresja to takie pokazywanie swiatu "jaki to ja jestem biedny", depresja to robienie porblemu z niczego. jak sie ma jakies zajecia itd. to sie nie ma powodu zeby sobie depresje wymyslac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani psycholoŻka
Autorko więc znajdz sobie jakies zajecie na weekend. idz na spacer, posprzataj porzadnie mieszkanie, ugotuj sobie cos dobrego albo upiecz ciasto, wyjdz do kina albo wyszalej sie na basenie itp. depresja od razu Ci minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męczę się ze sobą
nie magę, mam pracę :(. Trzeba było zostać na etacie! grrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani psycholoŻka
wytłumacz to sama sobie. że świat się nie zawali jak coś Ci nie pójdzie. że nawet jak Cię zwolnią to nic się nie stanie, znajdziesz inną spokojniejszą pracę, że wyjdzie Ci to nawet na dobre. zacznij chodzić do pracy bardziej na luzie, mniej się przejmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani psycholoŻka
przepraszam cie ale jestem taka głupia :) tylko przez internet moge poudawać mądrą i że wiem coś na temat depresji, oczywiście taki ze mnie psycholog jak z koziej dupy trąba :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×