jestem tak starsznie samotna i nieszczęśliwa

do tego nieszczęśliwie zakochana zauroczona, nie mam za wielu znajomych, jeszcze jak jestem na uczelni, w pracy jest ok, ale później jestem samotna, dusi mnie ta samotność, nie daje rady, nie potrafię się na niczym skupić, zawalam naukę. Nie wiem jak wejść w nowe środowisko poznać nowych ludzi. Przerasta mnie to.

do tego ciągle trafiam na nieszczere osoby, jak coś chcą są zawsze, ale żeby mi coś zaproponować jakieś wyjście to nie, chyba, że nie mają z kim iść

:(