ile w koperte

ide na wesele przyjaciółki z moim narzeczonym, jestem studentka dzienna wiec nie pracuje jest to moje 6 wesele w tym roku :/ iel powinnam dac w koperte ? dodam ze kase beda musieli wyłożyc moi rodzice

w gotówce

niech narzeczony wyłoży, a nie idzie na krzywy ryj

ha ha ha

nie idzie na krzywy ryj tylko mamy taka zasade ze jak idziemy na wesele z jego strony to daje on a jak z mojej to ja a akurat przez wczesniejsze lata to z jego strony był wysyp wesele wiec nie mam prawa miec pretensji do niego w moim przypadku 200zł to juz spora kwota ale nie wiem czy mnie nie wysmieja jak dam tyle ale wiecej mi rodzice nie dadza a za bardzo juz nie wykombinuje

za parę minimum 500zł

i kogo to obchodzi ze jest to twoje ktores wesele z kolei czy to ze nie pracujesz i jestes studentką? chcesz isc to wykładasz a jak nie masz to siedzisz w domu.

dokładnie!!!

kasy nie mają a bawić się chcą - to zachowanie nawet ma nazwę - "dziadostwo"

ciekawe czy wy byscie nie poszli na wesele swojej najlepszej przyjaciółki z która sie znacie od dziecinstwa tylko dlatego ze nie stac was na wypasiona koperte wydaje mi sie ze to byłoby wiekszym chamstwem niz dac 200 zł ale cóż mogłam sie tego spodziewac ze zjada mnie tu

no to daj te dwieście skoro już dawno tak zadecydowałaś tyle dać i nie zawracaj ludziom tyłka

Ja miałam wesele i najmniejsza kwota jaką dostalismy to było 200 zł za dwie osoby.JA generalnie uwazam ,że kazdy daje tyle ,na ile go stać.Wyprawiajac wesele nie powinno sie nastawiać na zwrot wesela z kopert,tylko wyprawić je z myslą,że jest to cudowny dzień i fajnie ,że rodzina i znajomi w nim uczestniczą. TAk wiec nie krytykuję znajomych ,że dali mi 200 zł,tylko jestem im wdzięczna,że chcieli to cudowne wydarzenie przeżywac razem z nami :) Owszem była kuzynka męża,osoba samotna,która dała nam w kopercie 1200 zł.Dała tyle ,bo ją na to stać. Autorko ,ja uwazam ,że jak dasz 200 zł,to bedzie ok :)

Dodam ,że wesele było miesiac temu a nie lat temu :)

ty jakas pojebana jestes nikt cie na siłe na moj topic nie zaciagnął i nie kazał odpisywac wiec o jakim zawracaniu tyłka ty kobieto mówisz ...zamykam temat

wez to olej :) dajesz na ile Cie stac

uffff! nareszcie

Tak, ja bym nie poszła, nie stac mnie na balety to nie idę. a może łaskawie chłoptas się dorzuci?

UWAGA PROSTACY !! KOPIUJĘ POST Z FORUM O ŚLUBACH ŻEBYSCIE ZOBACZYLI ILE SIĘ TERAZ DAJE: Moja rodzina, jak i rodzina męża przynamniej wie jakimi się teraz kwotami operuje. Moj ojciec ma 4 rodzeństwa i nikt z nich nie zszedł poniżej 1000zł. chrzestny dał 2500zł a chrzetna 2000zł. chrzestni męza 1500zł i 2000zł. Moja samotna siostra dała mi tysiąc a siostra męza 1500zł, przyszła z mężem a dzieciaki zostawili w domu. Kuzyni też się popisali, od niepracującej pary studentów dostaliśmy 400zł, moje dwie koleżanki ktore przyszły z mężami dali po 600zł (chyba się zgadali po ile będą dawac). Rodzeństwo tescia tez nie schodziło ponizej tysiąca. Na śłub nie przyjechało 5 osob, ale KAŻDA z nich przysłała nam prezent. Brat mamy dał 1000zł, ciotka z Niemiec wysłała euro, kuzynka męża dała komplet pościeli a moja koleżanka komplet ręczników. a z pozostałych gości nikt nie dał nam poniżej 500zł. Takie są teraz stawki moi drodzy weselnicy.

popieram osobe wyzej

chcecie po królewsku bawić to zapłacić też musicie po królewsku