Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamusia synusia...

odparzona pupa

Polecane posty

Gość mamusia synusia...

Mój synek ma 2 miesiące, od dłuższego czasu ( ok 5 tyg) ma odparzoną pupę. Smarujemy pupę sudocremem, tormentiolem, alantanem, i linomagiem, niestety bez większej poprawy. Nie jest uczulony na pieluszki ani na chusteczki, ponieważ zmieniałam, też pupa bez rezultatu. Karmię piersią, lecz nic ostrego nie jem. Co może być powodem odparzeń? Jak je wyleczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia synusia...
Czyżby nikt nie miał takiego problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmien pieluchy i chusteczki. A zamiast sudokremu kup :Alantan+masc: ( tani krem a dobry i lepszy od sudokremu. . A poza tym pupe w pieluchy zawijaj tylko suchą. Jak umyjesz ja chusteczkami poczekaj chwilke az wyschnie . POtem nasmaruj cienka warstwa kremu i dopiero do pieluszki. Spróbuj tez mąki ziemniaczanej na suchą pupke. Posyp cienka warstwa i lekko wklep.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, cieżka sprawa, u nas sudokrem dawał radę - gdy już było odparzenie (od razu po wyjściu ze szpitala), teraz stosuję bepanthen i od tamtej pory pupa wzorowa. Gdy miałą mocne odparzenie, własnie to poszpitalne to dodałam do wody tzw fiolet, do kupienia w aptece - próbowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wlasnie - i ja pupe po wytarciu chusteczkami - gdy zrobi kupe, lub woda - gdy nie ma w pieluszce grubszej sprawy, przecieram jeszcze suchym platkiem kosmetycznym i dopiero laduje w pieluszke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhy
u nas tylko maść pośladkowa zdawała egzamin. Córka miała odparzoną pupę raz i to było jeden jedyny raz, teraz ma 6 mc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhy
acha, ja myję za każdym razem po kupie wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia synusia...
To odparzenie nie jest ani od chusteczek, ani od pampersów bo jeśli byłby uczulony, to po zmianie na inne byłoby ok. Pupe staram się mu wietrzyć. Pieluszkę zakładam i maścią smaruję jak już pupę ma całkiem suchą. U synka najlepiej sprawdza się sudocrem, zasypka lub mączka ziemniaczana. Załagodzi trochę lecz nie wyleczy do końca. A wie ktoś może od czego on tak ma? Alergia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia synusia...
Wydaje mi się że jest coś na rzeczy, skoro przez tak długi czas nie jestem w stanie wyleczyć mu pupy. Pieluszki często zmieniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sąsiadka ma dziecko z jakąś alergią i mowila ze jak byl maly to pupe wycierala mu wata i ciepłą wodą bo ciągle byl odpazony, mozesz spróbowac bo mimo ze zmienialas husteczki to w kazdych jakis skladnik sie powtarza i moze on powoduje odpazenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas ...
sprawdza sie doskonale tormentiol jak juz sie cos zrobi, a tak to co zmiana pieluszki to sypie pudrem z nivea , ale trzeba go najpierw dobrze rozprowadzic na suchej pupci, i tylko pampersy orginalne i chusteczki z nivea ale nie te soft&creme tylko fresh&pure, na wszystko inne maly od razu reaguje odparzeniem ,,sudocrem u nas sie nie sprawdzil, maka ziemniaczana jeszcze bardziej tez poglebiala...i bardzo czesta zmiana pieluszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia synusia...
Dzieki za rady, postaram się je wykorzystać by wyleczyć pupę małemu. Całe szczęście że ran nie ma tyko mocne zaczerwienienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia synusia...
Często u nas to wygląda tak że jednego dnia ma ładną pupę- lekkie zaczerwienienie, w nocy przebierając też, a następnego dnia mocno czerwoną i aż takie białe krostki na tym wychodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas ...
mamusia synusia... jak takie cos mu sie robi to idz do lekarza, nie eksperymentuj juz z niczym, niech fachowiec sie wypowie jakis....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Polecam też krem Nivea Baby na odparzenia i najlepiej przemywać pupe rumiankiem, na pewno pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko miałam ten sam problem. Chyba ze 4 tygodnie się męczyliśmy Odstaw zupełnie chusteczki na czas odparzeń. Woda ipłatki kosmetyczne. Ja zmieniałam chyba chusteczki 4 razy i dopiero jak odstawiłam za kilka dni pupa była zdrowa. Do chusteczek wróciłam dopiero jak skóra była ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dzieckomajbejbi
kiedys odparzylo sie okropnie podczas zabkowania robila taka kwasna kupe, przerazona pognalam do szpitala i lekarz polecil tylko CLOTRIMAZOLUM!! dwa dni pozniej sladu nie bylo. polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko128
Proponuje zrezygnować narazie z chusteczek i myc pupe woda z mydłem oraz dokładnie osuszać.Niemowlak jak poleży przy każdej zmianie pieluszki z gołą pupą to też na skóre dobrze podziała.Nam to pomogło a chusteczki będą podrażniać cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anerina
no chyba logiczne ze cos robisz zle chlasnij go w dupe to mu odpadna te odparzenia a potem chlasnij sobie w jape

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może komuś podpasuje
u nas działa tylko i wyłącznie zasypka ALTEK jest rewelacyjna, nic nie pomagało, alantan, sudokrem, bepanten, mąka ziemniaczana, maści przeciwgrzybiczne, nic kompletnie tylko ten puder. Polecam go bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może komuś podpasuje
aha, ja również jak ktoś już wyżej pisał wcieram pupę do sucha tetrową pieluszką i wtedy zakładam pampersa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas pomogła kąpiel w krochmalu i linomag. Poza tym częste wietrzenie pupy i mąka ziemniaczana. Takie typowe babcine porady ale nam tylko to pomogło i nawet lekarka pochwaliła że trzymam się tego. Ani sudocrem, ani nivea baby, ani alantan itp. nie pomagały. Poza tym pupę myłam wodą i wacikiem. Ale koleżanki córka też tak miała poszła do lekarki i okazało się że ma chyba pieluszkowe zapalenie skóry. Dostała specjalne maści i przeszło. U nas było odparzenie jakoś 4 tygodnie ale było to spowodowane nietolerancją laktozy (biegunki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia synusia...
Dzięki wielkie za rady, postaram się myć wodą, nie chusteczkami. Zobaczymy. Ale przez myśl przeszła mi też ta nietolerancja laktozy. No i zrobimy też badanie moczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza26D
Sproboj masci Clotrimazolum bez recepty.. Memu dziecku tylko to pomoglo na odparzonego siusiaka i okolice, nie wspomne juz o posladkach w okolicy odbytu gdzie juz sie pojawily "krostki" stan zapalny,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omgdziecko
Hej Ja z małą przeszłam gdy miała kilka tygodni takie odparzenie że nic nie działało i co zaleczyłam w dzień to w nocy wracało. Była wtedy u nas położna która powiedziała ze to brak flory i kazała dawać probiotyki i co po 3 dniach prawie wszystko zeszło. Mała jest na piersi wiec teoretycznie powinna mieć moją florę ale widać za mało. Później się zaczęło to samo gdy zaczęłam wprowadzać jabłuszka - i też probiotyk pomógł bezbłędnie. Profilaktycznie polecam bepanten a sudokrem tylko jeśli pojawią się ranki. Patrzcie na skład - jak jest dużo chemii to lepiej nie faszerować bez powodu. Clotrimazol to lek przeciwgrzybiczy więc jeśli nie ma stwierdzonej grzybicy to po co. A w tormentiolu jest kwas borny który może się w dziecku kumulować i być toksyczny - dlatego tylko lekarz może stwierdzić czy w danym wieku można czy nie. Dobry pediatra może dobrać dawkę i zapisać maść do zrobienia w aptece z tym właśnie kwasem bornym i witaminami. Na moim blogu możecie poczytać więcej o sposobach na odparzoną pupę. http://omgdziecko.blogspot.com/2013/02/alarm-odparzona-pupa-co-zrobic.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matuuulka
Mały miał jeden raz odparzoną pupkę i nam pomogła mąka ziemniaczana. Od tamtej pory spokój. Na noc asekuracyjnie posypuje pupke cienką warstwą mąki. Chusteczek używam tylko wtedy, kiedy nie mam bieżącej wody w pobliżu. Najważniejsze też to wycierać do sucha pupę dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seremeta2
polecam następującą maśc robioną w aptece na recepte. nic tak ne pomaga jak ona LAnolini 30,0 PArafini 30,0 VAselini albi 30,0 1 % ac, borici ad 100,0 rewelacja. To masc pośladkowa. 2 dni i po kłopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seremeta2
moja córka tez jest alergikiem i wlasnie ta masc tylko sie sprawdzila no i wietrzenie pupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mama
wietrzyć pupę i np. mój pediatra przepisal krem robiony w aptece na odparzenia . Był super wszystko zeszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×