50zł za paczkę ubrań

hej, mam kilka worków ubrań, których pewnie już nie założę. chciałabym je sprzedać i nasuwa się pytanie. lepiej wystawiać pojedynczo czy po kilka sztuk, a może mega paka np. 30-50szt. jak Wy sprzedajecie ubrania?

Wcale nie sprzedaję. Oddaję w różne miejsca: do sierocińca, do klubu emerytów (każda z pań wybiera sobie, dzieciom itp, co Caritasu W zależności jaki rodzaj ubrań i w jakim stanie

mi tez by sie nie cchialo sprzedawac, wole oddac po rodzinie albo do PCK, niz bawic sie w wystawiania na allegro, zdjecia, a pewnie i tak nikt nie kupi a prowizje trzeba bedzie zapłacic.

ja daję cioci u cioci mamy taką rodzinną wymianę np mam bluzkę w której nie chodzę daję cioci ktoś przyjdzie i sobie np. zabierze albo ja pójdę i cioci da mi jakąś bluzkę nieraz np. bluzki wracają bo coś się w głowie przewróciło albo ktoś chudł ciocia to taki rodzinny darmowy lumpeks

ona sprzedaje i ma kase dla dziecka

mozesz wystawic na allegro albo na tablica pl

po rodzinie nie mam komu oddać bo to są rozmiary 34-36 pcv mi troche szkoda, bo tylko rozgrzebią a reszte do szmateksu wrzucą. spalić mi szkoda, a nie chcę, żeby mi się walały na strychu. tego jest z 10 worków 35l. załamka

wystaw pojedyńczo. Reszte w zestawie i raz dwa się tego pozbędziesz, tylko nie zapomnij uczciwie opisac wady jeśli takie są.