ustawa o in vitro

Ma być 25% i katastralny :)

I od deszczu :D , a do kapusty i fasoli dodadzą podatek od gazów cieplarnianych .

Donald Tusk oszacował, że koszty wyniosą 100 milionów złotych rocznie. Program nie będzie wymagał rozstrzygnięcia ustawowego, nie będzie rozporządzeniem, ale będzie realizowany jako program zdrowotny Ministerstwa Zdrowia. kurwa 100 baniek a dzieci głodują... co za granda brakuje funduszy na leczenie dzieci już narodzonych, a tu forsuje się ustawę dofinansowania "produkcji" dzieciaków, które już na starcie będą potrzebowały opieki medycznej. Poza tym - 100 mln jest śmieszną kwotą, in vitro jest bardzo drogą procedurą i wymagało by większych nakładów. Wspomniana suma może zaspokoić problemy ok. 50 par *- jakie będą kryteria przyznawania tej "pomocy"? *- zakładając opcję min. czyli 20 tys na parę.Nie ma na leczenia chorych na Alzheimera, na nowotwory, na to żeby do specjalisty pół roku w kolejce nie czekać chyylimy sie ku upadkowi

mnie to nie dotyczy ale rozumiem te rodziny dlaczego mają adoptować z patologii? jak mogą mieć swoje znam akurat...dziecko zdrowe.. gdybym była pod bramką, pewnie ta ustawa by mnie ucieszyła

"jakie będą kryteria przyznawania tej "pomocy"?" A jak myślisz ? :) Takie same jak przetargów i dotacji z Unii :) Biedny z tego nie skorzysta. To pewne.

staramy się o dziecko już 4 rok, jeśli in-vitro będzie jedynym sposobem na posiadanie dziecka, nie przestraszy mnie ani większa możliwość zachorowania na raka, ani to, że moje dziecko mogłoby urodzić się chore, może, ale wcale nie musi. Nie rozumieją tego tylko ci, którzy nie myślą jeszcze o dzieciach albo ci, którzy nie maja takiego problemu. Taka jest prawda.

z tego co pamiętam, to kryteria są takie: - co najmniej rok udokumentowanego leczenia niepłodności - prawo do refundowanych zabiegów zapłodnienia pozaustrojowego będą miały pary do 40. roku życia - Państwo zapłaci za trzy próby. -Przez pierwszy rok refundowane będą tylko zabiegi, za kurację hormonalną zapłacą pacjenci mają dopłacać, a nie płacić za całość

te, wyspa - nie mam pojęcia, jak z 20.000 x 50 wyszło ci 100.000.000... ale tak to jest, jak się wypowiadają idioci

Ten kto jest przeciwko chyba nie ma pojęcia jakim problemem jest brak dziecka dla par, które o niczym innym nie marzą. Adoptować dziecko nie każdy potrafi.

"jeśli in-vitro będzie jedynym sposobem na posiadanie dziecka, nie przestraszy mnie ani większa możliwość zachorowania na raka, ani to, że moje dziecko mogłoby urodzić się chore" wiem, bo z was ludzie bez uczuć bez żadnych zasad i zahamowań. 50% chce się czuć prawdziwą kobietą i prowadzić różowy wózek jak koleżanki a 50% chce usidlić bogatego męża. Poczytajcie ich fora. Same przyznają się do tego. Żenada. Jednak Bóg wie co robi ..

Nawet jeśli to przejdzie, to będzie jak w Częstochowie, in vitro refundowane dla par w wieku od 20 do 27 lat, czyli w wieku kiedy nikt jeszcze o in vitro nie myśli, bo albo dopiero zaczyna się starać o dziecko, albo jeszcze leczy się konwencjonalnymi sposobami. Sprytnie to sobie wymyślili. Pozornie coś robią dla ludzi, ale w praktyce nie wydadzą ani grosza, bo niktomu zabieg nie będzie przysłuiwał z racji wieku. Tak w Polsce tworzy się martwe przepisy.

spojrzmy prawdzie w oczy nawet jak skorzystaja to nic z tego nie bedzie hehe

No tak. Bo przecież najważniejsze jest to żeby "wkurwić klechów". Żenująca dziecinada i tyle

Kurcze matki zabijają swoje dzieci bo nie mają z czego żyć a ci będą in vitro sponsorować :( Coś niewyobrażalnego.

jakimiś pierdołami się element interesuje a tu w polsce prawdziwy problem: czy doda wybaczy nergalowi?

No właśnie, to są problemy rządu = Doda , In vitro , lewe przetargi i najważniejsze matka madzi Katarzyna W

nic innego jak Pudelek to czego oczekiwać

nie bedzie tego in vitro